uderzenie pioruna, tulipany, kwiaty na drzewach

[pawel116]

Witaj Byłem w pokoju swoich rodziców i wyglądałem przez otwarte okno. Obserwowałem nadciągającą burzę - widziałem na niebie chmury, takie jasne i jakby to określić "rzadkie", nie były to typowe ciemne sztormowe chmury, co mnie w tym śnie zdziwiło. Z oddali parę razy dało się słyszeć ciche grzmoty. W pewnym momencie w pobliżu domu uderzył piorun. Poczułem krótkotrwały ból w uszach od huku, po czym zaczął padać ulewny deszcz. Zmoczył mnie, jednak zdecydowałem się zamknąć okno. Po chwili burza przeszła a niebo się rozjaśniło i widoczne były przebłyski słońca. Poszedłem do swojego pokoju, chciałem wyjrzeć przez okno, ale moim oczom na parapecie ukazał się szklany wazon z żółtymi tulipanami. Stał na miejscu juki, którą mam obecnie. Kwiaty były duże, ale już nieświeże. Mimo to zdecydowałem się ich nie wyrzucać do czasu, aż same opadną. Wyjrzałem przez to okno i spostrzegłem, że wszystkie drzewa w okolicy obsypane są kwiatami różnego koloru, niektóre z nich były wręcz gigantycznych rozmiarów.

Edytowane 4 Września 2011 przez pawel116

[Gość cyganicha]

Po burzy uczuciowej w Twoim życiu,w Twoich emocjach dojrzejesz do pogrzebania przeszłości ale nie będzie to tak szybko jak sądzisz. Wciąż rozpamiętujesz...

Poradzisz sobie ale szczerze mówiąc jesteś w rozdwojeniu.Niby chciałbyś juz a jednak jeszcze z ta przeszłością wiążą się wspomnienia,coś Cie trzyma.Jeszcze w niej tkwisz.Pozdrawiam

[pawel116]

Wciąż rozpamiętujesz...

Poradzisz sobie ale szczerze mówiąc jesteś w rozdwojeniu.Niby chciałbyś juz a jednak jeszcze z ta przeszłością wiążą się wspomnienia,coś Cie trzyma.Jeszcze w niej tkwisz.

 

Tak, masz rację. Wciąż rozpamiętuję przeszłość, mam przed oczami wizje tego co było, czasem żałuję, czasem mam wyrzuty sumienia... Ale wiem, że dobrze że to się skończyło

[Gość cyganicha]

Wybacz tamtej stronie,wybacz sobie.Podziękuj za całe dobro,które od tamtej osoby otrzymałeś,za wszystkie razem pięknie spędzone chwile.

Wybacz sobie,nie miej wyrzutów sumienia.

Zamknij przeszłość-ulży.Zobaczysz,ze będzie Ci łatwiej,czego z serca Ci życzę

[pawel116]

Ale ja już otworzyłem się na przyszłość, powiedziałem to już wcześniej. Czekam na lepsze, czekam na zmiany w moim życiu... Tyle że wspomnienia nadal męczą. Pozdrawiam

[Gość cyganicha]

Własnie Paweł, te wspomnienia.Otworzyłeś się ale jeszcze nie w pełni.Jeszcze nie całkowicie.Jak przestana męczyć wspomnienia, wtedy powiedz "otworzyłem się na nowe". Pozdrawiam