Syla3 bardzo proszę o wróżbę

[dorcyna88]

Witam,

Od pól roku pracuje w salonie dekoracyjnym i praca ta bardzo mnie zadowala, min. dlatego , że poznałam w tym miejscu interesującego mężczyznę. Ja pracuje na stanowisku sprzedawcy, On jest zastępcą kierownika.

Początkowo moje relacje z nim nie wyglądały tak jak bym chciała- mało rozmawialiśmy, ale z czasem się wszystko zmieniło. Od jakichś 3 miesięcy zaczęłam bardziej zwracać uwagę na niego i przekazywałam subtelne sygnały mojego zainteresowania jego osobą. Bardzo wyraźnie dostrzegałam, że On to odwzajemnia i dlatego pokusiłam się niedawno zaproponować mu spacer po pracy. Niestety w odpowiedzi na niewinne zaproszenie usłyszałam, że z jego strony "nic więcej nie będzie, dzieli nas duża różnica wieku (dla niego, bo dla mnie wcale!) i, że nie chce uzewnętrzniać powodu dlaczego ma takie a nie inne zdanie".

Prośbę kieruję dlatego, bo chciałabym wiedzieć,czy kryje się za tym coś bardziej skomplikowanego.. O dziewczynie nic mi nie wiadomo, a raczej z obserwacji i pewnych źródeł wiem, że żadnej nie ma. Zastanawiam się też, dlaczego byłam na 90% pewna swoich interpretacji tego jego zachowania względem mnie; czy to w ogóle świadczyło o jakimkolwiek zainteresowaniu Mną jako dziewczyną na coś więcej niż flirt.

 

Ja- Dorota 12.04.1988, On- Adam 02.12.1981

[syla3]

Nie licz za bardzo na niego poniewaz nie jest szczery w stosunku do Ciebie.Owszem moze cie czarowac , ale nie posunie sie dalej , a dlaczego w głowie ma kartę 9 buław wiec przypuszczam , że doznał jakiegos zranienia , porazki w przeszłosci i obecnie nie jest gotowy na nowy zwiazek i bedzie bardzo ostrozny , raczej jest narazie na nie.jak bedziesz miła do niego , on bedzie tez , ale na cos wiecej poprost wycofa sie .Pozdrawiam.

[dorcyna88]

Dziękuję Ci bardzo. Spodziewałam się, że tak to właśnie może wyglądać..

powiedz tylko co teraz powinnam robić? jak się zachować po tym, udawać, że nic się nie stało?

Czy ja jestem mu całkowicie obojętna?

[syla3]

raczej udawac że nic się nie stało i byc na stopie kolezenskiej .pozwolic mu dojrzec az sam zadecyduje jezeli bedzie chciał.jak narazie nie jest gotowy.

[dorcyna88]

Wielkie dzięki