AniolCiemnosci Napisano 10 Grudnia 2008 Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Ten sen snił mi sie dwu krotnie w przeciągu kilku dni. Sniła mi się osoba która bardzo kocham, ale nie jestem z nią. Podąrzałam za nią po kamiennej skarpie w zdłóż, Ona nic nie mówiła tylko oglądała się za mną, patrząc czy ide.Ta skarpa była niebezpieczna i droga po niej była ciężka. Po chwili doszłyśmy na małą plaże, nie było tam nikogo. Ona stała kawałek odemnie i dalej nic nie mówiła robiąć mi zdięcia z różnych miejsc, po chwili sen sie urywa i się budze. Czy ktoś rozumie ten sen??Prosze o pomoc. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
AniolCiemnosci Napisano 10 Grudnia 2008 Autor Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2008 Dziekuje za tak szybką odpowiedz. Tak jak napisałaś dzieli nas wiele km i wiek,a co do jej przezyć to jeszcze nie może pozbierać się po ostatnim zwiąsku. Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi