Rozmowa przez telefon

[pawel116]

Witaj cyganicha

 

Śniła mi się nieprzyjemna rozmowa telefoniczna. Wszedłem do pokoju i spostrzegłem, że mój telefon dzwoni. Podszedłem do biurka, na którym leżała komórka i zobaczyłem wyświetlający się komunikat "Dziadek dzwoni". Zaskoczyło mnie to, bo dziadek prawie nigdy nie dzwoni do mnie na komórkę. Odebrałem połączenie. Dziadek powiedział do mnie coś takiego: "Pawełek, kiedy Ty w końcu do mnie zajrzysz?". Ja zacząłem mu tłumaczyć, że aktualnie nie mam czasu przyjść w odwiedziny, bo mam na głowie poszukiwanie pracy i nie bywam w jego okolicy. On nie słuchał moich wyjaśnień i przez cały czas śmiał się szyderczo ze mnie. W pewnym momencie nie wytrzymałem i postanowiłem się rozłączyć. Po rozmowie opowiedziałem o wszystkim swojej matce, na co ona stwierdziła, że dobrze zrobiłem rozłączając się.

 

Pozdrawiam.

Edytowane 27 Października 2011 przez pawel116

[Gość cyganicha]

Witaj Paweł

uważam,że Twój dziadek odczuwa potrzebę kontaktu z Tobą, rozmowy i jak we śnie tak w realu czeka na Twoje odwiedziny.Znajdź czas jeśli możesz i odwiedź dziadka. Ciesz się,że jeszcze masz dziadka - doceń to Pozdrawiam

[pawel116]

Ciesz się,że jeszcze masz dziadka - doceń to

 

Ale żeś przyfasoliła ) Pozdrawiam również

[Gość cyganicha]

Ale żeś przyfasoliła )

 

Nie miałam najmniejszego zamiaru tego robić. I mówię tu całkiem poważnie.

Mówiąc o tym miałam na myśli fakt, byś korzystał z chwil i życia jakie możesz wspólnie z nim jeszcze spędzić. Każdy z nas kiedyś przejdzie na drugą stronę. A jeśli jego kiedyś już nie będzie po tej, byś mógł powiedzieć sobie,że przynajmniej robiłeś wszystko by z dziadkiem być jak najwięcej. Będzie go brakowało. Dlatego powiedziałam ciesz się, że masz dziadka i doceń to.

Moich już dawno po tej stronie nie ma niestety...

 

dziękuje Paweł za pozdrowienia

 

jedź w odwiedziny do dziadka

[pawel116]

jedź w odwiedziny do dziadka

 

On mieszka w tym samym mieście Więc pójdę pieszo :jezyk_oko:

 

Pozdrawiam raz jeszcze

[Gość cyganicha]

oszszzz Ty masz tak blisko i brak czasu dla niego... nieładnie Paweł

 

ja też i dziękuje