Skocz do zawartości

Prośba o wróżbę - dlaczego?


in-ka1

Rekomendowane odpowiedzi

Bardzo proszę o wróżbę z kart czy interpretację daty urodzenia - 29.12.1958, która odpowiedziałaby na pytania "dlaczego i co dalej?" Dlaczego mam takie beznadziejne życie, dlaczego tak dramatycznie posypało mi się zdrowie, dlaczego chcą mnie zwolnić z pracy, dlaczego... Dużo tych pytań. Sama nie odnajduję już odpowiedzi. Jestem tu pierwszy raz i nie chcę być słoniem w składzie porcelany, ale dziś jestem w kompletnym dole i dlatego proszę o wyrozumiałość bądź wskazówkę, gdzie mogę poprosić o pomoc na tym forum. Będę wdzięczna za każdą odpowiedź, bo jest mi bardzo ciężko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie mamy takie a nie inne bo sami nimi kierujemy. Przez to ze się zalamujesz zlamuje się Twoje zdrowie i praca. To wszystko działa jak domino.

Efekt domina. Pchnij jeden pionek poleci kolejny. Najpierw znajdz coś optymistycznego. Codziennie chociażby jedna rzecz po tygodniu zobacz ile rzeczy sprawia ci przyjnoscia.

Uśmiech kogoś obcego, ustapienie miejsca w tramwaju, deszcz jesienny, liście Kolorowe co koleiek to będzie nawet coś głupiego nie ważne. Nie mów tylko ze nic Cię nie cieszy bo to nie prawda. Nie cieszy bo nie patrzysz, nie chcesz patrzeć to Cię omija. Poco ma się przytrafiac coś miłego jak ty nawet tego nie widzisz.

Codziennie nie zależnie w kogo wierzysz pros przed snem i rano po obudzeniu archaniola Michała o ochronę Ciebie o Twojego dnia.

Życzę uśmiechu i teczowych dni. Takich rzeczy nie szukaj w kartach bo one tylko pokażą

Twoje nastawienie a nie realny problem bo realny problem jesteś ty sama...

Także głowa do góry i jak to mówią w afrycyce

Hakuna matata :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrób sobie profesjonalny horoskop urodzeniowy. Mi taki dużo pomógł. Od lat mój astrolog robi dla mnie tranzyty, w przypadku trudnych chwil wiem, na co mogę liczyć i co robić. To naprawdę pomocne. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiec tak

twoja data

dzień mówi o rydwanie Twoje życie kiedyś było pełne ruchu czasem trochę sprzeczne ale zawsze się jakoś układało tak trwało mniej wiecej do 30 roku zycia miesiąc to wisielec czyli po 30 roku weszlas w taki stan zawieszenia wiecej obserwujesz niż robisz. Wszystko się wydaje inne niż było. Rok urodzenia to mag i to znaczy ze ten stan w jakim jesteś się skończy i jakby życie zacznie się od początku nie mówię ze już

teraz ale niedługo wejdziesz dokładnie w taki etap życia.

Na teraz mam karty takie ze coś się szybko zadzialo i chyba nie za przyjemnie. Widzę wokół Ciebie jakieś kobiety które chyba namieszaly w twoim życiu albo zamiezaja namieszac.

Ty z kobiety pewnej siebie zmienilas się w zgozkaniala samotna panią. To na teraz.

W przeciągu najbliższych pól roku widzę natomiast piękne zmiany. Mam piękne karty uczuciowe i pieniężne do

tego opieka kaplanki. As pucharów jest karta piękna uduchowiona pełna uczuc i miłości 6 denarow mówi o stabilności finansowej i do tego kaplanka. Pełna uczuc tajemniczą kobieta. Pełna miłości i zadowolenia. Nie wiedzę niczego złego.

Posłuchaj nie wiem jak jest z ta praca aktualnie ale wszystko mi

tu wyglada na jakieś nie miłe plotki. Jakby ktoś chciał ci zaszkodzić przez plotki. Tylko ja tu na dzień dzisiejszy akurat zwolnienia z pracy nie widzę. Jeżeli nawet będzie to będziesz miała wsparcie pewnego pana i będziesz mieć inna prace. Tu akurat bym się mocno nie martwila. Po prostu to przetrwać :)

a ze zdrowiem mam tak 8 denarow słońce 10 bulaw. Przestań tak charowac i wypocznij dobrze ci to zrobi :)

wiem, ze teraz wszystko wydaje ci się złe ale ja kochana nicakabrycznego w Twoich kartach nie widzę.

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, ale horoskopy można zawsze zrobić w wielu miejscach a pomoc bez kontaktu, bez danych i dokładnej znajomości tematu to takie... Możemy sobie poteoretyzować, ale... zapytaj 100 osób, każda będzie miała coś do powiedzenia :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i bzdury kompletne piszesz. Żądając te same pytania kilku osobom w jednym czasie dostaniemy

skrajnie inne odpowiedzi bo tu zaczyna się mieszanie.

Można powtórzyć pytanie za conajmniej miesiąc a nie w kółko to samo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i zupełnie nie rozumiesz odpowiedzi. Miałam na myśli, że rzucając pytanie na Forum każdy może mieć inną odpowiedź i swoją interpretację tej samej sytuacji. Ja mam zaufanie do horoskopu i kart, ale osobiście wole je sama interpretować, jak mam problem to proszę o to zaufaną osobę i tyle. Bez urazy :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Selenit666, pięknie Ci dziękuję, właśnie o to mi chodziło, bo to okropne, jak potrafimy sobie, mówię o relacjach kobiecych, niszczyć życie. Bardzo mnie to boli, bo uważałam do tej pory, że kto jak kto, ale kobiety powinny być dla siebie przyjazne, a tu taka siurpryza...Tak na marginesie - wspierajmy się, kobiety, a nie walczmy ze sobą.

Selenit, a jest jakaś możliwość obronienia się przed tymi mieszadłami? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi się zdaje, że to kolejny "zespół wzajemnej adoracji". Mylnie oceniłam forum. Wydaje mi się, że co poniektórzy szukają tutaj na siłę klienta a nie chcą rozmawiać i obawiają się wszelkiej krytyki. A co do kart, kładła je moja babka, ja też potrafię, ale robię to tylko dla siebie, nie muszę na tym zarabiać :-) Ale cóż... Jak tam kręgosłup... Pozdrawiam. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja, przebadana. A kręgosłup szyjny faktycznie radzę zbadać, to nie jest złośliwość- nie każdego swoją miarką :-) A co do wróżby, to mnie uczono, że darmowa nic nie warta, choćby grosik, ale trzeba...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walentynko, po co ta irytacja. Ja wierzę, że masz umiejętności, które mogą pomóc innym. Nie należę do żadnego zespołu, i byłoby mi milo, gdybyś miała jakiś pomysł dla mnie i napisała.

Bo zaraz pomyślę, że to jednak ja swoją aurą powoduję, że kobiety wokół mnie zaczynają warczeć na siebie, a potem na mnie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

E.. Na taką odległość to aura nie zadziała, uwierz. Osobiście nie mam zamiaru toczyć tutaj wojenek, owszem, miło porozmawiać z kimś o podobnych zainteresowaniach, ale nie mam zamiaru bawić się "w podchody". Poobserwuję sobie i zobaczę, jak tutaj jest naprawdę... Weź kartkę, spisz co Cię skłania żeby to ciągnąć ten układ, co jest za tym, żeby to zakończyć i rozsądnie podejmij decyzję, rozmawiając przedtem z zainteresowaną osobą. Może logika pomoże :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie uczono ze wystarczy podziękować a podziękowanie wiecej warte od pieniędzy :)

ja zarabiam wystarczająco dużo żeby moc kłaść tarota z przyjemności. Dlatego to robię :) miałam rezonans komputerowy robiony i nic mi nie jest w kręgosłup cały :) jedynie co ci

się mogło pokazać w kartach to to ze w tylnej części głowy boli mnie głowa jak mam migrene i dlatego miałam robiony rezonans żeby wykluczyć wszystko inne. To tylko migrena raz w miesiącu czasem raz na dwa miesiące :)

kochana inko sprawdzilam i wyszło mi ze ci zupełnie nic

nie zadzkodza te plotki. Bardziej je przezywasz niż one tobie szkodzą.

Mam taka karty mocy która tu wypadła bardzo wymowna. Postać trzyma kija i poskramia lwa który

się robi maleńki jak kicius :)

bedzie dobrze głowa do góry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Walentynko mało wiesz o aurze człowieka widzę i sile umysłu. My ludzie

jesteśmy czysta energia niby dlaczego ta siła ma działać na 5 m a nie na 20 tys km ;)

dowiedz się wiecej o teorii chaousu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz, rezonans nie wykaże naczyniaka... I nie jest to interpretacja kart, jak bóle głowy będą się powtarzały, warto sprawdzić... A za dobrą wróżbę żeby się sprawdziła trzeba coś wziąć :-) Koniec tematu, czas dla rodziny. Dobrej nocy wszystkim! Co złego, to nie ja :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ta...w bajkach takich głupot nie piszą, aura na taką odległość to chyba nowa teoria. Proszę uzupełnić elementarną wiedzę i przestać bzdury ludziom wciskać, bo to boli.Żenada!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cóż za urocza nawiedzona osobka nas tu nawiedzila.

A jaka mądra i rezonas co wykrywa najdrobniejsze zmiany nawet nanomilimetrowe (ups chyba za ciężkie słowo dla Walentynki) to ona wie lepiej. No mega gratulacje. Radzę

mniej siedzieć przy kartach jest tez świat poza :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i się narobiło...dziewczyny, jesteście obie fajne, miłe...To pewnie ta pełnia ;)

Selenit, no przeżywam, bo chciałabym, żeby było dobrze, a wychodzi jak zawsze. Jak trzeba będzie, to pewnie i poskromię, choć sił mi brakuje ostatnio przez te problemy ze zdrowiem.

Walentynko, Ty przypadkiem nie zobaczyłaś mojego kręgosłupa szyjnego?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A Pańcia, która podobno 60 lat temu od prababuni się uczyła kłaść karty( więc zakładam, że jest pod 80), nie powinna obrażać młodych i rządnych wiedzy :-) A co do mojej edukacji medycznej to nie życzę sobie komentarzy, bo mam elementarne, zawodowe, nie z "natchnienia" tak jak co poniektóre mitomanki. Aura na 20 km. Dobre!!! Kobieto, znajdź sobie kogoś bliskiego i nie mieszaj na forach. Dobranoc :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radzę czytać dobrze albo nauczyć się czytać ze zrozumieniem helol podstawowka się kłania.

Ja ma 33 lata a o tym moja droga jak działa siła ludzka i aura uczylam się od

tybetanczykow...

Mialas kiedyś audiencje u dalej lamy??

Bo ja miałam i wiem doskonale co mówię.

Zanim się zabierzesz do wymadrzania to radzę się powstrzymać i 10 razy pomyśleć do kogo i z kim możesz pisać.

Idz się do misia przytul i zostaw rozmowy dorosłym :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoje zdanie określiłam na wstępie, na odległość bez kontaktu i bliższych danych uważam, że bajanie niewiele pomoże a może tylko namieszać. Ale to tylko moje zdanie i na pewno inni Ci pomogą. dobranoc...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Selenit666, dziękuję pięknie raz jeszcze. Walentynko, Tobie też.

Dziewczyny, to teraz zapewne potrzebuję psychologa, coby mi wytłumaczył, jak to jest z moimi relacjami z kobietami, bo to chyba nie przypadek, co tu się podziało. Jeszcze muszę przemyśleć, coście mi tu pokazały ;)

Dobranoc, spokojnej nocy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Selenit nie bij proszę , ale się wtrącę,mimo,że rozkładałam karty, milczę:serducho_na:

Chce tylko powiedzieć parę słów o portrecie numerologicznym.Jesteś dzieckiem szczęścia tak,tak kochana to wynika z Twojej daty urodzenia. Jesteś osoba, inteligentna, silna psychicznie, wyrozumiała, wytrwała, masz zdolności organizacyjne. Jestes bystra, często sie uśmiechasz. Nie masz szczęścia w miłości i w małżeństwie.Mimo to potrafisz stworzyć przyjazny dom dla bliskich i przyjaciół. Masz wrażliwą i romantyczną naturę. Posiadasz wielka intuicje.Odczuwasz wahania emocjonalne czasami jesteś pełna nadziei,a czasami wpadasz w wielkiego dola.Nie lubisz się kłócić. Jesteś dobrym rozjemca.Tak jak Selenit napisała Twoje wszystkie kłopoty biorą się z tego ,ze się zawiesiłaś.Zawiodłaś się na ludziach i nie masz ochoty zrobić kroku do przodu. Jesteś od 2011 roku w punkcie zwrotnym i ten właśnie okres daje ci po palić.Twój trzeci okres życia to Mag. Mag to czarodziej w swoich rekach ma wszystko co mu do życia jest niezbędne.To tylko od Ciebie będzie zależało jak Ty w swoim trzecim okresie życia będziesz potrafiła wykorzystać te wszystkie atuty jakie posiada Mag. (Siła woli, inicjatywa, gotowość do ryzyka, twórczość, trzymanie życia we własnych rekach,stanie w życiu na własnych nogach itd)Musisz uwierzyć w siebie i w swoje możliwości. Masz bardzo niska samoocenę, zaburzone poczucie wartości własnej.Boisz się oceny ludzi.Zaczęłaś wątpić w siebie w swoje możliwości, wypaliłaś się.Zacznij to zmieniać, jesteś Magiem swojego życia. To co napisze to nie sa rady, potraktuj je jako przestrogi .Zacznij kultywować pownoś siebie, wole i determinacje,nie trać odwagi. Powinnaś uzyskać niezależność. Nie powinnaś odkładać zajęć na rzecz innych, ani marnować energii oczekując,az inni pomogą Ci w pracy. Konsekwentnie trwaj przy swoich decyzjach.Wszystkiego dobrego życzę.

 

Dla Ciebie wyciągnęłam kartę z przesłaniem aniołów

Czego pragniesz?

„Masz możliwość napisania scenariusza zgodnie ze swoimi najgłębszymi pragnieniami. Kiedy wyrażnie określisz już, czego najbardziej pragniesz i poczujesz , że jesteś gotowy i zasługujesz na spełnienie swych marzeń, natychmiast objawiają się w twoim życiu, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki.”

 

Wylosowałeś tę kartę, ponieważ czekałeś na jakiś sygnał z zewnątrz, który podpowie, co masz teraz zrobić. Anioły mówią, że odpowiedz masz w sobie. Zanim zaistnieją jakiekolwiek zmiany, musisz najpierw określić, czego chcesz. Znajdż czas na medytację nad swymi prawdziwymi pragnieniami i wiedz, ze zasługujesz na wszystko, co najlepsze, jak każdy człowiek.

 

Dodatkowe znaczenia karty:

 

Stosuj afirmacje i pozytywne wizualizacje, żeby realizować swoje pragnienia.

Wyraznie określ, czego pragniesz.

Porzuć wszelkie poczucie winy i lęk przed proszeniem o to, czego chcesz.

Edytowane przez miriam 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miriam kochana Ciebie bić ;) przecież ja Ciebie uwielbiam :)

ty tylko uzupełniła portret psychologiczny za co ja również mogę podziękować.

Widzisz Inka super wszystko super. Wszystko jest w tobie. Głowa do góry :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinnaś odkładać zajęć na rzecz innych ,ani marnować energii oczekując,az inni pomogą im w pracy.

 

Miriam 1 - jeszcze tylko pytanie, jak mam rozumieć ten akapit - nadal harować za innych?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sorki ze ja odp na to ale myśle ze Miriam również

Widziałas moja radę z kart. Przestań się zacharpwywac i weź wolne...stad Twoje problemy ze zdrowiem m.in.

Masz na tyle siły żeby się postawić i powiedzieć

basta pindy !!! ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ło matko jedyna ,a co to było? Selenit nie wiem co się ze mną dzieje ,ale jakiegoś niechcieja mam i jakoś od paru dni robię tak z doskoku co mi w oko wpadnie. Wszystkich tych,którym zalegam z wróżbami przepraszam. Mam nadzieje,ze mi to minie.Inka tak trzymaj!!!

Zrobie Ci portret !!! :z_jezorem:

Edytowane przez miriam 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dosłownie ;)

tylko kochana myśle ze masz mega dużo determinacji i odwagi żeby sobie dać radę.

Mam propozycje. Napisz 10 rzeczy pierwszych jakie przyjdą ci

do głowy "ja (Twoje imię) pozwalam kierować innym sobą ponieważ"

kolejnych 10 pierwszych skojazen "ja (Twoje imię) pracuje za innych ponieważ"

tylko skup się na sobie nie innych.

Zobacz co ci wyjdzie i nad czym możesz popracować.

Edytowane przez Selenit666
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie powinnaś odkładać zajęć na rzecz innych ,ani marnować energii oczekując,az inni pomogą Ci w pracy.

 

Miriam 1 - jeszcze tylko pytanie, jak mam rozumieć ten akapit - nadal harować za innych?

 

Poprawiłam im na Ci .Niestety cholender taka karma.Mam słuzyc ludziom Dodam jeszcze,ze w swoim portrecie masz liczby mistrzowskie 11 - Kapłan ludu - uczy swoim własnym przykładem. Posiadasz ogromne zdolności artystyczne i twórcze. To powołanie do służby uduchowionej i humanitarnej. Ta energia obdarza Cię mocą duchową, odwagą, możliwością sprawowania władzy - uznanie, miłość i oryginalność. Masz duże zdolności mediumiczne i ogromną intuicję pozwalającą osiągnąć wiedzę niedostępną dla ogółu - jednak należy tą wiedzą się dzielić, nie handlować nią! Konieczna jest harmonijna osobowość, pewna własnych możliwości i zadań, zdolna do współpracy i przyjaźni, a także usatysfakcjonowana we własnym partnerstwie. Uczysz: "czyń drugiemu tak, jak chcesz, aby i Tobie czyniono." 55 - ta energia sprzyja odkryciom naukowym, ponieważ obdarza ogromem energii twórczej. Entuzjazm, inicjatywa, oryginalność i zdolności przewodzenia grupie.

66 - zdolności artystyczne, manualne i muzyczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miriam, ja pracuję w szkole, z dziećmi, to jest to, co chciałam robić i robię, ale zabija mnie biurokracja, głupota, bezduszność, wszelkie podchody, złośliwości. Często jest tak, że patrzę na dziecko i wiem, co się dzieje w jego domu. To mi pomaga. Ale dorośli mnie rozkładają, to niebywałe, ile zła można bezinteresownie wyrządzić. I co mam zrobić, pozabijać ich? Nie dziw się, że się wycofałam, bo nie daję rady walczyć z całym światem. Walka mnie wypaliła, pochorowałam się okropnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Im wiecej złej niepotrzebnej energii z siebie wysylasz tym wiecej takiej dostajesz.

Wstan rano i mów dzisiaj będzie piękny

dzień. Codziennie mam piękne dni

wszyscy mnie lubią i szanują. Poważnie

ci mówię codziennie kiedy tylko możesz mów to sobie a zobaczysz cuda... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest takie złote przesłanie które warto powtarzać.

Uniwersalne zawsze działa.

Codziennie o każdej porze dnia i nocy przy każdej okazji jest mi lepiej i lepiej i coraz lepiej.

To zawsze działa.

Mówisz ze nie podziało to co mowilas wcześniej...

A pracujesz z dziećmi i to lubisz jak sama mówisz. Wstajesz codziennie rano i jest

dzień. Masz dach nad głowa masz łóżko masz

co zjeść masz ciepło. Nic nie kapie na głowę i masz uśmiech dzieci codziennie.

Zobacz ile codziennie masz dobra.

Ja kiedyś byłam w kabulu i kilku innych zakątkach swiata

gdzie ludzie nie tylko nie maja co jeść ale i pic. Śpią na ziemi chodzą

boso i umierają z głodu i chorob.

Jak tylko nachodzi mnie na marudzenie to mówię.

Mam super synka mam dom mam co jesc mam gdzie spać mam wodę

nie tylko żeby wypić ale i się wykąpać...

Zobacz ile mamy dobrego w życiu z czego warto się

cieszyć.

Teraz się poloz i popros archaniola Michała żeby Cię codziennie chronił.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

in-ka nie kadze Ci ,ale naprawdę jesteś wyjątkowa baba.Wiem jak jest teraz w szkole. Jestem "dzieckiem" heheh nauczycielskim i sama przez pol swego dorosłego życia pracowałam w szkole z dziećmi i młodzieżą.Mam kontakt do dziś z tzw środowiskiem i z wiem , ze teraz jest okropnie.Nie dość ,ze biurokracja to jeszcze każdy drży o swoje miejsce pracy.Tak jak piszesz złośliwości , podchody i powiedziałabym więcej podkładanie świni.Coz mogę powiedzieć jak tylko tyle, samo życie. Choć się z tym nie zgadzam, ale ten wyścig szczurów i niepewna sytuacja sprawia,ze z ludzi , którzy wydawałoby sie wychowują i uczą ,bo tak kiedyś było wychowywaliśmy wyłażą najgorsze instynkty.Smutne.Wierze, ze Ty poradzisz sobie ze wszystkimi problemami.Masz w swoim portrecie liczbę szczęścia.Jesli wierzysz w Boga to powiem Ci ,ze masz opieke boża .Mimo trudności zawsze spadasz jak kot na cztery łapy. Powodzenia

Edytowane przez miriam 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj chłop dzisiaj Walentynki nie dopoescil albo plastikowemu przyjacielowi baterie się wyczerpaly i się wtrąca tam gdzie nie powinna

 

:)

Cóż, nie każdego swoją miarką. Nie każdy musi się zabawiać z "plastikowym przyjacielem". Ja miałam dobrą noc. Co do poziomu kultury.... :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...