Skocz do zawartości

czarna msza


zdezorientowana

Rekomendowane odpowiedzi

witam.

więc tak: pewnej nocy w naszym parafialnym kościele odbywała się czarna msza. było mnóstwo postaci ubranych na czarno, z zasłoniętymi twarzami.

wraz ze znajomymi wybrałam się do kościoła, ot tak z czystej ciekawości. skryliśmy się w jednej z kaplic, gdzie zobaczyłam wiele znajomych twarzy (oni pewnie tez byli tu z ciekawości). po rozpoczęciu obrzędu usłyszałam coś o składaniu ofiar, więc tym bardziej bałam się wyjść z ukrycia, chociaż wiedziałam, że pozostanie na mszy jest niebezpieczne. w milczeniu czekałam na właściwy moment do wyjścia. przy drzwiach zostałam zatrzymana przez jedną jednego z satanistów, lecz po chwili mnie puścił. wyszłam bezpiecznie przed kościół. jednak w środku zostali moi znajomi, którym nie umiałam pomóc. wiedziałam, iż mogą stamtąd nie wyjść.

 

mam nadzieje że ktoś ma pomysł jak to zinterpretować. jestem wierzącą osobą, w tym roku przystępuję do bierzmowania (nie wiem czy to w czymś pomoże).

 

będę wdzięczna za każdą próbę interpretacji.

 

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj :) mowisz, ze to kosciol parafialny, czyli "dzialajacy" to jak to mozliwe zeby uzywany byl do "czarnych mszy" i czy wiedzialas przez kogo? I co sie stalo z Twoimi znajomymi?

pozdrawiam najserdeczniej

Edytowane przez Szyla
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pojęcia nie mam przez kogo i dlaczego. po prostu było mnóstwo "czarnych postaci". sen zakończył sie na moim wyjściu więc nie wiem co było dalej ze znajomymi. a chciałabym wiedzieć co oznaczali ci

"wyznawcy szatana", bo muszę przyznać, że bardzo przestraszył mnie ten sen.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...