Pytanie dot. veve

[Skowyt]

Przeczytałem pewien artykuł poświęcony symbolom w vodoun, czyli veve, po skonfrontowaniu go z Wikipedią pojawiły się nieścisłości.

Artykuł wspomina, że skomplikowane i bogato zdobione formy veve są zbędne, że wystarczy prosta forma. Czy to znaczy, że czarownik sam nadaje kształt symbolu? Następnym krokiem miało być „otwarcie“ symbolu niczym bramy, którą przepływać ma energia, a tym samym Loa. Wikipedia pisze, że: „Każdy z loa posiada swój własny odrębny symbol (veve), malowany kredą na ziemi przed rozpoczęciem obrzędu.“ co znaczy, że każdemu z Loa przyporządkowany jest już konkretny symbol.

To w końcu jak to jest z tym veve? Czy bliżej mu do sigilu z M. Chaosu, czy raczej pieczęci z Goecji?

Proszę również o propozycje książek, ale takich naprawdę wartościowych. Chcę poznać czym jest vodou, a także jakie praktyki obejmuje.

[Rasphul]

Zdecydowanie każdy Loa ma swoją pieczęć gotową, jest więc bardziej podobna do pieczęci goeckich.

Jednak w zbiorowych rytuałach religijnych voodoo zazwyczaj przyzywa się więcej niż jednego Loa, czyli używa się wielu pieczęci - no i tutaj już ich rozlokowanie podlega gestii kapłana, choć możliwe, że na konkretne ceremonie istnieją już gotowe utarte schematy.

 

Należy też pamiętać, że różne wersje veve mogą się od siebie odrobinę różnić, w zależności od miejsca kultu

 

A z polskiej literatury nie ma nic wartego uwagi.

Edytowane 8 Lutego 2013 przez Rasphul

[syrenispiew]

Każde loa ma swoje veve. Jeżeli samemu pracujesz z loa to veve nie będzie Ci tak bardzo potrzebne. Standardowo odmawia się Ojcze nasz i Zdrowaśkę, następnie prosisz Papa Legbę o otwarcie bram. A potem wzywasz loa, śpiewasz jego / jej pieśni. Po prezentacji darów możesz prosić o co chcesz. Wykonałeś ceremonię na cześć danego loa, więc masz prawo przedstawić swoje prośby.

Oczywiście w trakcie wielkich ceremonii, np. na Haiti wygląda to zupełnie inaczej. Po wstępnych modlitwach jest śpiewana Priere Ginen (modlitwa Gwinei), która może trwać do 2 godzin. Następnie są rysowane veve wszystkich loa, które zostaną przyzwane w trakcje rytuału. Zaczyna się od loa Rada, następnie Petro i na samym końcu wzywa się Barona i Ghede.

Veve rysuje się raczej kaszą kukurydzianą...

Z książek polecam szczególnie "Taniec nieba i ziemi. Bogowie haitańskiego voodoo" Mayi Deren. To chyba najlepsza książka o tematyce vodou na polskim rynku. Jak każda inna, ta również zawiera błędy, ale nie przypominam sobie, żeby były szczególnie istotne. Może być problem z dostępem. Na chomikuj.pl jest dostępny film Mayi prezentujący co poniektóre loa.