Skocz do zawartości

Jak poznać czy jemu zależy?


Gość Ambere

Rekomendowane odpowiedzi

Artykuł kieruję do wszystkich zamartwiających się kobietek....zależy mu ,nie zależy ....dlaczego jest tak a nie inaczej ?.Do tych również które czekają na tego "jedynego" łudząc się i ciągle go tłumaczą.

A oni mówią -choć bez słów -ze im po prostu NIE ZALEŻY!!!

 

Są kobiety, które już po jednym spotkaniach wiedzą, czy mężczyźnie zależy na związku tak samo jak im, czy nie. Są również i takie, które potrzebują znacznie więcej czasu i wskazówek by rozszyfrować faceta – pomyłkę. Warto więc się nie oszukiwać i dostrzegać sygnały, jakie wysyła „potencjalny” kandydat na partnera.

 

Szkoda czasu i życiowej energii na kogoś, kto zupełnie na to nie zasługuje.

Bardzo często kobiety w pewnym sensie oszukują się wierząc, że z czasem coś się zmieni i jemu zacznie zależeć. Niestety, jeśli nie zależy mu w pierwszych tygodniach znajomość nie ma się, co łudzić, że będzie mu zależało później, dlatego tak ważna jest kobieca szczerość przed samą sobą.

Nie od dziś wiadomo, że gdy mężczyźnie zależy na kobiecie ten stara się zdobyć jej względy.

Co kryje się za słowem „stara się”? Dosłownie wszystko: pisze, dzwoni, przypomina się, planuje wspólne wyjście, zaskoczy kwiatem, jednym zdaniem: jest obecny. Jeśli tego nie robi… no cóż i w tym momencie czas na szczerość wobec samej siebie. Czas zrozumieć, że jeśli nie zabiega to, nie dlatego, że nie ma czasu, zwyczajnie nie chce tego robić.

Jeśli kobieta słyszy non stop, że nie ma on czasu, warto przypomnieć sobie (pewnie niejedną) sytuację, w której mówiło się „dziś nie mam czasu, ma nawał pracy” itd., zazwyczaj do osób, z którymi nie miało się ochoty spotykać.

Jeśli kobieta podoba się mężczyźnie i chce ją zdobyć, jest w stanie zrobić naprawdę wszystko by z nią być.

 

Bardzo istotne jest by nie tłumaczyć faceta, zwłaszcza, jeśli jej zależy, a on nie odwzajemnia tych uczuć. Nie ma sensu tłumaczyć go, że jest nieśmiały, że nie dzwoni, bo może miał wypadek, albo zgubił numer. Nie oszukujmy się w dobie Internetu, telefonów komórkowych takie tłumaczenie jest zwyczajnie śmieszne.

 

Nie warto wierzyć również w teksty typu, że on boi się bliskości, że boi się zaangażować.

W obecnych czasach prawie każdy jest po przejściach, oczywiście można dać sobie kilka tygodni czasu, na to by zdecydować, co dalej, ale użalanie się nad sobą, że on boi się kolejnego cierpienia, bo został zraniony, powinno dać kobiecie do myślenia.

Jak mówi przysłowie, „kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje”, a jeśli mówi, że nie chce się angażować w poważny związek oznacza to, że nie chce się angażować w poważny związek z Tobą.

 

Wiele mądrych kobiet uważa, że nie powinno się wybaczać zdrady, jeśli facet sypia z inną kobietą, znowu czas zrozumieć, że nie ma się co oszukiwać, że to tylko raz, że przypadkiem.

Pierwsza podstawowa sprawa, seks z inną - nie zdradza się przypadkiem, to nie jest szturchniecie w autobusie, to dotyk, pocałunki i intymność wykonana świadomie.

Jeśli kocha się takiego drania, czas pokochać samą siebie i zacząć się szanować, bo jeśli sama się nie poszanuje to i nikt tego jej nie okaże. Mężczyźni uwielbiają kobiety znające swoją wartość, na swój sposób pewne siebie, ale zarazem zmysłowe i delikatne.

Gwarancją udanego związku jest przede wszystkim szacunek do siebie i szczerość wobec siebie.

Coś się nie podoba w zachowaniu partnera? Trzeba o tym mu powiedzieć, bo oni są prości.

 

Nie ma gwarancji, że wspaniała kobieta nie natknie się na faceta – pomyłkę, gwarancją jest jednak, że nie będzie traciła na niego czasu, jeśli kieruje się własnym dobrem i wiarą w swoją wartość.

 

artykuł znaleziony w sieci :)

 

Pozdrawiam !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nic dodać nic ująć :oczko:

a różowe okulary przysłaniają prawdę:okularnik:

 

oj tak, różowe okulary, które ktoś nam zakłada i widzenie tylko tego co się chce widzieć albo tego co ktoś chce by widzieć. To się nazywa bycie ofiarą zaślepienia :mysli: Smutne, ale jakie prawdziwe! :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobry artykuł, ale niestety jak to w życiu bywa, teoria sobie, a praktyka sobie. Kobiety tak bardzo boja się samotnosci i bycia niekochanymi , ze mimo iż są często świadome tego, że partner nie kocha ich i nic z tego związku na dalsza metę nie będzie.Wypierają to ze swojej świadomości. Bardzo często zdarza się w związkach tzw – nałóg miłości. Mechanizm tego uzależnienia i objawy sa bardzo podobne do alkoholizmu, czy narkomani.Występuje tu powtarzanie tych samych zachowań , pomimo zła jakie wyrządzają następuje tu brak samokontroli , a w przypadku odstawienia również tak jak w innych uzależnieniach okres abstynencji. Kobiety poniżają się , umartwiają, czasem wręcz się zeszmacają , cierpią w związku, ale nie odchodzą tak bardzo sa uzależnione od partnera. Mimo, ze w związku się nie układa jest to dla nich jedyna metoda na wypełnienie wewnętrznej pustki. Bardzo często oboje partnerzy sa od siebie uzależnieni. W takim toksycznym związku kobiety tracą swoje poczucie wartości i godności. Tak bardzo sie" poświęcają "Dla kobiet koszmarem jest to , ze partner tego nie dostrzega , a co gorsza oddala się od nich. Są tak bardzo nieszczęśliwe niejednokrotnie w depresji, ze swój ból łagodzą , alkoholem, romansami, nie tylko wirtualnymi ,abo próbują zmieniać swego mężczyznę, czesto bez skutku. Gdy partner odchodzi cierpią dwójnasób, czuje do niego złośc, nienawiśc. Obwinia go za wszystko zło tego świata. Równocześnie tęsknią za nim i mają ciągle nadzieje, ze on do nich wróci i będą w końcu szczęśliwi . Bywa i tak , ze nie pogodzone z jego odejściem , śledzą go, nagabywaną telefonami , zapewnia o swojej miłości , błagają o jego powrót.Gdy mężczyzna wraca to na nowo zaczynają swój toksyczny zwiazek . Kobiety nie "kochajcie za bardzo ",kochajcie rozsądnie.Bądźcie troszkę egoistkami , bo zamiast wspaniałego życia sprawiacie , ze to życie we dwoje staje się piekłem i taki związek sie rozpada. Mężczyzna to takie "zwierze" , ze nie wytrzymuje ciągłej dominacji partnerki, w końcu kiedyś zapragnie znów panować nad swoim życie ,albo po tym , gdy ja skutecznie zranił, dowalił , upokorzył , odczuwjąc do niej jedynie odrazę, nienawiść i brak szacunku - odchodzi.

Mówią ,ze miłość jest ślepa,a dlatego, że" pewnego razu spotkały się na ziemi wszystkie uczucia i cechy ludzkich istot. Gdy Znudzenie ostentacyjnie ziewnęło po raz trzeci, Szaleństwo jak zwykle obłędnie dzikie zaproponowało:

-Pobawmy się w chowanego!

Intryga, niezmiernie zaintrygowana, uniosła lekko brwi, a Ciekawość nie mogąc się powstrzymać, spytała z typowym dla siebie zainteresowaniem:

-W chowanego? A co to takiego?

-To zabawa- wyjaśnia Szaleństwo- polegająca na tym, iż ja zakryję sobie oczy i powolutku zacznę liczyć do miliona. W międzyczasie wy wszyscy dobrze się schowacie, a gdy skończę liczyć, moim zadaniem będzie was odnaleźć. Pierwsze z was, na którego kryjówkę trafię, zajmie moje miejsce w następnej kolejce.

Podekscytowany Entuzjazm zaczął tańczyć w towarzystwie Euforii, Radość podskakiwała tak wesolutko, iż udało się jej przekonać do gry Wątpliwość, a nawet Apatie, której nigdy niczym nie udało się zainteresować. Jednakże nie wszyscy chcieli się przyłączyć. Prawda wolała się nie chować, w końcu i tak zawsze ją odkrywano. Duma stwierdziła, że zabawa jest głupia, ale tak naprawdę w głębi duszy gryzło ją, iż pomysł wyszedł od kogo innego. Tchórzostwo z kolei nie chciało ryzykować.

-Raz, dwa, trzy...- zaczęło liczyć Szaleństwo.

Najszybciej schowało się Lenistwo, osuwając się za pierwszy lepszy napotkany kamień. Wiara pofrunęła do nieba, a Zazdrość ukryła się w cieniu Triumfu, który z kolei wspiął się o własnych siłach hen! na sam szczyt najwyższego drzewa. Wspaniałomyślność długo nie mogła znaleźć dla siebie odpowiedniego miejsca, gdyż wszystkie kryjówki wydawały jej się idealne dla Przyjaciół: krystalicznie czyste jezioro było wymarzonym miejscem dla Piękności, dziupla w sam raz dla Nieśmiałości, motyle skrzydła stworzono dla Zmysłowości, powiew wiatru okazał się natomiast najlepszy dla Wolności. W końcu Wspaniałomyślność schowała się za płomyczkiem słońca. Z kolei Egoizm znalazł sobie, jak sądził, wspaniałe miejsce: wygodne i przewiewne, a co najważniejsze - przeznaczone tylko dla niego. Kłamstwo schowało się na dnie oceanów, a może skłamało i tak naprawdę ukryło się za tęczą? Pasja i Pożądanie w porywie gorących uczuć wskoczyli w sam środek wulkanu. Niestety wyleciało im z pamięci, gdzie ukryło się Zapomnienie, ale to przecież mało ważne.

Gdy Szaleństwo liczyło dziewięćset dziewięćdziesiąt tysięcy dziewięćset dziewięćdziesiąt dziewięć Miłość jeszcze nie zdołała znaleźć sobie odpowiedniego miejsca. W ostatniej chwili odkryła zagajnik dzikich róż i schowała się wśród krzaczków.

-Milion! - krzyknęło Szaleństwo i dziarsko zabrało się do szukania. Od razu, rzecz jasna, odnalazło schowane parę kroków dalej Lenistwo. Chwilę potem usłyszało Wiarę rozmawiającą w niebie a Panem Bogiem. W ryku wulkanów wyczuło natomiast obecność Pasji i Pożądania. Następnie, przez przypadek, odnalazła Zazdrość, co szybko doprowadziło ją do kryjówki Triumfu. Egoizmu wcale nie trzeba było szukać, jak z procy wyleciało ze swej kryjówki, gdy okazało się, iż wpakował się w sam środek gniazda dzikich os. Trochę zmęczone szukaniem Szaleństwo przysiadło na chwilę nad stawikiem i w ten sposób znalazło Piękność. Jeszcze łatwiejsze okazało się odnalezienie Wątpliwości, która niestety nie potrafiła się zdecydować, z której strony płotu się ukryć. W ten sam sposób wszyscy zostali znalezieni: Talent wśród świeżych ziół, Smutek w przepastnej jaskini, a Zapomnienie cóż... już dawno zapomniało, że bawi się w chowanego. Do odnalezienia pozostała tylko Miłość. Szaleństwo zaglądało za każde drzewko, sprawdzało w każdym strumyczku, a nawet na szczytach gór i już miało się poddać, gdy odkryło niewielki różany zagajnik. Patykiem zaczęło odganiać gałązki. Wtem wszyscy usłyszeli przeraźliwy okrzyk bólu. Stało się prawdziwe nieszczęście! Różane kolce zraniły Miłość w oczy. Szaleństwu zrobiło się niezmiernie przykro, zaczęło prosić, błagać o przebaczenie, aż w końcu poprzysięgło zostać przewodnikiem ślepej z jego winy przyjaciółki.

I to właśnie od tamtej pory, od czasu, gdy po raz pierwszy bawiono się na ziemi w chowanego, Miłość jest ślepa i zawsze towarzyszy jej Szaleństwo."

Może warto od czasu do czasu , choćby dla higieny nie tylko psychicznej przejrzeć na oczy.Czego sobie również życzę. ;)Pozdrawiam

Edytowane przez miriam 1
  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Bardzo fajne artykuły,polecam przeczytać ponieważ właśnie dzięki temu otwiera się nasz umysł i światopogląd na pewne sprawy,których do tej pory nie byliśmy w stanie zrozumieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Ismer zmienił tytuł na Jak poznać czy jemu zależy?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...