Kilka waznych dla mnie pytan

[Kaylonka]

Doczynienia z paralizami mam od ponad 3 lat. Doswiadczalam juz najrozniejszych rzeczy od w miare normalnych do naprawde nienormlanych (bynajmnie dla mnie to bylo dziwne)

 

Ogolnie kiedy mam paraliz, skupiam sie na tym by wglebic sie w wiekszy trans. Przewaznie mi sie to udaje. Miewam wtedy wibracje, potezny szum w uszach i jest rewelacja. Ale na tym sie konczy. Mimo, ze ten stan MONCY trwa nawet czasem 10 minut to zadna technika nie pomaga mi zrobic kroku dalej. I tak to juz sie ciagnie i ciagnie i mimo wielu doswiadczen osiagnac celu nie moglam. Dlaczego mi nie wychodzi! Co robie nie tak!!??

 

 

dosw.1 obudzialm sie nagle na dywanie. Podnioslam sie patrze przed siebie i sie zastanawialam o co chodzi. Poszlam do pokoju, ale nikogo nie bylo. Zastanawialam sie co ja robie, co sie ze mna dzieje i co bedzie dalej, ale potem szybko zorientowalam sie, ze to bylo tylko LD.

 

 

dosw.2 Tu bedzie moje pytanie. Lezalam na lozku dostalam paralizu (przewaznie przychodzi sam! NIgdy tego nie trenowalam. Teraz conajwyzej wyuczylam sie go wydluzac i poglebiac i nie bac sie. No i tak lezac nogi mialam skrzyzowane, jedna reke przy budzi a druga i gory. I nagle czuje jak moja noga "schodzi z drugiej" jak reka przesuwa sie obok budzi a druga reka zmienia pozycje. Pomyslalam sobie twedy, ze pewnie faktycznie zmieniam swoja pozycje ciala i ze pewnie jak otworze zaraz oczy bede w innym miejscu na lozku tak jak mi sie wydawalo. Ale... minal paraliz, otwieram oczy a tam leze tak jak lezalam!! Nogi skrzyzowane, reka przy buzi itd...!!! A mialam uczucie ze przemieszczam sie na lozku nie odrywajac glowy, mialam wrazenie, ze zaraz spadne na podloge. A tu okazalo sie, ze caly czas lezalam bez ruchu. Jak to jest ? I co to jest? Prosze o obojetnie jakie informacje!

 

 

dosw3 Kiedys pisalam (chyba bawet tu), ze mialam wrazenie, ze ktos przychodzi do mnie w nocy i czuje jak glaska mnie po reku i glowie. I ktos mi napisal, zebym czasem nie pomyslala sobie o niczym wiecej bo moge przywolac kogos kto bedzie chcial ode mnie czegos wiecej niz tylko glaskania! NIe uwierzylam w to i pamietam jak to sie zaczelo jak pewnej nocy czuje ze znowu ktos przyszedl, ze siedzi obok mnie (to bylo zawsze poczas paralizu) i czulam jak mnie glaszcze wiec chcialam wiecej, chcialam zobaczyc co bedzie dalej. Myslalam o tym, ze mi sie to podoba, ze moze robic wiecej, ze jest fajnie i milo. I wtedy czulam dotkanie po szyji. czulam calowanie po ciele, czulam mocne glaskanie, wrecz mocne pieszczoty... I "to" przychodzilo do mnie bardzo czesto... Pozniej nie moglam w nocy spac, bo budzialm sie i juz nie moglam spac dalej. Nie chcialam juz pozniej tego! Przestalo mi sie to podobac a "to" nie chcialo mi dac spokoju! Dopiero kiedy moja mama powiedziala o tym znajomemu ktory zajmuje sie takimi sprawami oobe itd itp sprawil, ze to co dalo mi spokoj!! Ale jak to wytlumaczyc, jak to jest, kto to byl, co chcial itd. Rowniez prosze o odp...

 

 

Dosw4 Czypodczas paralizu moze stac mi sie cos zlego? Ostatnio mialam dosyc nieciekawy dla mnie przypadek otoz dostalam bardzooo mocnego paralizu i w sumie go nie chcialam! i probowalam zrobic wszystko co w moich silach by z tego stanu wyjsc i nie moglam!! NIe lubie tego uczucia, bo zazwyczaj jak tylko pomysle o tym, ze nie chce badz poruszam malym malcem u nogi momentalnie paraliz przechodzi a ja moge dalej spac. Badz czasem mam kolejny paraliz - zalezy (nie wiem od czego!!??? moze mi ktos powie?) I nie moglam nic zrobic!! I na dodatek jeszcze czulam przy sobie dwie postacie. Byly to zle postacie, mialy czarne maski na twarzy i szarpaly mnie jakby sie bily o mnie. NIe wiem. Balam sie, wyrywalam sie, ale bylam bezbronna nie mogla nic zrobic. Krzyczalam w tym stanie paralizu i chcialam juz z tego wyjsc lecz nie moglam w koncu po paru minutach udalo mi sie ruszyc glowa i paraliz minal ale nie moglam sie otrzasnac i balam sie znowu zasnac, bo czasem mam jeden paraliz za drugim a jak napotyka mnie cos zlego to nie chce przezywac tego poraz kolejny. Kim byly te postacie, co chcialy!!? Czy one moga zrobic mi cos zlego!?Dlaczego nie moglam sie "dobudzic" ominac tego stanu paralizu mimo, ze bardzo chcialam?

 

 

Bardzo czesto tez podczas paralizu widze przez zamkniete oczy...jak to mozliwe?? Badz slysze rozne odglosy,dialogi!! O co chodzi???

Prosze o wyjasnienie co tylko ktos wie Bardzo mnie te rzeczy ciekawia i chcialabym wiedziec w koncu o co chodzi i przestac sie bac - no chyba ze mam czego!

pozdrawiam serdecznie! ))

[Glammaniara]

Ja miewam podobne wrażenia. To znaczy parę razy zdarzyło mi się właśnie w stanie paraliżu "widzieć z zamkniętymi oczami". Miałam wrażenie podobne do tego, kiedy powieki mi się same zamykają ze zmęczenia i je na siłę otwieram. Tutaj one tak powoli i jakby z trudem otwierały się same, ale jednak wiem, że oczy miałam zamknięte. Też nie wiem jak to wyjaśnić. Miałam też wrażenie, że nie odrywając głowy poruszam w paraliżu nogami i rękoma. Próbowałam szturchać śpiącą obok siostrę i dziwiłam się czemu ona się nie budzi. Z początku też myślałam, że naprawdę się ruszam, ale potem doszłam do wniosku, że ani ręce ani nogi naprawdę się nie poruszyły. Ciekawe, że wiele można znaleźć opisów na temat OBE i LD, ale takich sytuacji jest mało i właściwie nie wiadomo co z nimi.