Skocz do zawartości

Postrzeganie przez innych - prośba do KatiJo


Mashya

Rekomendowane odpowiedzi

Po raz drugi zdarza mi się prosić tutaj o wróżbę. Na wstępie zaznaczę, że sama pracuję z Tarotem, ale w kwestii moich spraw uczuciowych czuję się lepiej, kiedy karty stawia ktoś z zewnątrz. Po prostu kiedy sama je stawiam, mam wrażenie, że nie potrafię się odpowiednio zdystansować do własnych spraw sercowych i w efekcie interpretacja jest zakłócona moim życzeniowym myśleniem.

 

Ale do rzeczy. Chciałam prosić o wróżbę związaną z pytaniem, jaki jest powód tego, że w oczach mężczyzn jestem praktycznie niewidzialna jako kobieta. Ja chyba wyczerpałam już repertuar możliwości. Zdaniem otoczenia jestem całkiem ładna, inteligentna, rozmowna, kobieca, jednak dla mężczyzn jestem jak ze szkła - przezroczysta. Mam grono znajomych, ale wszyscy faceci pozostają tylko znajomymi, nic poza tym. Każdy uśmiecha się, rozmawia, ale ani śladu flirtu, żadnej propozycji randki, nic. W moim dwudziestoparoletnim życiu był zaledwie jeden wyjątek. Miałam przyjaciela, w którym bardzo się zakochałam i któremu zresztą podobałam się jako dziewczyna, ale... mimo że wszystkie znaki na niebie i ziemi mówiły mi o jego uczuciu, on się wycofał i sam do końca nie wiedział, dlaczego.

 

Zastanawiam się, o co w tym chodzi - czy to we mnie tkwi jakaś blokada, czy po prostu życie z jakiegoś powodu postanowiło mi odmówić szczęścia w miłości, przynajmniej na razie...? Czy to jakieś obciążenia karmiczne? Bardzo chciałabym się dowiedzieć, gdzie tkwi przyczyna - i co mogę zmienić, żeby odnaleźć miłość? Dobrze sobie radzę z samotnością, oswoiłam ją i nie boję się jej. Ale boję się, że jeśli kiedyś, w przyszłości spotkam kogoś, z kim będę chciała być, to nie będę umiała w ogóle funkcjonować w związku. Koleżanki mają już za sobą kilka czy kilkanaście mniej lub bardziej poważnych znajomości, niektóre mieszkają już ze swoimi partnerami, wiedzą, o co chodzi we wzajemnym docieraniu się i jak dzielić życie z kimś innym. Ja nie mam z kim się tego uczyć, nie mam jak zbierać tych wszystkich doświadczeń, które pomagają dziewczynie stać się świadomą życiowo kobietą. I nie ukrywam, że czuję się przez to trochę... niepełna?

 

Mam nadzieję, że nie zanudziłam zbyt długim postem i proszę o wróżbę, jeśli to możliwe

 

***

Edytowane przez Mashya
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ewo kochana...

Czy naprawdę chciałabyś mieć za sobą kilka lub kilkanaście nieudanych znajomości? Naprawdę myślisz, że docieranie się z wieloma partnerami pomoże w stworzeniu stałego związku z tym jedynym?

Ktoś mądry swego czasu rzekł "poznasz sto kobiet i nie zrozumiesz żadnej, a poznasz dobrze jedną i zrozumiesz wszystkie..."

Myślę, że to samo tyczy się mężczyzn... Nie bój się więc, że nie będziesz umiała funkcjonować w związku.

Jesteś numerologiczną dziewiątką, a to oznacza, że Twoim zadaniem jest doskonalenie siebie, wsłuchiwanie się w swe wnętrze, rozwijanie mocy duchowej. Dziewiątki raczej późno dojrzewają do związku - ewentualne wcześniejsze bywają bardzo często bolesne i nieudane... Ciesz się więc dziewczyno, że Cię to omija...

Karty mówią, iż w uczuciach najważniejsza jest dla Ciebie przyjaźń i lojalność. Na tym więc bazuj, na tym buduj swoje relacje. Ciesz się, że masz grono znajomych - baw się , korzystaj z życia... Myślę, że mężczyźni może boją się trochę Ciebie... Oni często boją się mądrych i ładnych kobiet... Nie martw się jednak, znajdziesz swego jedynego, który bał się nie będzie. Nie obniżaj poprzeczki i nie zazdrość koleżankom... Nie ma czego... Kiedyś one zazdrościć będą Tobie.

Musisz poczekać Ewo, ale czekać warto. Nie traktuj swego życia jednak jako czekania, nie dziel go na część przed "maniem" faceta i po...

Rób wszystko co sprawia Ci radość, szukaj swojego miejsca... Masz czas... I mądrze go wykorzystasz, jestem tego pewna...

Wiesz Ewo, miłość niejedno ma imię... Kochać można zwierzęta, przyjaciółkę, mamę, brata... W relacjach nie damsko-męskich też zbieramy doświadczenia... Kto wie, czy nie lepsze i głębsze...

 

Zbyt długi post po stokroć lepszy jest niż za krótki, o ile napisany z sensem i uczuciem:) A tak jest w Twoim przypadku.

Pozdrawiam

KatiJo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję serdecznie za odpowiedź i mądre słowa :) Rzeczywiście, dość mocno pasuje do mnie profil numerologicznej dziewiątki. Zdaję sobie sprawę z mojej wewnętrznej potrzeby samodoskonalenia i staram się ją realizować w jak największym stopniu. Szczerze przyznam, że gdzieś w głębi duszy... coś zawsze mi mówiło, że na razie moim priorytetem jest coś zupełnie innego, że na razie powinnam być cierpliwa, że nie powinnam niczego poganiać, bo wszystko ułoży się dobrze. Ale jednocześnie mam w sobie... nie wiem, taką wielką potrzebę miłości, potrzebę uszczęśliwienia kogoś. Wspaniale to ujęłaś - miłość niejedno ma imię - i właśnie w ten sposób staram się ją realizować, jako miłość do ludzi, do świata, do najbliższych, także do zwierząt. Tylko czasami brakuje... no, jeszcze jednego obiektu do kochania z wzajemnością :)

 

Jeszcze raz dziękuję za odpowiedź i pozdrawiam!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że brakuje Ewo...

Niestety natura tak to urządziła, że kiedyśmy młodzi i nie do końca dojrzali - do łączenia się w pary najbardziej się wyrywamy... Jej chodzi o rozmnażanie głównie, ale przechytrzyć ją trudno... Dasz jednak radę, widzę przecież, żeś mądra dziewczyna :)

Gdzieś tam na końcu samotnej drogi czekać będzie na Ciebie Twój Obiekt do Kochania... Wtedy uśmiechniesz się, westchniesz z ulgą i pomyślisz, że warto byłoby czekać nawet i jeszcze dłużej...

Pozdrawiam

KatiJo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

katijo tylko czasmai ciezko tak..miajja lata czlowiek jzu dobrze po 20.. i iagle nic, a tak sie hamowal bo nei ten bo nei to.. czasami nie wiadomo juz czy naprawde szuka sie niemozliwego,oczekuje zbyt wiele... ale wciaz wierze,ze jednak jak to bedzie to..to sie nei ucieknie przed tym..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sheino kochana, ja po 30-tce znalazłam;) Nie offtopujmy u Mashyi w wątku - piszę to jednak i do Niej ku pokrzepieniu serc ;)

Patrząc teraz wstecz - stwierdzić mogę, iż przed tą 30-tką głupia byłam jak but i w życiu bym swego brylantu nie zauważyła :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czymś serce czasem trzeba pokrzepić, a offtop nie taki straszny, jak go malują :) Sheino, co tu dużo mówić... Ja stawiam poprzeczkę raczej wysoko - przynajmniej zdaniem otoczenia, bo życzę sobie partnera, przyjaciela i kochanka w jednym. Ale nie odrzucam tych, którzy w moim mniemaniu tej poprzeczki nie przeskakują. Ba - moja jedyna jak dotąd miłość, która tkwi we mnie do dzisiaj - jest w gruncie rzeczy draniem, jakich mało, który nie umiał być ani przyjacielem (choć chciał i się starał), ani partnerem (najpierw chciał, potem się wycofał), ani kochankiem (najpierw chciał, a jak przyszło co do czego, to dramatycznie stwierdził, że zasłużyłam na kogoś lepszego). A jednak przyszła miłość, co prawda taka trochę kalekująca, niespełniona i pokiereszowana, ale zawsze. A że nie wyszło... Jak to szło w cytacie: "Kochać cię to toczyć bój przed każdym snem / Lecz jeśli twoją być nie mogę / To nie chcę być też twoim psem". Zresztą, pięknie było poznać ten rodzaj miłości.

 

Sheina, głowa do góry! Pomyśleć, że w średniowieczu wysyłali przymusem dziewczynę do klasztoru i musiała tak tkwić tam aż do śmierci. My wciąż możemy mieć nadzieję i możemy działać - i o to chyba w tym chodzi. Jak tylko pozbędę się myśli o tamtym słodkim draniu, zabiorę się na poważnie za wizualizacje, może coś z tego wyjdzie ;) Jeszcze raz dzięki za słowa wsparcia, KatiJo - to wspaniale, że Tobie się udało :) Takie pozytywne historie podnoszą na duchu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...