reredamian Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Kilka paradoksów chrześcijan. Pierwszy :dobro niech pokona zło , wniosek następujący zło jest w ludziach ,więc walczmy z ludzmi ,z tego tak wynika sprzeczność cheeścijan. Dwa co jest prawdą w chrześcijaństwie ? NIEWIADOMO??????? Królowie i władza zmieniali charakter pism ,dziś powszechnych .Chciałbym jeszcze dodac ,ze watykan do tej pory wiele manuskryptów ma ukrytych .CO tu prawdą co fałszem ? Nikt niewie Trzy .Podobno jest wolnośc wyznania w europie .Ale KK .chce nadal nawracac ludzi:) Prawda według chrześcijan jest taka ,że powiniśmy zniszczyć cały Świat!!!!!!! Bo cała gospodarka jest oparta na Manipulacji ,władzy ,faszu ,zaborczośći,kłamstwie,braku sprawiedliwośći, Dominacji. Odpowiedzcie sobie na pytanie ,czy wszyscu ludzie w pracy sa mili bo chcą czy muszą? odpowiedz jest prosta ,NIe bo muszą ,z tego wynika fakt ,że są fałszywi Każdy chcę zarobić jak najwięcej ,więc jest zaborczy Chcesz by ktoś skorzystał z twoich usług to bądz w jakimś fachu najlepszy,czyli rywalizacja. Ktoś musi korygować zespól więc władza musi być , bez tego jest chaos . jak widzicie chrześcijaństwo w życiu to jedna wielka ściema Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Uśmiechnięty kłamca Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Daj se siana Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HellVard Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Kilka paradoksów chrześcijan. Pierwszy :dobro niech pokona zło , wniosek następujący zło jest w ludziach ,więc walczmy z ludzmi ,z tego tak wynika sprzeczność cheeścijan. Chrześcijanie chyba raczej chcą walczyć ze złem w ludziach, a nie z nimi samymi... Przynajmniej mam taką nadzieję. A to, że czasem robią to w niewłaściwy sposób, albo widzą zło tam, gdzie go nie ma, to już inna sprawa. Dwa co jest prawdą w chrześcijaństwie ? NIEWIADOMO??????? Królowie i władza zmieniali charakter pism ,dziś powszechnych .Chciałbym jeszcze dodac ,ze watykan do tej pory wiele manuskryptów ma ukrytych .CO tu prawdą co fałszem ? Nikt niewie Mnie też zawsze bawi fakt, że chrześcijanie wierzą w to, co wierzą, bo zebrała się grupka duchownych i uznała, że to jest cacy, a co innego be. Na jakiej podstawie? Czemu wybrali te Ewangelie, a odrzucili inne? No cóż, pewnie dlatego, że niektóre były po prostu niewygodne i trudniej byłoby im utrzymać owieczki na wodzy. Trzy .Podobno jest wolnośc wyznania w europie .Ale KK .chce nadal nawracac ludzi:) O której Europie mówisz? Zachodniej czy w ogóle? W zachodniej zazwyczaj nikogo nie obchodzi, w co wierzysz, natomiast żyjąc w Polsce mam czasem wrażenie, że jesteśmy tylko prowincją Watykanu. Prawda według chrześcijan jest taka ,że powiniśmy zniszczyć cały Świat!!!!!!!Bo cała gospodarka jest oparta na Manipulacji ,władzy ,faszu ,zaborczośći,kłamstwie,braku sprawiedliwośći, Dominacji. A to skąd niby wziąłeś? Żaden normalny chrześcijanin tak nie uważa. Być może usłyszałeś jakąś "światłą" wypowiedź Ojca Prowadzącego sp.z.o.o. Odpowiedzcie sobie na pytanie ,czy wszyscu ludzie w pracy sa mili bo chcą czy muszą?odpowiedz jest prosta ,NIe bo muszą ,z tego wynika fakt ,że są fałszywi Po pierwsze, nie każdy w pracy jest miły. Po drugie, Twoja argumentacja jest doprawdy przedziwna Każdy chcę zarobić jak najwięcej ,więc jest zaborczy Chcesz by ktoś skorzystał z twoich usług to bądz w jakimś fachu najlepszy,czyli rywalizacja. Ktoś musi korygować zespól więc władza musi być , bez tego jest chaos . jak widzicie chrześcijaństwo w życiu to jedna wielka ściema Zgadzam się z ostatnim zdaniem, ale dowody popierające to założenie są dosyć... marne Kolego, trochę za dużo tu szpanu i tupania nóżką, a za mało racjonalnego i rzeczowego spojrzenia na sprawę, właściwego przawdziwemu ateizmowi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Viperius Posted August 18, 2011 Share Posted August 18, 2011 Brawo, Kapitanie Oczywisty! Znów uratowałeś świat! Serio, myślałeś, że jak napiszesz te oczywiste fakty, to wywołasz jakieś poruszenie? Wszyscy nie chrześcijanie dobrze o tym wiedzą, zaś chrześcijanie mają na wszystko wymówki, nie ważne, że nielogiczne, bezsensowne, i pokrętne, ważne, że mają jak uciszyć sumienie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infedro Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 (edited) witam... - Hell... jest O.K. tylko bardzo prosze nie ładujcie Wszystkich do jednego WORA... :/? - dla mnie prawdziwi chrzescijanie to Prachrześcijanie, i ich nauki zaraz po Chrystusie... - Katolicy... to tylko/dla mnie, mozna by powiedzieć odłam Chrzescijaństwa... ale nawet w Tym odłamie są tez wartościowi Ludzie... - i bardzo Prosze Brac to pod uwagę również... gdyz inaczej bardzo łatwo wybrać sie na Krucjatę i to w "Imie Boga"... - gdyz ja sie uwazam za Chrzescijanina... ale Katolikiem nie jestem, więc o KIM wy własciwie piszecie... :]? ---pozdrawiam... infedro Edited August 19, 2011 by infedro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KataMusica Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Odpowiedzcie sobie na pytanie ,czy wszyscu ludzie w pracy sa mili bo chcą czy muszą? odpowiedz jest prosta ,NIe bo muszą ,z tego wynika fakt ,że są fałszywi Fałszywi, albo nie chcą jakichś niepotrzebnych kłótni w pracy. Ale trochę nie ma co tak rozdrabniać religijnie.... Tak jak Hell powiedział, nie każdy jest w pracy miły, a w ogóle to człowiek nie może być miły, bo JEST z natury i nie czuje chęci dogryzania i spieprzenia życia innym?! Jestem zdania, że jeśli człowiek ma taką potrzebę, to sam ze sobą nie czuje się dobrze, szczęśliwa istota nie musi innych krzywdzić, zajmuje się swoim życiem, a nie takimi pierdołami......... Każdy chcę zarobić jak najwięcej ,więc jest zaborczy Chcesz by ktoś skorzystał z twoich usług to bądz w jakimś fachu najlepszy,czyli rywalizacja. Ktoś musi korygować zespól więc władza musi być , bez tego jest chaos . jak widzicie chrześcijaństwo w życiu to jedna wielka ściema To są raczej fakty, które dotyczą ludzi ogólnie, mało ma do tego religia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Seid Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Na jakiej podstawie? Czemu wybrali te Ewangelie, a odrzucili inne? No cóż, pewnie dlatego, że niektóre były po prostu niewygodne i trudniej byłoby im utrzymać owieczki na wodzy. Część z nich to fałszywki, inne ujrzały światło dziennie już po ustaleniu się pierwotnego kanonu. O tym czy te ewangelie są wygodne czy nie - są wydania tych ewangelii (po polsku zdaje się nawet też) - można poczytać i samu się przekonać. Większość osób twierdzących, że: 1)ewangelie były fałszowane, 2)apokryfy zawierają tajemną prawdę, która zagraża realnie chrześcijaństwu tych ewangelii nawet nie czytała, a ich wiedza w dziedzinie biblistyki jest generalnie żadna. Zapewne wynika to z faktu, że książki zawierające teorie spiskowe są pisane tak, żeby łatwo, miło i przyjemnie się je czytało. O dziełach naukowych (czy nawet popularnonaukowych) nie można tego powiedzieć - chlubnym wyjątkiem jest chyba Świderkówna. dpowiedzcie sobie na pytanie ,czy wszyscu ludzie w pracy sa mili bo chcą czy muszą?odpowiedz jest prosta ,NIe bo muszą ,z tego wynika fakt ,że są fałszywi Musi to na Rusi ( Zapraszam na odprawę do nas - sam zobaczysz jak miło potrafi być w pracy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HellVard Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 @infedro Wcale nie pakuję wszystkich do jednego wora, jeśli tak to wygląda, to przepraszam Krytykuję głównie katolicyzm w polskim, zaściankowym wydaniu, bo to chyba najgorszy rodzaj. Owszem, w nim też zdarzają mądrzy i tolerancyjni ludzie, ale często nawet Ci z pozoru umiarkowani i inteligentni wpadają w amok, gdy tylko ktoś skrytykuje ich religię. Nie lubię, gdy ktoś kwestionuje wszystko, co różni się od jego wyobrażenia świata, a straszliwie się oburza, gdy inna osoba zwróci mu uwagę na nieścisłości w jego światopoglądzie czy religii. @Seid Nie jestem zwolennikiem spiskowych teorii. Ale dopuszczam możliwość, że KK ukrywa jakieś niewygodne dla niego fakty. Czy w mniejszym czy w większym stopniu, ale to możliwe. Ale nawet jeśli tak nie jest, dalej pozostaje kwestia wyboru akurat takiego kanonu. Nie ważne, jaki by on nie był, dla mnie to czysty absurd, że "kilku kolesi" wiele wieków temu, zadecydowało o tym, w co wierzą dzisiaj miliony ludzi. Dlaczego odrzucili inne? To tylko ludzie, mogli się pomylić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caliah Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 Ale nawet jeśli tak nie jest, dalej pozostaje kwestia wyboru akurat takiego kanonu. Nie ważne, jaki by on nie był, dla mnie to czysty absurd, że "kilku kolesi" wiele wieków temu, zadecydowało o tym, w co wierzą dzisiaj miliony ludzi. Dlaczego odrzucili inne? To tylko ludzie, mogli się pomylić. HellVard wiara chrześcijańska nie polega na wierzeniu w Biblię, ale w Ewangelię. Ewangelię, czyli Dobrą Nowinę o Zmartwychwstaniu, bo takie jest pierwotne znaczenie tego pojęcia w rozumieniu nauki chrześcijańskiej, czyli wywodzącej się od Chrystusa, Jezusa z Nazaretu Ewangelie, czyli pisma zawarte w kanonie NT, są jedynie opisem, powtórzeniem Ewangelii Jezusa, czyli nauki, którą On głosił. Dlaczego zostały wybrane właśnie te? Bo są ze sobą spójne, synoptyczne. Nie dlatego, że ktoś sobie tak wymyślił, ale dlatego, że powstały w czasach najbliższych wydarzeniom, które opisują. Dlaczego zostały odrzucone inne - o tym już trochę wspomniał Seid. Szczegółów trzeba szukać w opracowaniach naukowo-historycznych. Czy ktoś decyduje o tym w co wierzymy? HellVard, Ty jesteś chyba jednym z najlepszych przykładów, że nie Ewangelię, Dobrą Nowinę o Zmartwychwstaniu można głosić I to głoszenie jest właśnie zadaniem wspólnoty zwanej Kościołem (Ecclesia). Czy ktoś w tą Ewangelię uwierzy, czy uwierzy z zmartwychwstanie i życie wieczne, i co w związku z tą Nowiną zrobi, to już wybór indywidualny każdego człowieka, a nie decyzja jakichś "kolesi" Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Seid Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 le nawet jeśli tak nie jest, dalej pozostaje kwestia wyboru akurat takiego kanonu. Nie ważne, jaki by on nie był, dla mnie to czysty absurd, że "kilku kolesi" wiele wieków temu, zadecydowało o tym, w co wierzą dzisiaj miliony ludzi. Trzeba by tu prześledzić całą historię kształtowania się kanonu NT. Z racji tego, że trwało to na dobrą sprawę kilka wieków napisano o tym całe książki Początkowo każda gmina chrześcijańska miała de facto swój własny kanon NT. Z zaliczeniem do niego znanych nam 4 Ewangelii nie było większych kontrowersji (był uznawane przez wszystkie gminy za natchnione) z innymi pismami było natomiast róznie. Przykładem jest np. List do Hebrajczyków - w części gmin był on czytany w czasie spotkań i uznawany za natchniony, w części gmin czytany nie był. Z tego okresu pochodzi Kanon Muratoriego gdzie wśród pism natchnionych wymienia się 4 Ewangelie. W tamtym okresie nauczanie pisane współistniało jeszcze z nauczaniem ustnym - istniała możliwość konfrontacji na ile to co zostało zapisane zgadza się z tym co przekazywano ustnie z ucznia na ucznia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infedro Posted August 19, 2011 Share Posted August 19, 2011 (edited) hmm... juz wiem, Seid dlaczego rozmowa z Tobą mi się nie klei, a przy caliah odczuwam Słońce... - nareszcie widać Avatary Was obok siebie... wystarczy tylko porównać,... - podświadomości w innych Ludziach jednak "nie pokonasz"... - ale dla Twojego spokoju możesz potraktować to jako niewinny żart... ---pozdrawiam... infedro Edited August 19, 2011 by infedro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KataMusica Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 hmm... juz wiem, Seid dlaczego rozmowa z Tobą mi się nie klei, a przy caliah odczuwam Słońce... - nareszcie widać Avatary Was obok siebie... wystarczy tylko porównać,... No wiesz co!? Avatar Seida jest kochany! taki ciamciok Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fitz Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 1.Chrzescijanie chca (przynajmniej powinni) walczyc ze zlem (takze powodowanym przez nas samych) , a nie ze zlymi ludzmi, bo nie ma osoby ktora nie byla by w stanie nie zrobic czegos zlego (to zalezy w duzej mierze od warunkow do czynienia zla, ktorych czasami trzeba unikac)... 2.Jak wszedzie sa oryginaly i podrobki. Kosciol bada, czy pisma pochodza od osob ktore sluzyly Bogu, a nie tych, ktorzy tylko sie pod nich podszywali lub im sie wydawalo. Dlatego pisma, ktore nie uwaza sie za natchnione przez Ducha Sw. sa odrzucone (takie jest min.zadanie Kosciola) jako niezgodne z nauka Jezusa. 3. Czy ktos zmusza Cie do wiary w Jezusa i chodzenia do kosciola ? Nie sadze... Swiat jest piekny i nalezy o niego dbac miedzy innymi starajac sie wyeliminowac ze swojego zycia cos co niszczy relacje miedzy ludzmi oraz miedzy ludzmi, a Bogiem choc kazdy moze decydowac co wybrac. Nie myl dobra z etykieta oraz dostosowaniem sie do sytuacji. Ja nie chce zarobic jak najwiecej. Chce zarobic stowosnie do wykonywanej pracy oraz rynku Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infedro Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 (edited) No wiesz co!? Avatar Seida jest kochany! taki ciamciok - hmm... rozumiem Twoje dobre intencje Kata... - tylko że Ty mówisz o czym innym a ja o cym innym... - na "Rozum" może Ci się i zdawać że to "kochany ciamciok"... lecz dla intuicji "rozum" się nie liczy, bo ona i tak wie lepiej... - to jest jak "odruch bezwarunkowy"... i to w sumie nie zależny od nas - dlatego... możesz sobie myśleć że "ciamciok" ale i tak byś spiep...ała "gdzie pieprz rośnie" jak bys takiego zobaczyła na żywo, a może i jeszcze w nocy... - nieprawdaż ... to jest właśnie Podświadomość, którą ja miałem na myśli... - iii... raczej nie życzę Snów z takimi "ciamciosiami"... bo zapewne, wcale już tak miło by nie było... ---pozdrawiam serdecznie... infedro Edited August 22, 2011 by infedro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HellVard Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 infedro, nie przesadzaj, po co tak wszystko demonizować? To nie jest jakiś potężny czarno magiczny symbol czy obraz jakiegoś demona Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LoonyMystic Posted August 22, 2011 Share Posted August 22, 2011 (edited) Pierwszy :dobro niech pokona zło , wniosek następujący zło jest w ludziach ,więc walczmy z ludzmi ,z tego tak wynika sprzeczność cheeścijan. Dwa co jest prawdą w chrześcijaństwie ? NIEWIADOMO??????? Królowie i władza zmieniali charakter pism ,dziś powszechnych .Chciałbym jeszcze dodac ,ze watykan do tej pory wiele manuskryptów ma ukrytych .CO tu prawdą co fałszem ? Nikt niewie Zieeew. Naucz się interpunkcji, a później wytaczaj antyklerykalne batalie. Jak się dobrze nauczysz stawiać znaki przestankowe, to może Cię na racjonalistę.pl wpuszczą. A później pojedziesz do Anglii i założysz sobie talk show w telewizji. I będzie spokój Edited August 22, 2011 by LoonyMystic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biegun Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 co jest prawdą w chrześcijaństwie? ciekawe pytanie. chętnie bym się też dowiedział . jeśli ktoś z kk mógłby to bym prosił, w punktach wraz dowodem. zweryfikujem. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LoonyMystic Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 No tak, ale to pytanie jest dość idiotyczne - przecież prawda jest jak d*** - każdy ma swoją. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Lulu86 Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 ale ja mam ładniejszą :faja: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
HellVard Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 ale ja mam ładniejszą :faja: Śmiem wątpić Proszę o prezentację, oczywiście w celu weryfikacji i rzeczowej analizy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KataMusica Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 - hmm... rozumiem Twoje dobre intencje Kata... - tylko że Ty mówisz o czym innym a ja o cym innym... - na "Rozum" może Ci się i zdawać że to "kochany ciamciok"... lecz dla intuicji "rozum" się nie liczy, bo ona i tak wie lepiej... - to jest jak "odruch bezwarunkowy"... i to w sumie nie zależny od nas - dlatego... możesz sobie myśleć że "ciamciok" ale i tak byś spiep...ała "gdzie pieprz rośnie" jak bys takiego zobaczyła na żywo, a może i jeszcze w nocy... - nieprawdaż ... to jest właśnie Podświadomość, którą ja miałem na myśli... - iii... raczej nie życzę Snów z takimi "ciamciosiami"... bo zapewne, wcale już tak miło by nie było... ---pozdrawiam serdecznie... infedro ............ hahaha pewnie Sid ma jeszcze zmarszczki jak baobab Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infedro Posted August 24, 2011 Share Posted August 24, 2011 (edited) ............ hahaha pewnie Sid ma jeszcze zmarszczki jak baobab ehh... Kata, jak zwykle Kobietki mają "swoje widzenie" mimo że mówi sie zupełnie o czyms innym... - bo...dlaczego odnosisz To do Seida, przeciez ja mówiłem Tylko o zasadzie działania Podświadomosci... na widoczny u niego Avatar, a nie na Seida - wiec... Twoja ocena i tak jest błędna... nawet jeśli przyjąć że nie śmiejesz sie z Niego, a tylko ze mnie... ? - hmm... jest takie powiedzenie "Ten sie śmieje kto sie smieje ostatni" czy znasz jego prawdziwy Sens... ? - bo widzisz, na Ziemi jeśli śmiejesz sie z kogoś, to jednak i tak "Zawsze będziesz ostatnia"... - ale oczywiście... istnieje jeszcze trzecia opcja, wg. której zapewne zaczniesz sie wymigiwać... ale zobaczymy czy jesteś w stanie ją "wychwycić"... ---serdecznosci,dla Ciebie milutka... infedro Edited August 25, 2011 by infedro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
biegun Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 No tak, ale to pytanie jest dość idiotyczne - przecież prawda jest jak d*** - każdy ma swoją. hm a mówią że nie ma idiotycznych /głupich/ pytań, są tylko idiotyczne /głupie/ odpowiedzi...aale co oni tam wiedzą... prawda jest jedna,tylko my postrzegamy ją różnie./ z tysiąca powodów/ ale to nie znaczy ze nie możemy jej szukać, lub próbować choć troszkę się do niej zbliżyć... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KataMusica Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 - ale oczywiście... istnieje jeszcze trzecia opcja, wg. której zapewne zaczniesz sie wymigiwać... ale zobaczymy czy jesteś w stanie ją "wychwycić"... Moja trzecia opcja, to propozycja dla ciebie Inf: Nie bierz wszystkiego tak serio....... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
infedro Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Moja trzecia opcja, to propozycja dla ciebie Inf:Nie bierz wszystkiego tak serio....... hmm... i znowu sie mylisz kochanieńka - aaa... Tu masz dowodzik... http://www.ezoforum.pl/powroz%EA/53515-poszukuj%EA-kroliczkow-do-szkolenia-si%EA-%3B-tarot-klasyczny-%3B-7.html - jak widać... nie biorę ---pozdrowionka... infedro Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.