mikalama Napisano 9 Października 2011 Udostępnij Napisano 9 Października 2011 (edytowane) Witam:D Mam problem. Sen z dzisiejszej nocy męczył mnie cały dzień... Z tego co pamiętam, zaczęło się od tego, że byłam z moją rodziną na Hawajach. Pływaliśmy w morzu nawet moja mama, która w realu nie potrafi pływać... Nagle oglądam się za siebie i widzę jak zbliża się potężna fala tsunami... Była ogromna. wyglądała na jakieś 50 m... Mój tato powiedział, żeby się nie bać, że nic nam się nie stanie. I rzeczywiście, w momencie gdy fala do nas dotarła, jakimś cudem znaleźliśmy się po jej drugiej stronie... Nagle przyszła równie potężna fala i też nic nam się nie stało... Tych fal było bardzo dużo i za każdym razem nic nam się nie działo. Jednak miasto i ludzie dookoła zostali "porwani" razem z tsunami. Aż nagle wybuchł wulkan i cała woda w mieście wyparowała a ja przeniosłam się do jakiegoś dziwnego budynku, miejsca. Siedziałam na kamiennej "poręczy" przy schodach. Popatrzyłam się w górę i zobaczyłam kamienne łuki... Nagle zobaczyłam chłopaka idącego w moją stronę, do góry po schodach. Gdy podszedł bliżej rozpoznałam go. To był chłopak, który chodzi ze mną do szkoły i niesamowicie mi się podoba, niestety ma dziewczynę. Do tego stopnia jestem nim zauroczona, że gdy go widzę, mam "motyle w brzuchu" i w śnie miałam podobnie. On dosiadł się do mnie i zaczęliśmy rozmawiać o różnych sprawach. Chodziliśmy po całym domu. Nagle wyszliśmy na drogę bitą. Okazało się, że byliśmy w mieście rodem z Westernu... Pożegnaliśmy się pocałunkiem. I w momencie, gdy obróciłam się do niego by pomachać mu na pożegnanie, obudziłam się... Po tym śnie przez cały dzień miałam niesamowite "motyle" w brzuchu... Najbardziej interesuje mnie ta część związana z tsunami... I niestety mam poniżej 19 lat ale mam nadzieję, że zrobisz dla mnie taki maluteńki wyjątek Przepraszam jeżeli napisałam to troszkę chaotycznie, ale starałam się zawrzeć wszystkie obrazy, które pamiętałam.... Pozdrawiam Edytowane 10 Października 2011 przez mikalama Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 15 Października 2011 Udostępnij Napisano 15 Października 2011 witaj zawirowania w relacjach rodzinnych,uczuciowych,brak stabilności i poczucia bezpieczeństwa.Jakieś wydarzenia zburzą Twój spokój jednak mimo wszystko uda się Tobie przeciwności pokonać przy pomocy bliskich Tobie osób.Z tym chłopakiem nie wiąż żadnych planów, gdyż z tego snu wynika,że związek między Wami nie jest możliwy.Pozdrawiam, spokoju i wszystkiego dobrego zyczę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.