Dwie inne wróżby??

[zibo87]

Witam. Zastanawiam sie nad takim problemem, a miasnowicie czy jesy mozliwe ze jedna wrozka wrozaca np. z tarota czy z kart anielskich wywrozy cos innego niz druga wrozka wrozaca z tarota czy rowniez kart anielskich??

Czy moze ktos mial juz taka sytuacje i co wtedy moza sobie myslec??? Iczy wogole jest to mozliwe?? Mi wydaej sie ze tak, ale wtedy komu zaufac??

[Reina]

Przede wszystkim, nie prosi się drugiej osoby o wróżbę, żeby potwierdzić słowa pierwszej wróżki. Po za tym z tego co wiem, nie zadaje się tego samego pytania kartom przez pewien czas, bo zwyczajnie przestają mówić. Wiesz, to tak jak z tym powiedzeniem "pierwsza myśl jest zawsze najlepsza".

A tak ode mnie zupełnie prywatnie - ja myślę, że trzeba po prostu znaleźć "swoją" wróżkę, z którą się będzie nadawało na tych samych falach i jeśli akurat jej wróżby się nam sprawdzają, to jej się należy trzymać. Po prostu nie każda wróżka każdemu coś wywróży

[Ink@]

Oczywiście, że jest to możliwe.

Jeśli bez żadnego konkretnego pytania poprosisz dwie różne osoby o tzw. prognozę na przyszłość, to jedna może Ci przepowiedzieć, na przykład, wielką karierę zawodową, a inna, powiedzmy, przeprowadzkę, ognisty romans, czy narodziny dziecka.

I tak naprawdę jedno nie wyklucza drugiego. Obie „wróżki” mogą mieć rację, ale i obie mogą się mylić – wszystko zależy od ich umiejętności.

Podobnie jest w przypadku zadania konkretnego pytania. Wtedy odpowiedzi (przynajmniej w teorii) powinny być takie same, ale czasem rzeczywiście zdarza się, że są rozbieżne i tu znowu kłaniają się umiejętności osób czytających karty.

[Dama Trefl]

Ja prosiłam 4 osoby o wróżbę z jednym pytaniem, no i stawiałam swoje karty. Współczynnik jest taki,że 3 osoby są na "tak" i jedna powiedziała "nie". Ja i moje karty mówimy połowiecznie tak.

[kj_visage]

Ja zadalam to samo pytanie 2 osobom. Karty w obu przypadkach byly niestety na "nie" Mam nadzieje ze sie nie sprawdzi

[beniek88]

Mysle że nie powinno sprawdzac się w ten sposób karty, bo poprostu przestana mówić i straca swoja moc, owszem, gdy trafi się jakis podejżany wróżbita i nie do końca można mu ufac uzasadnione jest sprawdzenie go u kogoś doświadczonego, ale w ramach włąsnych "badań" i wystawiania tarota na próbe absolutnie nie powinno tak się robić, mysle, ze mam słuszne podejscie, ja nie odpowiadam na pytania typu: czy jestem kobietą, lub czy pracuje czy nie? Bo wiadomo, ze te osoby chca tylko sprawdzić tarota i wiarygodnosc wróżbity, a tak nie powinno się robić

 

Pozdrawiam wszytskich gorąco

[Jarl_Fenrir]

A ja kiedyś sprawdzałem moje runy. Na pytanie "jak wygląda runa algiz" w 80% przypadków wychodizła mi właśnie ta runa

Na jedną sytuację wróżyłem z kart klasycznych dziesiątki razy... srednio raz dziennie wychodzą różne rzeczy, ale zawsze jest kilka, które się pokrywa. Wydaje mi się, że t, które się nie pokrywaja albo sa mało istotne, albo to jest po porstu moja zła interpretacja i doszukuję się czegoś tam, gdzie tego nie ma

Ja uważam, że jak się ma pełne zaufanie do kart/run czy tam czegoś, to można je testować ile się chce

[Gość winteer]

Na miłość boską...

po pierwsze dlaczego stawiacie wróżbę zamiast przeanalizować problem i poszukać rozwiązania?

po drugie dlaczego u kilku różnych osób i na to samo pytanie?

 

Czy naprawdę chcecie aby za wasze życie i czyny był odpowiedzialny ktoś (coś) inny niż Wy sami.

Czy do tego stopnia jesteśćie nieodpowiedzialni..?

 

Czy naprawdę do Was nie dociera że szczęściu trzeba dopomóc, że najczęsciej nic nie spada jak manna z nieba?

[Jarl_Fenrir]

Na miłość boską...

po pierwsze dlaczego stawiacie wróżbę zamiast przeanalizować problem i poszukać rozwiązania?

po drugie dlaczego u kilku różnych osób i na to samo pytanie?

 

Czy naprawdę chcecie aby za wasze życie i czyny był odpowiedzialny ktoś (coś) inny niż Wy sami.

Czy do tego stopnia jesteśćie nieodpowiedzialni..?

 

Czy naprawdę do Was nie dociera że szczęściu trzeba dopomóc, że najczęsciej nic nie spada jak manna z nieba?

 

Jeśli o mnie chodzi, to powiedmzy, że na bierząco analizuję zmiany sytuacji sprawa jest bardzo delikatna... i w jdnj chwili może wszystko legnąć w gruzach.

Chyba się uzalezniam powoli od wróżb...

[Gość winteer]

Chyba się uzalezniam powoli od wróżb...

 

A nie powinno tak być!

[arabika]

Jeśli o mnie chodzi, to powiedmzy, że na bierząco analizuję zmiany sytuacji sprawa jest bardzo delikatna... i w jdnj chwili może wszystko legnąć w gruzach.

Chyba się uzalezniam powoli od wróżb...

 

 

Nie obawiasz się, że będzie taki moment, że bez zapytania run nie będzie potrafił kupić chleba. Bo wybór pomiędzy razowym a pszennym będzie dla Ciebie zbyt trudnym? Nie ciekawie się zapowiada...

[patsy]

jak widac mozna sie uzaleznic od wszystkiego ale to juz przesada,rozsadek przede wszystkim!

[Gość winteer]

Dziewczyny,

same widzicie że na niektórych ręce opadają...

[nama]

rozumiem, ze lepiej nie mieszać, mimo, ze jedne karty to tarot, drugie anielskie, tzrecie klasyczne, czwarte cygańskie, jest jeszcze numerologia i runy.

a pytanie inaczej zadane to też źle?

[Sin]

Ja tak sobie myślę, że jeśli ktoś prosi non stop o odpowiedź na jedno pytanie różne osoby to chyba czeka na to aż ktoś mu powie wreszcie to co chce usłyszeć. A w tym wypadku raczej nie jest się gotowym na wróżbę, bo oczekiwanie od osoby wróżącej że powie nam to co chcemy usłyszeć to chyba "lekka" pomyłka i przesada Może lepiej w ogóle od razu zrobić listę rzeczy które mają zostać wywróżone?

[Jarl_Fenrir]

Uwierzycie, jak powiem, że raz autentycznie wymusiłem wróżbę na runach, która się i tak spełniła?

A co do wielokrotnego wróżenia, to pierwsze słyszę, by nie można było tak robić. Często wróżąc wielokrotnie można uzyskać jaśniejszy obraz sytacji. Ostatnio np. uczę się wróżyć z kart klasycznych i jak wróżę jednej osobie, to o dziwo często wychodzą te same rzeczy (zdarzenia najbardziej charakterystyczne pokrywają się niemal zawsze).

Ostatnio wróżyłem siostrze i stwierdziła, że potwierdziłem jje kilka rzeczy, które wywróżyła ciocia.

 

Ja myślę, że to wszystko kwestia wiary. Trochę jak z magią - zasada trójpowrotu nie działa tylko na chaonitów

Kiedys, na innym forum jak się chwaliłem, że runami przepowiedziałem tematu maturalne na j.polski, to mi nie uwierzyli, bo run rzekomo nie używa się do przepowiadania przyszłości.

 

A co do mojego nałogu, to ostatnio już nie wróżę tak nałogowo. Po prostu więcej już się nie dowiem