Guest Patryk8 Report post Posted September 4, 2011 Znalazłem w internecie świetny filmik, mam nadzieję, że podejmiecie razem ze mną to wezwanie. Już po kilku sekundach poległem, bo pomyślalem "ale błędów narobili" Trudniejsze to niż myślałem [video=youtube;BPWAHE77MKw] Share this post Link to post Share on other sites
dark_ages 0 Report post Posted September 4, 2011 mym zdaniem świat bez narzekania byłby bardzo ubogi, i już jest, bo wyeliminowaliście wszystkich narzekaczy Share this post Link to post Share on other sites
infedro 44 Report post Posted September 4, 2011 mym zdaniem świat bez narzekania byłby bardzo ubogi, i już jest, bo wyeliminowaliście wszystkich narzekaczy - aaa(?)... to nie jest czasem tak, że Świat bez narzekania byłby Piekny... Share this post Link to post Share on other sites
dark_ages 0 Report post Posted September 4, 2011 (edited) infedro, wtedy wszyscy by po sobie przytakiwali, wtedy świat by był zły, bez krytycyzmu, tacy co narzekają krytykują, a krytyka buduje jak tego nie wiesz mistrzu duchowy, to znaczy że marny z ciebie mistrz Edited September 4, 2011 by dark_ages Share this post Link to post Share on other sites
Guest Boma Report post Posted September 4, 2011 wtedy świat by był zły, bez krytycyzmu Wlasnie w tym filmie byly dwie rzeczy: narzekanie i krytycyzm. Jedno i drugie rozni sie od siebie. Niewesolo jest miec kogos obok, kto ciagle narzeka. Taka osoba potrafi siac zgorzknienie dookola, ze nawet innym odchodza checi do motywacji czy zycia. Share this post Link to post Share on other sites
dark_ages 0 Report post Posted September 5, 2011 (edited) tak, to istny wampir psychiczny, należy go przekuć kołkiem trzeba odróżnić jak ktoś mówi o narzekaniu, czyli zrzędzeniu które jeszcze można znieść, a czy ktoś mówi o krytycyzmie, który jest konstruktywny, tylko że tłumaczenie z angielskiego jest tak ułomne, że powstało już z 10 znaczeń tego pojęcia, i już wszyscy rozumieją to każdy inaczej, bo ułomni tłumaczą to na zły sposób, ostrożnie więc z filmami z youtube. a jeżeli ktoś nie umie znieść narzekania, czyli krytycyzmu, to znaczy że ma problem ze sobą, i nie jest to sprawa osoby która krytykuje. Edited September 5, 2011 by dark_ages Share this post Link to post Share on other sites
Guest Boma Report post Posted September 5, 2011 należy go przekuć kołkiem Mysle ze dla pewnosci to tak trzy kolki by wystarczyly. Share this post Link to post Share on other sites
dark_ages 0 Report post Posted September 5, 2011 myśląc tak blokujesz swoją czakrę serca Share this post Link to post Share on other sites
Guest Patryk8 Report post Posted September 5, 2011 Przecież nie chodzi w tym filmiku o to, żeby nie mówić co nam nie pasuje, jeśli ktoś nas denerwujmy nie warto tłumić tego w sobie, albo nie jedzmy przesolonych ziemniaków, tylko dlatego, aby nie narzekać, chodzi o to, aby nie mówić, że coś znowu się nie uda, bo jestem głupi, stary, mały, brzydki, a mówić, że wszystko nam się uda, bo mamy do tego zdolności, chęci i w ogóle jesteśmy wspaniałymi dziećmi Boga. 1 dzień uważam za... niezaliczony. Share this post Link to post Share on other sites
infedro 44 Report post Posted September 5, 2011 (edited) infedro, wtedy wszyscy by po sobie przytakiwali, wtedy świat by był zły, bez krytycyzmu, tacy co narzekają krytykują, a krytyka buduje hmm... raczej chyba nie do końca obejrzałeś filmik... gdzie przestrzegano ażeby nie mylić "Narzekania" z konstruktywna krytyką... - wybacz ale Narzekanie... to nie konstruktywna "krytyka" tylko stan przygnębienia Samego Siebie, człowiek wtedy wpada w "pułapke Ego" i jest skłonny obwiniać wszystko i wszystkich dookoła... tylko nie Siebie :/ - dlatego z "narzekaniem" Świat jest własnie zły... gdyż ten proces/stan niejako "dołuje" samego narzekającego a przy okazji wpływa raczej także "destrukcyjnie" na innych... jak tego nie wiesz mistrzu duchowy, to znaczy że marny z ciebie mistrz - hmm... wprawdzie nie wiem skąd Tobie się wzięło to "mistrzu duchowy", bo ani się nim nie ogłaszałem ani się nim wcale nie czuje wiec to chyba tylko Twój... błędny Punkt widzenia... raczej - Mistrz... to wielkie słowo, wiec raczej bym tak nim nie szafował na prawo i lewo, gdyż za Mistrza można uważać tylko kogoś kto uzyska wewnętrzny "Spokój Ducha" w Sobie... aaa, tego to raczej NIGDY nie uzyskasz, poprzez tylko narzekanie... ) --- pozdrawiam... bez narzekania... infedro Edited September 8, 2011 by infedro Share this post Link to post Share on other sites