pawel116 Napisano 16 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 16 Listopada 2011 Witaj cyganicho Śniło mi się, że byłem w aptece, w której było kilka okienek. Na początku byłem tam ze swoim ojcem. Chciał coś kupić, ale pani magister nie przychodziła. Staliśmy tak przez kilka minut, ojciec przy okienku a ja obok. W końcu ojciec stracił cierpliwość i zaczął sam sobie podawać kartoniki z lekami i układać przy kasie. W tym czasie przyszła pani magister, uśmiechnęła się, przeprosiła i dokończyła to co ojciec zaczął. Później na miejscu ojca pojawiła się moja matka. Chciała sobie kupić nową portmonetkę Poprosiła panią magister, aby jej pokazała wszystkie dostępne modele. Ja również stałem obok. Aptekarka zaczęła pokazywać nam towar, ale wszystkie portfele były brzydkie i żaden nie podobał się mojej matce ani mnie. Jednakże uwagę mojej matki przyciągnął jeden męski portfel w kolorze grafitowym. Poprosiła, aby go dać do ręki w celu sprawdzenia. Gdy go otworzyła, okazało się, że jest wykonany z byle jakiego materiału i porwany w środku. W tym samym czasie do apteki wszedł mężczyzna w średnim wieku, wysoki o szpakowatych włosach. Nie znałem go. Mężczyzna podszedł do któregoś z okienek i poprosił o lek na żołądek. Pani magister podała mu jakieś duże pudełko i kazała się z nim zapoznać. Obserwowałem tego mężczyznę. W końcu odwróciłem się do okienka przy którym stała moja matka i zobaczyłem, że teraz chce kupić mydło w płynie. Nie wiem jak to się stało, ale obydwoje znaleźliśmy się po drugiej stronie lady i oglądaliśmy apteczne półki, na której stały mydła. Powiedziałem, żeby kupiła mydło w kolorze zielonym. Odnalazłem taką butelkę i odkręciłem, żeby sprawdzić zapach, ale okazało się, że to oliwka. Potem wziąłem następną butelkę i tym razem okazało się, że jest to badziewie. Nie kupiliśmy niczego i sen się skończył. Proszę o interpretację. Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel116 Napisano 17 Listopada 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 (edytowane) Witam, miałem dzisiaj 2 sny, proszę o interpretację. Pierwszy z nich śnił mi się któryś raz z rzędu... Byłem w podziemiu, nagle znalazłem się na stacji metra, na której znajdowało się dużo szyb i czekałem na pociąg. Gdy przyjechał, wsiadłem do wagonu i udałem się na przejażdżkę (w poprzednich snach nie wsiadałem do metra tylko stałem na brzegu peronu i dotykałem ręką przejeżdżających wagonów). Jedyne co było dziwne to to, że ściany wagonu były przezroczyste. Tak samo wyglądał tunel, w którym przebiegała linia. Jego ściany były również przezroczyste, wykonane ze szkła, dookoła widać było podziemia pełne ludzi i sklepów. W drugim śnie również byłem w podziemiu. Podszedłem do stoiska z lodami. Sprzedawała tam młoda kobieta. Poprosiłem o kulkę lodów pomarańczowych, ale usłyszałem, że nie ma takiego smaku. Zastępczo poprosiłem o kulkę lodów bananowych. Następnie zażyczyłem sobie kulkę lodów jabłkowych, ale ich również nie było, więc dostałem jakieś inne, chyba znów bananowe. Na koniec poprosiłem o kulkę lodów truskawkowych. Te akurat były. Sprzedawczyni podała mi wafel z lodami i chusteczkę, a ja miałem ze sobą łyżeczkę, którą te lody jadłem (w rzeczywistości nigdy tak nie robię). Kiedy zjadłem oddałem jej chusteczkę i łyżeczkę, którą ona wyrzuciła do kosza. Powiedziałem, żeby ją wyjęła i oddała bo jeszcze mi się przyda. Była ubrudzona, ale schowałem ją do kieszeni. Pozdrawiam Edytowane 17 Listopada 2011 przez pawel116 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość cyganicha Napisano 17 Listopada 2011 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Witaj Wyjątkowo połączyłam te sny, ponieważ dla mnie są one wzajemnym uzupełnieniem się i kontynuacją tego co jest i dzieje się w Tobie. Interpretacja przez to łączna i nie będzie "poszarpana". Zauważ, że motyw powtarzających się snów masz w dalszym ciągu. Czyli masz coś dostrzec, zauważyć i zmienić. Jeśli tego nie robisz sen za każdym następnym razem może być mocniejszy. Próbujesz pracować nad sobą ale efekty nie są takiej jakich oczekujesz. Nie możesz sobie z czymś poradzić. Próbujesz, chcesz tylko słaba wiara w powodzenie swoich planów "gryzie się " z chęciami. Tak naprawdę to chyba nie jesteś w pełni gotowy do zmian i mało konsekwentny. Nie wyciągasz wniosków z życia, z wcześniejszych doświadczeń. Brak Tobie uczucia, miłości, zainteresowania Tobą, zadowalasz się tym co otrzymujesz ale nie jest to w takim stopniu w jakim oczekujesz. To co otrzymujesz w pełni nie zaspokaja Twojej potrzeby bycia kochanym. Tak czytam te sny. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pawel116 Napisano 17 Listopada 2011 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2011 Bardzo dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.