Uśmiechnięty kłamca Napisano 23 Sierpnia 2011 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2011 Dziś jak co rano wszystkie swe sny zapamiętałem lecz nie o ich znaczenie zapytać się chciałem tylko o coś czego wcześniej nie słyszałem. W każdym śnie nieustannie rymowałem chociaż się wcale nie starałem rymów w głowie nie szukałem. bzdur nie opowiadałem z sensem się wyrażałem i nawet czasem żartowałem (ref. Bo życie się rozciąga a wena jest: King-konga!) Dobra, skończę te głupie wyśmiewanie, chociaż moją pasją nie jest rymowanie i nie jest to też zaplanowane działanie wryło mi się to centralnie w banie i chyba siedzieć tam chyba nie przestanie mimo że lekarz ma inne zdanie przeciw wstawić się rymowaniu nie jestem w stanie może to umysłu przeciw mnie powstanie muszę wreszcie zadać konkretne pytanie (ref.) Od samego rana ciągle rymuje co podziw i strach u innych powoduje i na nic to że się powstrzymuje że odpowiedzi poszukuje nie wiem dalej co powoduje że okolicę rymami zasypuję że zdanie do rymów dopasowywuje że tylko takie myśli wychwytuje (ref.) Myśle że ma to związek z moimi snami bo posługuje się podobnymi zdaniami wyrażeniami wypowiedzeniami i zdań równoważnikami już prawie walczę z moimi w lustrach odbiciami i na telefonie liczbami trzaskając sklepowymi drzwiami mijając się z ludzkimi uśmiechami proszę powiedzcie sami co jest nie tak z moimi myślami! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.