patylda Napisano 16 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Leciałam z moją 2-miesięczną córeczką samolotem bez biletu. Leciał nim też mój mąż na jakąś konferencję, ale ja powinnam była wysiąść przed startem, tyle, że miałam straszną ochotę przelecieć się, więc tego nie zrobiłam. Zauważyłam, że mojej córeńce wyrósł jeden ząb na samym środku. Byłam przerażona, bo takie żadkie zjawisko dotyczy dzieci z dużymi zaburzeniami rozwoju ośrodkowego układu nerwowego (zaburzenie w okresie rozwoju cewy nerwowej). Zadzwoniłam szybko do mojej koleżanki, która jest pediatrą, a ona uspokoiła mnie, że napewno kiedy wyrośnie reszta zębów, to ten się przesunie. Pozostał problem, że nie mogę jej karmić piersią, bo przeszkadza jej ten ząb. Dodam, że ten ząb był bardzo błyszczący z takimi dwoma ostrymi końcówkami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rita Napisano 16 Czerwca 2006 Udostępnij Napisano 16 Czerwca 2006 Zważywszy na fakt, że w ogóle posiadasz takie wiadomości: bo takie żadkie zjawisko dotyczy dzieci z dużymi zaburzeniami rozwoju ośrodkowego układu nerwowego (zaburzenie w okresie rozwoju cewy nerwowej), oznacza że interesowałaś sie tematem, a podświadomość sobie to wszystko skwapliwie notuje... Wg mnie nie ma powodów do niepokoju. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi