Skocz do zawartości

Moc Huny ?


asembler

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, chciałbym się zapytać jakie są wasze odczucia na temat skuteczności Huny?

w internecie znalazłem dużo postów, świadczących o tym, że huna jest naprawdę skuteczna

np. Nie wiem moze sie to wyda wszystkim smieszne ale mi naprawde nie jest do smiechu Hune poznalem w 1992 roku wielokrotnie stosowalem zawsze z pozytywnym skutkiem.Ostatnio mam problemy uczuciowe odeszla moja partnerka Wiec znow zastosowalem modlitwe by przemyslala i wrocila bo sie kochamy a przez glupote sie rozstalismy.No i sobie narobilem chyba cos pokreciłem bo wracac chca wszystkie kobiety ktore cos do mnie czuly.Jestem powaznym czlowiekiem i to co pisze jest prawda jestem tym przerazony ale wiecie jak to z tą ezoteryką bywa :)

 

Spróbowałem ostatnio tejże modlitwy i muszę przyznać, że poczułem się niesamowicie błogo i jak bym był otulony jakąś magiczną mocą. Moje życzenie się póki co nie sprawdziło, a to dlatego, że minęło jakieś 12 godzin.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam jak najbardziej pozytywne doświadczenia z Huną :) Ogólnie rzecz biorąc stosuję różne metody naokoło niej, związane z kreacją zmian w życiu z poziomu umysłu, no i huna myślę wiele mechanizmów, w tym przyczyn tego "czemu nie wychodzi", dobrze opisuje.

Ja ileś tam lat stosuję hunę i metody naokoło, no i w zasadzie wszystkie cele które chciałem to albo zrealizowałem, albo jestem w trakcie ich realizacji. Odkryłem w sobie różne talenty o które się nawet nie podejrzewałem, np. związane z rysownictwem. No i ogólnie sobie żyję miło i przyjemnie:)

 

Niektórzy próbują sobie zaczynać od spraw "mniejszych", jakichś kreacji typu dostać kwiaty, spotkać kogoś itp., to pomaga, bo pozwala się lepiej przekonywać co do swojej mocy. Kreują sobie coś, na czym im jakoś tak szczególnie nie zależy, aczkolwiek miło byłoby jakby się stało. Takie rzeczy przychodzą z reguły łatwo.

Co do modlitwy to jest z nią jeszcze ta sprawa, że działa ona, gdy jest zgoda podświadoma na zrealizowanie się modlitwy. No ale o tym, to całe książki są napisane:) Ogólnie rzecz biorąc, każdy ma jakieś tam swoje tematy, przy których potrzeba jeszcze popracować z warstwą podświadomą (niższym ja wg. huny) żeby modlitwy zadziałały. A niektóre modlitwy działają od razu (lub w stosunkowo niedługim czasie) - chodzi o to że w ich przypadku, jest po prostu podświadoma zgoda na realizację i nie ma żadnych "kłód pod nogi" które by rzucała. No ale modlitwy też same w sobie są przyjemnym doświadczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o materialne rzeczy to raczej robię wizualizacje że to co chcę, już jest i ja się cieszę korzystaniem z tego, jeśli chodzi o przyciąganie zdarzeń, to robię coś typu "

Niech stanie się wszystko co niezbędne do tego żeby ... . Spraw proszę Boże by udało mi się ... . Jeśli jest to dla mnie korzystne, to niech tak się stanie, a jeśli nie, to niech przyjdzie to, co lepszego jest dla mnie w tym temacie. Dziękuję za to, dziękuję "

Zawsze można dodać gdzieś zwrotkę "niech dokona się uwolnienie mnie od wszelkich oporów przed ..." itp. itd.

Ja używam słowa Bóg bo mi łatwiej wchodzi niż odwoływanie się do wyższego ja, czy jak kto woli nadświadomości. Nie jestem związany z żadną religią, ale taka nazwa mi ułatwia przeżywanie modlitwy:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raczej dobrze się nauczyć na pamięć tekstu który do nas trafia. Po prostu nie trzeba się wtedy zastanawiać nad tym, czy to powiedzieć, czy tamto, a powtarzać dany tekst, przeżywając go wewnętrznie. No i jest lepsza koncentracja na celu wtedy. Modlitwy zwykle długie nie są, więc szybko da się to opanować:) No i zwykle nie robi się tego jeden dzień. Standardowo powtarza się w trakcie modlitwy tekst trzykrotnie i wykonuje się taką modlitwę od kilku- do kilkunastu czy kilkudziesięciu dni (to częściej jeśli chodzi o wizualizację).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizualizacje robi się min. 24-30 dni:) Przy niektórych technikach około huny pracuje się czasem nawet wiele miesięcy codziennie (np. z afirmacjami - je najlepiej aż do skutku).

 

Co najmniej wieczorem, rano też można. Przynajmniej u mnie się to sprawdza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie mam pojęcia:)

 

Moje pierwsze modlitwy były bardziej afektywnymi - krótkimi momentami otwartości na coś dobrego, bez jakiegoś określonego dokładnie celu. I takie i takie są na swój sposób przydatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...