pawel116 Posted November 6, 2011 Share Posted November 6, 2011 (edited) Śniło mi się, że w szkole zorganizowano jakąś ważną uroczystość, w której my jako uczniowie mieliśmy brać udział. Nie wiadomo było z jakiej okazji jest ta uroczystość ani jak będzie wyglądać. Wróciłem po lekcjach do domu, żeby odpocząć i się przebrać. Uroczystość miała się rozpocząć o godz. 15. O wpół do trzeciej zacząłem się szykować. Wcale nie miałem chęci brać udziału w tej uroczystości, mimo iż obecność była obowiązkowa. Nie wiedziałem jak mam się ubrać i co ze sobą wziąć, inni też nie wiedzieli... Wstydziłem się i wolałem nie ryzykować (w rzeczywistości nie lubię żadnych imprez i unikam ich jak ognia). Postanowiłem odczekać jeszcze parę minut, żeby mieć pretekst do tego że nie dam rady przybyć na czas. Za chwilę spojrzałem na zegar i była 14:45. Wtedy stwierdziłem, że się nie wyrobię i chciałem zadzwonić do kolegi, żeby poinformować go że nie stawię się i poprosić o przekazanie tej informacji mojej wychowawczyni. Wahałem się, bałem się konsekwencji, ale chciałem zadzwonić. Nie zrobiłem jednak tego, bo sen się skończył. Proszę o interpretację. Pozdrawiam, Paweł Edited November 6, 2011 by pawel116 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cyganicha Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Witaj, jakaś ważna chwila w Twoim życiu, która może nie być dla Ciebie pozytywnym wydarzeniem. Dalej choć może błędnie ale twierdzę,że przesłanie snu jest też takie, by zachęcić Ciebie do przemyślanych swoich działań, do odpowiedniej hierarchii wartości, do stawiania na to, co w życiu najważniejsze.Nie wyciągasz odpowiednich wniosków z wcześniejszych posunięć i popełniasz w dalszym ciągu ten sam błąd. Sen ostrzega Cię byś spojrzał na coś więcej niż tylko podstawowe potrzeby bytowe. Twoje obawy we śnie mogą nie być bezpodstawne. Zajrzyj w głąb siebie, przeanalizuj... Bardzo proszę i pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel116 Posted November 7, 2011 Author Share Posted November 7, 2011 Nie wyciągasz odpowiednich wniosków z wcześniejszych posunięć i popełniasz w dalszym ciągu ten sam błąd. Ale ja nie wiem o co chodzi, jaki błąd nadal popełniam. Nie sposób tego samemu ocenić w tym momencie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cyganicha Posted November 7, 2011 Share Posted November 7, 2011 Własnie w tym rzecz, że musisz Ty sam go dostrzec. Sam najlepiej znasz siebie i swoje życie. Symbol szkoły się wielokrotnie powtarzał. W tym momencie nie oceniaj, rób to przez cały czas. Zagłębij się w siebie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.