Co różni Jezusa od innych?

[Fitz]

Jak ktos chce sobie obejrzec to polecam krotki filmik na YouTube: Why Jesus? (Dlaczego Jezus?) - YouTube. Ja znalazlem swoje prawdziwe szczescie i wolnosc...

[biegun]

jak siedzisz w dołku to nigdy nie wiesz kto rzuca linę

a co gdy wrzucą kilka na raz? którą wybierzesz?

a po grzyba w ogóle wpadać? chyba że na własne życzenie

no ale jeżeli już wpadniesz to najlepiej wygramolić się o własnych siłach .

[Pit]

Dół jest metaforą Głębi Psychicznej - Królestwa Archetypów (Iluzji Umysłowych,Symboli,Wyobrażeń,Magii,Cudów itp. ),gdy Się Pogrążysz W Nieświadomości Własnej Psyche (Dole) ,To Tylko Dobry Psychoterapeuta czy Terapeuta może pomóc ci się wydostać i nie popaść większe choroby psychiczne (opadać z sił w tym dole ) -Schizofrenie,Psychozy itp. czyli Uwolnić Cię Z Własnego Więzienia Jakim Jest Umysł.

Ponieważ Symbole i Wyobra.żenia Z Twojej Psychiki Będą Tak Iluzoryczne że Z Czasem Zaczniesz W Nie Wierzyć Jakby To Była Realna Rzeczywistość,bowiem przesłonią ci Zdrowy Osąd i Rozsądek ,Zdominują Świadomość i Zintegrują Się Z Twoim Systemem Nerwowym.

Przykładem niech Będą Różne Wierzenia Religijne Na Świecie.

Edytowane 28 Sierpnia 2011 przez Pit

[Fitz]

Nazywaj to sobie jak chcesz ale, wbrew Twoim przypuszczeniom, nie zostawilem rozsadku i zdrowego osadu...Wiem, ze niektorych rzeczy nigdy nie bedzie sie w stanie do konca udowodnic (co z drugiej strony tez ma pewne plusy) i nie zamykam swojego umyslu na cos co jest wieksze niz moje wyobrazenia i wiedza o tym. Podsumowujac widzialem (i wciaz widze) jak ludzie, ktorzy wybieraja Jezusa zmieniaja swoje zycie i staja sie naprawde szczesliwi i spelnieni. Znam wielu ludzi inteligentnych, "analitycznych", twardo stapajacych po ziemi (inzynierow, menedzerow, itp.), a jednoczesnie wierzacych w Jezusa i podazajacych za Nim. Dla mnie wlasnie podazanie za Jezusem to zdrowy rozsadek, bazujacy na opiniach i doswiadczeniu wyrobionych w moim osobistym (i nie tylko) zyciu. Z mojego punktu widzenia to ma sens i logike, choc nie tak oczywista i prosta jak wielu by chcialo...To, ze jest to nie logiczne dla kogos, kto nie mial szczescia doswiadczyc tego co inni doswiadczyli, jest dla mnie zrozumiale.

[Pit]

Jeśli do mnie to piszesz, to powiem ci że ludzie na mój temat już tylu niesłusznych plotek narobili że mój brat ma lepszą opinię ode mnie ,chociaż chory psychicznie i alkoholik ,jak i większość ludzi z mojego najbliższego otoczenia ,bo niejeden wyprojektuje na mnie swoje niedoskonałe i grzeszne cechy charakteru ,tak samo Jezus był doskonały a Barabasza ludzie wybrali przez plotki uwczesnych kapłanów i uczonych w piśmie faryzeuszy ,

 

myślę że także Hitler musiał być dobrym i uczciwym człowiekiem ,lecz przez ludzką zazdrość o jego wiedzę (krztałcił się we wschodnim mistycyźmie ),ludzie narobili o nim fałszywych plotek ,i zrobili wszystko żeby obrósł złą sławą ,a pewnie jego przyboczny Hainrich Himler spełniał dokładnie rolę sadysty i mordercy ludzi .

 

Także nie osądzaj nikogo z góry jak nie masz pewności i nie widziałeś ,ponieważ pewnie wiele bestialskich mordów w historii przypisano niewinnym ludziom .

Edytowane 30 Sierpnia 2011 przez Pit

[Fitz]

Nie zrozum mnie zle, ja nie oceniam Cie negatywnie. Choc moge sie nie zgadzac z niektorymi Twoimi pogladami, to nie znaczy ze mam z tym problem. Dla mnie jestes tak samo wartosciowym czlowiekiem jak kazdy inny...P.S. co do Hitlera, to sie z Toba calkowicie nie zgadzam.

[Pit]

Każdy ma wolną wolę i może myśleć co chce ,tak mi tylko przyszło na myśł czytając wiele faktów historycznych.

Pozdrawiam

[biegun]

dla mnie to w dołku siedzi nasz drogi/bardzo drogi/kk.ale...czy słychać z dołka wołanie?

nie, chodźmy nikt nie woła...

Edytowane 30 Sierpnia 2011 przez biegun

[Fitz]

Z mojego punktu widzenia KK ma sie bardzo dobrze. Wciaz moge isc na Msze Sw. i przystepowac do Sakramentow, porozmawiac z ksiedzem, dzialac w organizacjach przykoscielnych (przynajmniej w mojej parafii...), posluchac slowa Bozego, a mnie i mojego dzieciaka jeszcze nikt nie napastowal, co dziwne (dla niektorych) ksiadz nie ma nawet kochanki i nie jezdzi Maybachem ani nawet byle jakim Audi 6. Wiec jak widzisz nie jest tak zle. Bardziej wole sie skupic na wlasnych bledach i niedoskonalosciach. Jednak oczy mam otwarte.

[Pit]

Dobrze prawisz ,bowiem nie wszystkich jednakową miarą nalerzy mierzyć,w końcu od wieków było dobro i zło ,i taka jest też dwojaka ,dualistyczna natura ludzka i mentalność -myślenie - dobre i złe ,zawqsze,codziennie trzeba dbać o równowagę w myśleniu i czynach ,bowiem kto dzisiaj dla ciebie przyjacielem ,z czasem wrogiem się stanie,ludzie umieją maskować swoją prawdziwą naturę ,wierz mi wiem o tym nie od dziś

[befadka]

Moim zdaniem Jezusa od innych różni tylko samoświadomość systemu / schematów / emocji itp

 

Nauczał o tym lecz ludzie woleli uznać go Bogiem niż pomyśleć nad własnym życiem i refleksjami

[Fitz]

Ludzie uznali Go Bogiem, bo sam sie za takiego podawal. Nazywal siebie Synem Bozym ale gdy jeden z Apostolow zawolal do Niego "Pan moj i Bog moj" Jezus nie zaprzeczyl, ze jest Bogiem. Tak samo ukrzyzowano Go glownie za to, ze podawal sie za Boga (choc nigdy nie powiedzial tego wprost), bo to najbardziej rozwscieczylo Faryzeuszy.

[befadka]

Wiesz to są historie spisane ,żadne z nas nie może powiedzieć że to było w 100 % prawdą

 

Nie żyliśmy w tych czasach to czemu mamy wierzyć ślepo temu co jest napisane .Znając naturę ludzką do przekształcania i zmieniania treści ?

 

Prosty przykład głuchy telefon

[Pit]

befadka ma rację ,poolecam obejrzeć film który świetnie ukazuje mechanizm psychomanipulacji (z psychologii fachowo to się nazywa Psycho-Kinezą -oddziaływaniem psychiką i mową ciała ,na psychikę -umysł drugiego,drugich ludzi )

[befadka]

Wiara Katolicka oparta jest na kłamstwie zaczynając od Boga i raju w którym stworzył Adama i Ewę .

 

Jestem wierząca i ufająca w sił,ę na którą nie ma określeń bo i tak nie oddała by nawet części wspaniałości jakie dostaję i jaką jest ;-)

 

Jeśli chodzi o Jezusa to największy mędrzec mi znany, który nie miał w sobie lęku by głośno mówić i nauczać prawdy o nas samych .

[Gość SooYoung]

Co Go różni - poświęcenie się dla innych i odwaga.

[Pit]

befuś : dokładnie taka sama u mnie zaszła przemiana wewnętrzna jak u Jezusa ,i teraz dokładnie takim samym człowiekiem od dłuższego już czasu jestem ,tak jak on był ,czyli Człowiekiem i Bogiem .

 

Mówiłem ,pisałem nieraz wcześniej o tym ,ale nikt nie wierzył ,trudno ,kiedyś ktoś się pytał co by było gdyby Jezus chodził , przemawiał i uzdrawiał ? - odpowiedziałem prosto ,bo sam taki byłem i czułem ,to co on czuł.

to mi było łatwo -wyśmiali by,nie uwierzyli i zamklnęli w psychiatryku jako obłąkanego.

 

Co potwierdzało się w moim życiu niejednokrotnie ,śmiech ze mnie,plucie na mój widok ,ostrzeżenia na forum za błędne odczytywanie moich słów ,ostrzeżenia,zawieszenia itp. odkąd tu jestem zarejestrowany są świadectwem ,sarkazmy ,prowokacje itp.,na osiedlu plotki ,ja zaś stresy i nerwy ,ostatnio to się jakoś to we mnie wypaliło i już ze spokojem znoszę to co kiedyś mnie wyprowadzało z równowagi:)

 

A ta siła o której mówisz jest w tobie ,lecz człowiek dzisiejszy zamiast pokładać ufność w sobie ,to szuka czego nigdzie nie ma i błądzi bo nie znajduje ,a Jezus mówił "Większy Jest Ten We Mnie (Bóg W Sercu) ,Niż ten w świecie (Szatan,Diabeł).

Edytowane 1 Września 2011 przez Pit

[befadka]

A ta siła o której mówisz jest w tobie ,lecz człowiek dzisiejszy zamiast pokładać ufność w sobie ,to szuka czego nigdzie nie ma i błądzi bo nie znajduje ,a Jezus mówił "Większy Jest Ten We Mnie (Bóg W Sercu) ,Niż ten w świecie (Szatan,Diabeł).

 

Pomijając ostatni nawias w zupełności się zgodzę z tym zdaniem .Boga szukać trzeba w sobie ;-)

 

Co potwierdzało się w moim życiu niejednokrotnie ,śmiech ze mnie,plucie na mój widok ,ostrzeżenia na forum za błędne odczytywanie moich słów ,ostrzeżenia,zawieszenia itp. odkąd tu jestem zarejestrowany są świadectwem ,sarkazmy ,prowokacje itp.,na osiedlu plotki ,ja zaś stresy i nerwy ,ostatnio to się jakoś to we mnie wypaliło i już ze spokojem znoszę to co kiedyś mnie wyprowadzało z równowagi:)

 

Wiesz czemu Jezus nie miał do ludzi żalu i się nie irytował że go znieważają /wyśmiewają ? Bo się z tym nie utożsamiał .Ufał sobie i temu co robi w 100000% i wiedział doskonale jaka jest natura ludzka .

 

Może taka metafora czy da się powietrze zafarbować ? ( To z książki ale idealnie tutaj pasuje )

 

Niestety nie bo nawet wylewając farbę ona upadnie na ziemię i ją zakoloruje .

 

Powietrze to wnętrze Jezusa i jego poczucie własnej wartości i wiary w to co czyni .Farbą są ludzie .

[Pit]

Tak bo się nie utożsamiał,przyjedź na śląsk to zobaczysz na własne oczy czy mi jest tak łatwo się z kimś nie utożsamiać ,jako szaman i uzdrowiciel ,oraz empata i medium stapiam się emocjonalnie z ludźmi ,nawet przez internet , na odległość i dookoła oraz w domu,przejmę wszelkie ludzkie negatywne uczucia -strach ,nerwowość ,stresy,obawy itp.metodą Biologicznego Sprzężenia Zwrotnego i potem muszę się w samotności oczyścić ,gdyż silnie wibrują we mnie.

[befadka]

Jo jest ze Śląska ;-)

[Pit]

Z Górnego ,czy Dolnego ?,bo Ja z Górnego -Rybnik,Wodzisław i Jastrzębie Zdr.

[befadka]

Od Katowic w dół ha ha ha ha ha

[Pit]

Bawi Was To ,Pamiętajcie Ten Się Śmieje Kto Się Śmieje Ostatni,Ja Spadam Spać ,Bo Ludzie Dzisiaj To Jak Ci W Izraelu - Wiele Wiedzy ,Ale Mało Co Z Tego Rozumieją .

Narazie -Wkoło Same Wampiry Energetyczne.

[befadka]

Bawi Was To ,Pamiętajcie Ten Się Śmieje Kto Się Śmieje Ostatni,Ja Spadam Spać ,Bo Ludzie Dzisiaj To Jak Ci W Izraelu - Wiele Wiedzy ,Ale Mało Co Z Tego Rozumieją .

Narazie -Wkoło Same Wampiry Energetyczne.

 

Pit do kogo ten post?

[Pit]

Do wszystkich z forum ,ponieważ jak z kimś rozmawiam lub piszę to cała energia wszystkich skupia się na rozmówcy ,to poprostu taki rozmówca działa jak kanał energetyczny i cała negatywna energia do niego promieniuje ,wysysając całkowicie ze mnie w zamian pozytywną ,uzdrawiającą. ,i wtedy muszę się przespać ponieważ jestem całkowicie wypompowany i nie mam na nic siły .

Poprostu ktoś taki otrzymuje ode mnie ,całą energię uzdrawiającą ,całą moc.

Edytowane 1 Września 2011 przez Pit

[befadka]

Do wszystkich z forum ,ponieważ jak z kimś rozmawiam lub piszę to cała energia wszystkich skupia się na rozmówcy ,to poprostu taki rozmówca działa jak kanał energetyczny i cała negatywna energia do niego promieniuje ,wysysając całkowicie ze mnie w zamian pozytywną ,uzdrawiającą. ,i wtedy muszę się przespać ponieważ jestem całkowicie wypompowany i nie mam na nic siły .

Poprostu ktoś taki otrzymuje ode mnie ,całą energię uzdrawiającą ,całą moc.

 

Pit życzę pogody ducha i dystansu .Chłopie się wykończysz jak tak dalej będziesz się wymieniał energetycznie .

[Pit]

Wiesz kim jest Empata i Uzdrowiciel ,ty myślisz że lubię jak ssają ze mnie energię ,kobieto ty chyba nie rozumiesz mnie wogóle,jak zresztą mało kto w mojej miejscowości.a negatywna energia gdzie idzie jak myślisz ?,a z kąd u ciebie nieraz świetne samopoczucie ? ,ta człowiek wierzy w to czego nie ma ,a ze mnie energia uchodzi

[befadka]

Wiesz kim jest Empata i Uzdrowiciel ,ty myślisz że lubię jak ssają ze mnie energię ,kobieto ty chyba nie rozumiesz mnie wogóle,jak zresztą mało kto w mojej miejscowości.a negatywna energia gdzie idzie jak myślisz ?,a z kąd u ciebie nieraz świetne samopoczucie ? ,ta człowiek wierzy w to czego nie ma ,a ze mnie energia uchodzi

 

Pit każdy jest szczęśliwy i ma ogrom dobrej energii ;-)

 

Myślisz ze jak się "lepiej czuję " to tylko temu że dostałam ją od kogoś ?

 

Ja myślę, że sobie pozwoliłam na więcej szczęścia ,są dni gdzie moje myślenie jest jeszcze w jakimś stopniu negatywne i ograniczone i temu nie pozwalam sobie być w pełni szczęśliwą

 

Cały trik polega na tym że jesteśmy szczęśliwi z natury lecz nasze myślenie to niszczy ;-(

[Pit]

Dobrze tylko mało kto na świecie jest tak doskonały jak np.ja to wiem że ludzie biorą fikcję za prawdę ,ludzie w kościołach czczą nie kogo innego tylko Szatana Diabła,który spełnia modlitwy wiernych i dba o ich dobre samopoczucie i dostarcza wszystkiego co daje zadowolenie.,

[befadka]

Pit tak jest i świata nie zmienimy ;-(

[Pit]

befadko Wierzę że z czasem uczynimy raj na ziemi ,przemiana właśnie cały czas przebiega ,narazie niewielki mam wpływ na losy świata ,ale w jednej z wizji widziałem siebie jako papieża przyszłości.

[befadka]

Pit do tego trzeba czasu i czasu i chęci przemian wielu setek milionów ludzi ;-)

 

Wiara czyni cuda

[Pit]

Tak ,doskonale o tym wiem ,ale gdybym ja mógł mieć jakiś wpływ,bo to mnbie Bóg wkońcu wybrał do rozlewania jego miłości po świecie,a ludzie no cóż za bardzo są nieświadomi ,w większości tego co się dzieje

[befadka]

Co racja to racja .

 

Są nieświadomi bo tak im wygodniej tak chcą i taki jest ich wybór ;-(

[Gapcio]

... bo to mnbie Bóg wkońcu wybrał do rozlewania jego miłości po świecie

 

PITu to co mi ostatnio pisałeś i w jakiej formie to nie była miłość - to sie inaczej nazywa

[Gapcio]

befadko Wierzę że z czasem uczynimy raj na ziemi ,przemiana właśnie cały czas przebiega ,narazie niewielki mam wpływ na losy świata ,ale w jednej z wizji widziałem siebie jako papieża przyszłości.

 

No ja też mam fajne sny .... A do Raju to nam : daleko tak daleko, daleko tak (jak to spiewał Muniek z T.Love)

[Pit]

Gapciu Czytałeś historię Jezusa ,jak pogromił uwczesnych kapłanów Faryzeuszy i jak wpadł w gniew na kupców co zrobili z kościoła targowisko - ze świątyni ,bo Boska Miłość ,To Boski Gniew który jest jej tej Miłości odwrotnością ,ja niestety nie mam tego co inni ,Boska wola spełnia się przeze mnie,i jak coś piszę to nie zawsze mam na to wpływ.,a niereaz cierpię ,bo czyjeś myśli ,fantazje,błędne wyobrażenia i emocje wibrują mocno we mnie

Boska Miłość jest dla ludzi dziosiejszych do Miłości Niepodobna (chyba gdzie niegdzie)to Miłość Doskonała ,Agapiczna.

Ale co ty o tym wiesz ,no nie , zbytni egoizm i pycha przesłania ci prawdę a nieświadomość i upór zasłania rozum.

Edytowane 1 Września 2011 przez Pit

[Gapcio]

...ludzie w kościołach czczą nie kogo innego tylko Szatana Diabła,który spełnia modlitwy wiernych i dba o ich dobre samopoczucie i dostarcza wszystkiego co daje zadowolenie.,

 

możesz ten wątek bardziej rozwinąć ?

[Pit]

Sam sobie rozwiń,a nie prowokój Faryzeuszu .

[HellVard]

Heh, to się nazywa odpowiedź godna mistrza duchowego Pit, po co te nerwy? Na świecie było, jest i pewnie będzie wielu ludzi, którzy podają się za inkarnację Jezusa/Mahometa/Buddy, itd. Dlaczego ludzie mieliby wierzyć akurat Tobie?

[Pit]

A co powiesz o zaawansowanym technologicznie,duchowo itp mieszkańcu atlantydy ,przecież takimi głupimi prowokacjami odbieracie mi tylko siły.

[befadka]

No ja też mam fajne sny .... A do Raju to nam : daleko tak daleko, daleko tak (jak to spiewał Muniek z T.Love)

 

Gapcio do raju bliżej niż myślisz ;-)

[befadka]

Na świecie było, jest i pewnie będzie wielu ludzi, którzy podają się za inkarnację Jezusa/Mahometa/Buddy, itd. Dlaczego ludzie mieliby wierzyć akurat Tobie?

 

Hell czy gdzieś jest napisane że mamy wierzyć komuś ?

 

Myślę ,że jesteśmy istotami cudownymi i wystarczy na początek uwierzyć w siebie bo móc wierzyć w Stworzyciela

[Pit]

Tak jest nawet Budda mawiał do swoich uczniów -Wszystko Sprawdzajcie Osobiście,Do Wszystkiego Podchodźcie Z Dystansem ,Nie Ufajcie Nikomu Na Słowo ,Wszystko Poddajcie W Wątpliwość ,Bowiem Najważniejsze To Wierzyć Tylko Sobie.

[HellVard]

A co powiesz o zaawansowanym technologicznie,duchowo itp mieszkańcu atlantydy ,przecież takimi głupimi prowokacjami odbieracie mi tylko siły.

 

Jakimi głupimi prowokacjami? To było normalne pytanie, bez żadnej złośliwości czy sarkazmu. Od odpowiedzi na pytania uciekają zazwyczaj ludzie nie mający żadnych argumentów. Raz mówisz, że jesteś inkarnacją św. Piotra, teraz, że mieszkańcem Atlantydy, innym razem kolejnym prorokiem/mistrzem duchowym, itd. itp. Jeśli nie masz dowodów na pokrycie tych słów, to po co to głosisz? Mnie też ludzie by wyśmiewali, jakbym zaczął mówić, że jestem synem Zeusa czy mieszkańcem jakiejś odległej planety. Jeżeli nie chcesz, by ludzie z Ciebie szydzili, to zostaw takie rewelacje dla siebie. Gdyby ludzie wierzyli wszystkim i wszystkiemu, to na świecie byłoby 10 razy więcej sekt, jakichś bractw, itp. prowadzonych przez szarlatanów czy też po prostu głupców. Oczywiście nie mówię, że jesteś jednym z nich. Często piszesz mądrze, widać, że jakąś tam wiedzę masz, ale jak czytam niektóre Twoje posty, to aż się za głowę łapię.

 

 

Hell czy gdzieś jest napisane że mamy wierzyć komuś ?

 

Myślę ,że jesteśmy istotami cudownymi i wystarczy na początek uwierzyć w siebie bo móc wierzyć w Stworzyciela

 

Nie jest. Po prostu dziwi mnie, a czasem śmieszy, stanowisko Pita, który najpierw ogłasza się jakimś superjoginem, potem Buddą czy jeszcze kimś innym, a potem wielkie zdziwko i oburzenie, że ludzie z niego drwią.

Edytowane 2 Września 2011 przez HellVard

[befadka]

Często piszesz mądrze, widać, że jakąś tam wiedzę masz, ale jak czytam niektóre Twoje posty, to aż się za głowę łapię.

 

Jest wolność wypowiedzi .Pozwólmy innym być sobą ;-) Przestańmy przyklejać etykietki i osądzać innych .Każdy ma prawo do bycia sobą czy nam się to podoba czy nie .

 

Sytuacja może być odwrotna pisząc coś, ktoś inny może się nie zgodzić z wypowiedzią i ocenić / skrytykować a po co ?

 

Nie lepiej prowadzić dyskusję ? Wymianę własnych poglądów bez całej tej złośliwości ?

 

Komu ona jest potrzebna?

[Pit]

Napiszę wam coś ,gdyż co niekturzy na ziemi , osiągnęli wyższy stopień ewolucyjny i świadomość niektórych jednostek wzrosła .

Chrystus,Budda,Mahomet I Inni Avatarzy ,Oświeceni I Prorocy Oraz Wielcy Nauczyciele Ludzkości Zostali Poto Posłani Do Was Na Ziemię ,Aby Przekazać Wam Ponadczasową Wiedzę Pochodzącą Z Cywilizacji Dużo Bardziej Zaawansowanych Technologicznie,Naukowo i Medycznie -Z Różnych Planet W Kosmosie.,gdzie panuje Miłość I Zrozumienie ,Nie Ma Tam Wojen ,Chorób I Zmartień Itp. a Strach i Obawy są obce.

Edytowane 2 Września 2011 przez Pit

[infedro]

- Wiara Katolicka oparta jest na kłamstwie zaczynając od Boga i raju w którym stworzył Adama i Ewę .

Jestem wierząca i ufająca w sił,ę na którą nie ma określeń bo i tak nie oddała by nawet części wspaniałości jakie dostaję i jaką jest ;-)

 

Jeśli chodzi o Jezusa to największy mędrzec mi znany, który nie miał w sobie lęku by głośno mówić i nauczać prawdy o nas samych .

 

- hmm... Befi, az tak daleko bym raczej nie uogólniał...

- błedna moze być tylko interpretacja... ale sam "zamysł' jest Prawdziwy...

- czytam teraz "Kabalę Ujawnioną" ... i wiesz co tam jest napisane,... że ADAM to nic innego jak "Rodzaj Ludzki"...

- pytanie tyko co jest Ewą, w tym układzie... :?)

- ale pomału zaczyna mi coś świtać... wszak EVA powstaje z żebra ADAMA, jarzysz już... ) P

 

--- pozdrawiam... infedro

Edytowane 2 Września 2011 przez infedro

[befadka]

- hmm... Befi, az tak daleko bym raczej nie uogólniał...

- błedna moze być tylko interpretacja... ale sam "zamysł' jest Prawdziwy...

- czytam teraz "kabałe" i wiesz co tam jest napisane,... że ADAM to nic innego jak "Rodzaj Ludzki"...

- pytanie tyko co jest Ewą, w tym układzie... :?)

- ale pomału zaczyna mi coś świtać... wszak EVA powstaje z żebra ADAMA, jarzysz już... ) P

 

--- pozdrawiam... infedro

 

Bardziej chodziło mi o Stworzenie Adama i Ewy .Czasem za szybko myślę i tak wychodzi ha ha ha

 

Przypomniał mi się dowcip .Dlaczego Bóg stworzył najpierw Adama ? Bo zaczął od zera ha ha ha

 

A to bardzo dobra zagadka .Kim jest Ewa .

 

Fajna książka opisuje co nieco " Kobieta bez winy i wstydu "

 

Pozdrawiam

[Fitz]

Takich naciaganych bzdur jak w tym filmie ("Prawda") to jeszcze nie widzialem (choc manipulacja to mierna, przynajmniej dla mnie...). Mialem skomentowac pare rzeczy ale po obejrzeniu widze, ze musialbym skomentowac wszystkie bzdury, ktore tam obejrzalem a nie mam tyle czasu. Film ten musial zrobic ktos kto nie ma zielonego pojecia co sie w okolo dzieje, a jego punkt widzenia nie jest nawet przez niego samego zrozumialy jak przypuszczam. Tania zenada i tyle.

Edytowane 2 Września 2011 przez Fitz
wyjasnienie

[Pit]

A mi taka teoria sprawdzona przyszła do głowy ,zostawmy stworzenie przeszłości niech zaginie w mrokach dziejów ,chodzi mi o Androgynię -Umysłową,Psychiczną,Mentalną Jedność Kobiety I Mężczyzny ,o której wspominał C.G.Jung - Archetyp Wewnętrznego Mężczyzny U Kobiety i Wewnętrznej Kobiety U Mężczyzny .

 

Ja odnalazłem właśnie w sobie dawno taki Archetyp Wewnętrznej Kobiety .

I Taka myśl mi przyszła do głowy kiedyś że Adam To Metafora Logiki-Racjonalnej Części Osobowości ,Natomiast Ewa To Metafora Emocjonalnej -Psychicznej Części Osobowości ,A Logika i Psychika Tworzą Intuicyjne Postrzeganie i Odbiór Rzeczywistości Zewnętrznej i Większe Wyczulenie Emocjonalne tzw.Empatia.

[Fitz]

Pit. Twierdzisz, ze jestes bozym wyslannikiem. Podajesz sie za rozne postacie (i to kluczowe dla wielu ludzi), uwazasz sie za rownowaznik Jezusa (lub Niego samego...). Czy myslisz, ze podawanie czegos sprzecznego co mysle ze nie jest prawda oraz uwazanie sie za kogos idealnego, pochodzi od Boga, czy moze bardziej od np. Jego przeciwnika. Pomysl jakiemu "bogu" (lub energii jak wolisz...)tak naprawde sluzysz i idealizujesz...Czy to, ze piszesz ze jako katolik czcze i "wierze w diabla" jest synonimem wplywu "boskiej" energii kosmicznej ? Pit, szanuje Cie ale otworz oczy i zacznij szukac prawdy, bo moim zdaniem (podkreslam-moim) jestes daleko od prawdy, choc pewnie dobry z Ciebie czlowiek...

[Fitz]

PIT. Jezeli chcesz to polecam Ci cos na temat psychomanipulacji (sam o to "zahaczyles" poprzednio). Wejdz na strone: http://www.psychomanipulacja.pl , otworz strone:BAZA INFORMACJI, znajdz co Cie intersuje i sam odkryj w czym tak naprawde siedzisz (i to po uszy). Jezeli szukasz prawdy, to zaryzykujesz przeczytanie tego co tam pisza.Milej lektury...

[HellVard]

Jest wolność wypowiedzi .Pozwólmy innym być sobą ;-) Przestańmy przyklejać etykietki i osądzać innych .Każdy ma prawo do bycia sobą czy nam się to podoba czy nie .

 

Sytuacja może być odwrotna pisząc coś, ktoś inny może się nie zgodzić z wypowiedzią i ocenić / skrytykować a po co ?

 

Nie lepiej prowadzić dyskusję ? Wymianę własnych poglądów bez całej tej złośliwości ?

 

Komu ona jest potrzebna?

 

Ja nie zabraniam nikomu bycia sobą, mój post nie miał też na celu zadrwienia z Pita. Napiszę to jeszcze raz, bo być może źle mnie zrozumiałaś. Nie krytykuję tego, w co Pit wierzy, jego poglądów, itd. Krytykuję jego postawę. Nie ma co się dziwić i oburzać, gdy ktoś reaguje śmiechem, zamiast ufnym potakiwaniem, gdy mówimy, że jesteśmy inkarnacją wielkiego mastera rozwoju duchowego, typu Jezus czy inny Budda. Uważa się za jednego z nich? Dobrze. Ogłasza to wszem i wobec? Dobrze. Ale oburza się, że ktoś śmie w to wątpić? Źle! To całkowicie normalne, że ludzie powątpiewają w takie rzeczy i kręcą głowami, miast uścisnąć prawicę mistrza powracającego zza grobu.

[Pit]

Dziękuję Fritzie za radę ,ale najlepiej będzie jak sam ze swoimi wyznawcami Szatana to przestudiujesz.

[Gapcio]

Kim jest Ewa. (..)

 

Fajna książka opisuje co nieco " Kobieta bez winy i wstydu "

 

 

Bez winy i wstydu - to fajna kobieta :-)

[befadka]

Ja nie zabraniam nikomu bycia sobą, mój post nie miał też na celu zadrwienia z Pita. Napiszę to jeszcze raz, bo być może źle mnie zrozumiałaś.

 

Hell myślę że dobrze Cię zrozumiałam lecz za dużego skrótu myślowego użyłam by przekazać Ci to co napisałam .

 

Nie krytykuję tego, w co Pit wierzy, jego poglądów, itd. Krytykuję jego postawę.

 

Postawa i zachowanie jest ze sobą ściśle powiązane .Zmieniając poglądy - zmieniamy zachowanie

 

Nie ma co się dziwić i oburzać, gdy ktoś reaguje śmiechem, zamiast ufnym potakiwaniem, gdy mówimy, że jesteśmy inkarnacją wielkiego mastera rozwoju duchowego, typu Jezus czy inny Budda. Uważa się za jednego z nich? Dobrze. Ogłasza to wszem i wobec?

 

Tak naprawdę nikt nie powinien go za to oceniać bo tylko on najlepiej jest świadom tego co pisze ,jeżeli się dziwi i oburza to to są tylko jego emocje i nikogo innego.Nic nam do tego że pisze że jest inkarnacją Buddy - być może to metafora ? Być może w to wierzy ? Co mi do tego ? Kim jestem by mieć prawo zwracać komukolwiek uwagę ?

Może przekręcę ale Jezus, tak zawołał " Ten kto jest bez grzechu niechaj pierwszy rzuci kamień "

Ten cytat jasno pokazuje, że w naszym życiu każdy ma prawo do błędów / własnego zdania / bycia sobą / a obserwatorzy którzy oceniają i potępiają kim są ?

Czy ktoś z was od Pita się czuje mądrzejszy ? to droga wolna do oskarżeń

Ja się nie czuję ani lepsza ani gorsza a taka sama jak każdy z was ;-)

 

To właśnie miałam na myśli by pozwolić każdemu być sobą ,bez krytyki / ocen /etykiet a jedynie prosta wymiana zdań i poglądów ;-)

 

Czytam słowa Jezusa lecz zupełnie inaczej je pojmuję .Staram się żyć zgodnie z tym co mówił ;-)

[befadka]

To całkowicie normalne, że ludzie powątpiewają w takie rzeczy i kręcą głowami, miast uścisnąć prawicę mistrza powracającego zza grobu.

 

A czy gdzieś jest napisane by wierzyć ludziom ? Każdy ma swój rozum.Jak się z kimś nie zgadzam to piszę wprost myślę inaczej tak i tak bądź pomijam temat zamiast pisać do niego -Weź co ty piszesz ,zastanów się nad tym czy tamtym - to już ocena i krytyka

 

Czy dasz sobie rękę obciąć że po Twoim poście nikt w ten sposób nie pomyślał ? Być może dla innych nasze posty wydają się oderwane od rzeczywistości więc na co krytyka ?

 

Tak jak w słowach Jezusa . Jesteś tego pewien to obrzuć go krytyką

[Fitz]

Wlasnie to jest jedna ze zmor naszych czasow. Moim zdaniem, jezeli uwaza sie, ze ktos cos robi zle to powinno sie mu zwrocic przyjacielska uwage, aby mogl popatrzec na to z innego punktu widzenia (czasami dobrego, czasami nie...). Jezeli, po przemysleniu, stwierdzi ze jest na dobrej drodze to nalezy uszanowac decyzje takiej osoby. Jezeli uwazamy (w naszym przekonaniu), ze ktos robi cos ze szkoda dla siebie ale nie reagujemy, bo nie chcemy "urazic jego uczuc i ograniczyc wolnosci", to chyba nie zalezy nam na tej osobie do konca. To tak jakby (obrazowo) uwazac, ze nie powinno sie zwracac uwagi dziecku, aby nie wbiegalo na jezdnie, bo to ograniczy jego wolnosc oraz zrani jego uczucia. Totalna naiwnosc pod przykrywka pseudo-wolnosci oraz obojetnosci. Czasami odkrywamy, ze jestesmy na zlej drodze, tylko gdy doznajemy szoku lub wstrzasu. Bez opinii innych (czasem krytycznych), mozemy utwierdzac sie w falszu swojego wlasnego wyobrazenia. Oczywiscie mozna miec "nieusunieta belke w oku" lub "ktos kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamien" ale cytaty te sa przez wielu niejednokrotnie nadinterpretowane (lub zle interpretowane) i wykorzystywane aby uchronic siebie przed jakakolwiek krytyka (lacznie z ta budujaca...). Czy ktos, kto uwaza ze ma np. skore koloru zielonego, powinien byc przekonany ze jednak nie ma, czy ze wzgledu na jego "dobro" powienien pozostac przy swoim sposobie myslenia (choc 90% ludzi wie, ze nie jest zielony). Moze to my powinnismy przemyslec sprawe i zastanowic sie, czy sie przypadkiem nie mylimy uwazajac ten kolor za inny niz zielony, przeciez wszystko zalezy od punktu widzenia, wiec "zleionoskory" moze miec faktycznie racje, a my nie. Najlepiej jak uznamy jego racje i poprzemy go. Zauwazylem takze zjawisko zastepowania kolorow czarnego i bialego na korzysc szarego, uwazajac ze nie potrzebujemy juz tych dwoch pierwszych.

Edytowane 5 Września 2011 przez Fitz

[Fitz]

Pit. Nicka "Fitz" wybralem sobie na wlasnie takie okazje, aby ktos mogl sobie latwo dorzucic literki, jak sie na mnie zdenerwuje i oszczedzil sobie pisania innych "opinii". Poza tym wyrzekam sie szatana, a wierze w Jezusa Chrystusa, dla sprostowania...

Edytowane 5 Września 2011 przez Fitz

[Pit]

Dzisiejsi tzw.Chrześcijanie nie mają nic wspólnego z prawdziwym Chrystusem ,dlaczego ? spytasz , ponieważ Jezus Był zwierzęciem jak każdy z nas który podlega zmysłowym rozkoszom i materialnym słabością ,a będąc na pustyni zaszła w nim przemiana wewnętrzna,tak jak i u mnie zresztą i Chrystus chciał nauczyć zwierzęta w ludzkiej powłoce materialnej jak mają się stać prawdziwymi ludźmi ,a człowiek to wewnętrzna duchowa istota ,a nie zewnętrzna powłoka która okrywa człowieka .

Widzisz mnie każdy myli z moim dawnym Ja ,kim już od dawna nie jestem ,nie ma u mnie - strachu,obaw,zmartwień,pożądania ani pragnień.

[befadka]

Wlasnie to jest jedna ze zmor naszych czasow. Moim zdaniem, jezeli uwaza sie, ze ktos cos robi zle to powinno sie mu zwrocic przyjacielska uwage, aby mogl popatrzec na to z innego punktu widzenia (czasami dobrego, czasami nie...). Jezeli, po przemysleniu, stwierdzi ze jest na dobrej drodze to nalezy uszanowac decyzje takiej osoby. Jezeli uwazamy (w naszym przekonaniu), ze ktos robi cos ze szkoda dla siebie ale nie reagujemy, bo nie chcemy "urazic jego uczuc i ograniczyc wolnosci",

 

Każdy z nas ma własne poglądy jeżeli dana osoba musi ich bronić tym silniej sobie je zakorzenia .To z taktyk perswazji

 

Lubię wykorzystywać swój umysł do przemyśleń ;-) jak ktoś mi mówi że bujam w nierealnym świecie - moja reakcja lotto mi to bo tylko ja wiem co jest dla mnie najlepsze .Zmieniam przekonania jedynie pod wpływem siebie i własnych przemyśleń ale za to uwielbiam dyskusje i wymianę zdań bo to niesamowicie ciekawe doświadczenie słuchać innych ;-)

 

to chyba nie zalezy nam na tej osobie do konca. To tak jakby (obrazowo) uwazac, ze nie powinno sie zwracac uwagi dziecku, aby nie wbiegalo na jezdnie, bo to ograniczy jego wolnosc oraz zrani jego uczucia. Totalna naiwnosc pod przykrywka pseudo-wolnosci oraz obojetnosci.

 

Poruszyłeś dwie różne sprawy bo dziecko to dziecko i pewne zasady trzeba mu wpoić takie jak zasady poruszania się po drodze i inne które są narzucone z góry i bez nich czai się zagrożenie życia .Drugą kwestią jest słowo zależy ? Co tak naprawdę znaczy? Jeżeli nam na kimś zależy to w świecie ludzkim w przełożeniu na mój wychodzi, że czerpie się z niego jakieś korzyści dla siebie .Każdy żyjący w świecie emocjonalnym rządzącym przez Ego nie robi nic bez korzyści dla siebie .Macie znajomych? zależy wam na nich ? Proste - coś dają czego druga osoba oczekuje jak przestaje spełniać oczekiwania to jest kłótnia i koniec znajomości bo już korzyści brak .

W moim świecie lubię wszystkich bez względu na to czy mam korzyść czy nie ;-)

 

Czasami odkrywamy, ze jestesmy na zlej drodze, tylko gdy doznajemy szoku lub wstrzasu.

 

A tutaj się z Tobą zgodzę ;-) Odkrywamy ;-)

 

Bez opinii innych (czasem krytycznych), mozemy utwierdzac sie w falszu swojego wlasnego wyobrazenia.

 

To dla mnie tak jak budowanie babki na piasku - jednemu się spodoba a inny skrytykuje . Tym są dla mnie opinie - etykiety

 

Tak jak z poczuciem własnej wartości .Jeżeli sami na własnych spostrzeżeniach będziemy to budować będzie jak skała nie do obalenia .Odwrotna strona piasku .Jest się tego pewnym i już ;-)

 

Oczywiscie mozna miec "nieusunieta belke w oku"

 

Ale to jest belka widziana oczyma innych .Jeden powie że jej nie ma a drugi że jest .

 

lub "ktos kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamien" ale cytaty te sa przez wielu niejednokrotnie nadinterpretowane (lub zle interpretowane) i wykorzystywane aby uchronic siebie przed jakakolwiek krytyka (lacznie z ta budujaca...). Czy ktos, kto uwaza ze ma np. skore koloru zielonego, powinien byc przekonany ze jednak nie ma, czy ze wzgledu na jego "dobro" powienien pozostac przy swoim sposobie myslenia (choc 90% ludzi wie, ze nie jest zielony). Moze to my powinnismy przemyslec sprawe i zastanowic sie, czy sie przypadkiem nie mylimy uwazajac ten kolor za inny niz zielony, przeciez wszystko zalezy od punktu widzenia, wiec "zleionoskory" moze miec faktycznie racje, a my nie. Najlepiej jak uznamy jego racje i poprzemy go. Zauwazylem takze zjawisko zastepowania kolorow czarnego i bialego na korzysc szarego, uwazajac ze nie potrzebujemy juz tych dwoch pierwszych.

 

Powiedz czy kolor skóry ma jakiekolwiek znaczenie ? Dla mnie jest to bezsensu określanie innych - chcesz siebie widzieć jako zielonego ? Proszę bardzo bo w środku i tak jesteśmy tacy sami a ciało jest tylko opakowaniem które nie ma znaczenia żadnego .Jest ale to co w nasz "dusza" to jest cenne i to mamy wspólne ;-)

[załamanaa]

Jezusa od współczesnego człowieka różni przede wszystkim rozum

[infedro]

Jezusa od współczesnego człowieka różni przede wszystkim rozum

 

hmm... według mnie to raczej Świadomość

- Świadomość Chrystusowa... to nie tylko Rozum, raczej ^

 

 

---pozdrawiam... infedro

[Wali]

załamanaa

 

Jezusa od współczesnego człowieka różni przede wszystkim rozum

 

Czemu tak lakoniczne założenia stawiasz .Próbował bym odwrócić pytanie . Czym rozum współczesnego człowiek różni się od Jezusa . Moim zdaniem niczym rozum to rozum . TYLKO przez podejściem do zagadnienia duchowości przez Jam Jest Który Jest.

Edytowane 27 Listopada 2011 przez Wali