Aalice86 Napisano 5 Września 2011 Udostępnij Napisano 5 Września 2011 Witam serdecznie, mam na imię Alicja i chciałam się zapytać czy związek z niedawno poznanym mężczyzna jest realny. Niestety jest on od pół roku w separacji z żoną i mają 4letnią córkę ale ich małżeństwo nie układa się od ok 2 lat. Poznałam go niedawno, spotkaliśmy się kilka razy ale mimo krótkiej znajomości strasznie mi się spodobał. Proszę i powiedzieć czy nasza znajomość ma szanse przerodzić się w poważny związek oczywiście tylko wtedy gdy rozwiedzie się z żoną. Drugie pytanie dotyczy tego czy powinnam zaproponować i pójść z nim na ślub jego brata, ja jestem zaproszona od strony Panny Młodej a on jest bratem Pana Młodego ( on ma zaproszenie z osobą towarzyszącą a nie z żoną) Alicja 29.09.1986 Mariusz 14.02.1981 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syla3 Napisano 5 Września 2011 Udostępnij Napisano 5 Września 2011 karty wskazuja , ze jestes na dobrej pozycji i powinnas pójsc na wesele , bedzie z Was sympatyczna para. Powinno wszystko iśc w dobrym kierunku , jednak On narazie jest w ciężkiej sytuacji z powodu swojego połozenia z żona i nie bedzie to wszystko takie proste i łatwe , jednak jego mysli sa skierowane na nowa miłośc , ale w sercu ma sprawy moralne jakie go wiążą z rodzina . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aalice86 Napisano 6 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2011 Dziękuję bardzo, chciałam jeszcze zapytać czy ta nowa miłość odnosi się do mojej osoby czy ogólnie jest otwarty na nową miłość którą spotka? I czy powinnam robić tzw. pierwszy krok w jego kierunku czy poczekać na jego inicjatywę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syla3 Napisano 6 Września 2011 Udostępnij Napisano 6 Września 2011 tak jego mysli sa skierowane na twoja osobę , ale raczej Ty przejmij inicjatywę . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aalice86 Napisano 6 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 6 Września 2011 A nie pomyśli sobie że jestem natrętna i nachalna.... chodzi mi o to że jest teraz na rozstaju dróg z żoną a tu nagle inna która mu zawraca głowę...? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aalice86 Napisano 14 Września 2011 Autor Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Syla3 proszę o odp. Tak jak napisałaś wychodzę z inicjatywą ale on jest strasznie zapracowany i w sumie to się nie odzywa.... ale jak już rozmawiamy zapewnia mnie że się spotkamy i znajdzie dla mnie czas..... powiedz mi co karty mówią na ten temat? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
syla3 Napisano 14 Września 2011 Udostępnij Napisano 14 Września 2011 Tak jak napisałam w odpowiedzi nie bedzie to takie proste i łatwe , sytuacja jego jest jeszcze zbyt swieza , zeby był otwarty na nowe , ale do ciebie jest sympatycznie nastawiony , ale działaj powoli i ostroznie , zeby go nie zrazic .nic nie przyspieszaj raczej staraj się byc jego przyjacielem .Cierpliwosc popłaca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Aalice86 Napisano 7 Października 2011 Autor Udostępnij Napisano 7 Października 2011 Syla3 proszę o pomoc..... sprawy się bardziej skomplikowały niż myślałam... Mariusz jednak postanowił pójść z córką na ten ślub i żoną ze względu na córkę bo ona nic nie wie o ich separacji... prosił abym poszła z kimś z kim się pobawię bo on całe wesele będzie zajmował się córką i nie chce mi go psuć.... a jak córka pójdzie spać to będziemy się razem bawić.... I tak miało być.... ale... koleżanka która brała ślub poznała mnie z jej kolegą z pracy z którym poszłam na ślub, aby mieć z kim być na nim... z tymże że koledze się spodobałam i w sumie on też mi się spodobał bo jest bardzo sympatyczny i rozmowny.... Mariusz był bardzo zazdrosny na ślubie o mnie ale między czasie bardzo mało się do mnie odzywał... proszę powiedz mi co mam zrobić... czy spotykać się z Grzegorzem czy czekać na Mariusz..... to są dane Grzegorza.... 25.09.1976 i co mnie czeka z tymi mężczyznami.... pozdrawiam:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.