Egipt, deszcz krwi dzieci prośba o interpretacje

[deikola1]

Ten sen pamietam po tylu latach chyba z taką samą dokładnością jak zaraz po przebudzeniu. Chciałabym dowiedziec sie co znaczył.

Zaczyna się tak:

Jestem w Egipcie, widze tłum ludzi, jestem wsród nich wsrod tego tłumu niewolnicy niosą tron, a na tym tronie pięknym zlotym królewskim niesiony jest obraz Matki Bożej, niczym obraz z Częstochowy, ale tak jakby to nie była matka Boża, tylko jakas Kleopatra, myślę sobie przeciez to moja rodzina, i budze się. Budze sie ze snu w snie. Siadam na łózku mysle sobie ze to był dziwny sen, i patrze na okno. Zczyna padać deszcz. Słysze jego szum, ale ten deszcz zamienia sie ze zwykłej wody w krew. To deszcz krwi, brudzi okno, mysle sobie - byleby tylko ta krew nie dostała sie do domu, byleby tylko jej niedotykac, ale krew przez szpary w oknach wlewa sie do domu i ja mam brudne rece od krwi, wybiegam złózka i mowie do mojej mamy, zmyj tą krew, nie wolno nam dotknąć twarzy. Deszcz krwi przestaje padac. Wyglądam przez okno a tam w niektorych oknach na parapetach widze w wazonach kwiaty i te okna są czyste a tam gdzie ich nie ma okna są umazane krwią, wychodze na dwór i spotykam sąsiadke pytam sie jej co to za dziwne rzeczy sie dzieja na tym swiecie deszcz krwi??? Na co ona odpowiada ze to normalne ze trzeba było oznaczyc swoj dom zeby krew sie nie dostala, oznacza sie kwiatami, mysle sobie jak w biblii kiedy aniol przyszedł po pierworodnych, sąsiadka znika, a ja widze na podworku dzieci, wychodze na ulice a tam tylko dzieci zadnego dorosłego, mysle jak ja dam rade zaopiekowac sie tymi wszystkimi dziecmi sama? Gdzie sa ich matki??? I widze tiry i ciezarowki do których wpychane sa przez jakis ludzi kobiety, odbierano im dzieci zostawiano na ulice e je wpychano do ciężarówek. I nagle mnie tez ktos złapał i wepchnął do takiej ciezarowki, niczym zydow za okupacji. Jade z innymi kobietami w tej ciezarowce i zastanawiam sie gdzie nas wiozą. Samochod sie zatrzymuje otwieraja sie drzwi, wychodzimy, a naszym oczom ukazuje sie najpiekniejszy widok jaki mozna sobie wyobrazic, wodospady łąki kwiaty, kobiety są tam szczesliwie kąpia sie w strumieniach.

Później sen sie zmienia jestem jakby w szatni i widze moja przyjaciółke ktrej mąż flirtuje zinna kobieta pytam przyjaciolki czy ona tego nie widzi, czy nie zareaguje, a ona obojetnie odpowiada a co mam zrobic. tak kończy sie ten sen, prosze o interpretacje.

[sikorka11]

Witaj powiem na wstępie tak bardzo piękny sen...

Bardzo dobrze o Tobie znaczy jeśli śni Ci się Matka Boska. Jest tu wskazanie na jej postać,powinnaś przykładać większą wagę do jej postaci np: modlić się. Deszcz krwi może symbolizować krew przelaną za religię. Kwiaty nowa nadzieja,życie. Krew tu jest po to,aby pokazać prawdę,dać się zauważyć... Ci co mieli kwiaty już znają prawdę... Widzenie dzieci na ulicy może znaczyć to,że pomagasz innym,często ponad swoje siły,czasami wręcz nieświadomie i masz czasami z tego kłopoty. Twoje życie tutaj może być lub jest ciężki,pełne wątpliwości,trudności,ale wiedz,że to Ci bardzo zaprocentuje po tamtej stronie.... Cierpienie nas wzmacnia duchowo....

Co do Twojej koleżanki może jest zaślepiona miłością do niego i nie chcę tego widzieć mimo,że wie o tych zdradach nie chce go stracić. A powinna przejrzeć na oczy... Może porozmawiaj z nią?

Oczywiście podchodź do tego z dystansem

Pozdrawiam