Skocz do zawartości

medytacja w kriya jodze


escoles

Rekomendowane odpowiedzi

Gość mahadeva

Z tego co wiem, wiedzę o wszelkich technikach teoretyczną i praktyczną może przekazać tylko mistrz bądź nauczyciel krija jogi poprzez inicjację. W zasadzie nie wiem, czy warto samemu podejmować się ćwiczeń, jest to spore ryzyko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mahadeva

Mistrzowie i nauczyciele krija jogi przyjeżdżają co jakiś czas do Polski, co najmniej raz do roku jest możliwość inicjacji. Ja byłem inicjowany przez Swami Mangalanandę Giri i po inicjacji ćwiczyło mi się całkiem dobrze, ale zauważyłem, że z biegiem czasu zaczynałem mieć coraz to większe problemy. Według mnie powinno się ćwiczyć będąc pod okiem nauczyciela. Krija joga to esencja samej jogi, ponoć właśnie o niej mówi w "Bhagawadgicie" Kryszna. Mam około czteroletnią przerwę w ćwiczeniach i na nowo przygotowuję się do kolejnych ćwiczeń. Warto poczytać cokolwiek o samej jodze, jak zmienić sposób myślenia czy dietę. Proponuję ćwiczenia wprowadzać stopniowo, na początku nie ćwiczyć codziennie, bo przy tak intensywnych ćwiczeniach jest wielkie prawdopodobieństwo pobudzenia energii kundalini, której nie da się zatrzymać, można jedynie łagodzić jej objawy. Następuje wtedy mozolny proces oczyszczania wszystkich ciał, u mnie trwa to około trzech tygodni, ale są przypadki, że stan ten się utrzymuje całymi miesiącami i nie jest to przyjemne, a czas trwania procesu zależy pewnie od intensywności ćwiczeń. Gdy zacznę ćwiczyć, będę to robił nie częściej niż dwa razy w tygodniu by mieć kontrolę nad wszystkim i tak też proponuję innym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

escoles

 

Jak pisał mahadeva do kriya jogi trzeba być inicjowanym. I innej możliwości nie ma . Podczas inicjacji adept dostaje od mistrza pewne "energie" i instrukcje jak ma postępować. W zamian mistrz nauczyciel podejmuje się prowadzenia adepta na ścieżce duchowej pod warunkiem zachowania przez adepta ram postępowania przekazanych na seminarium lub w literaturze . Nazwijmy to startem na początku.

Przekazywanie ćwiczeń jak i mówienie o osiągnięciach jest surowo zabronione . Nawet nagrywanie inicjacji jest niedopuszczalne . Znam przypadek gdzie adept nie posłuchał i zaczął nagrywać lecz po pokazaniu ćwiczeń i próbie ogólnej mistrz wprost pokazał miejsce gdzie jest nagrywana sesja a przy okazji dał lekcje posłuszeństwa . Owszem można dyskutować lecz w gronie inicjowanych . Powiedziane jest wprost że te ćwiczenia bez inicjacji mogą zaszkodzić.Chyba w pamiętniku Joganady jest to opisywane. Jak uczeń rozmawia z kimś o tych sprawach.

Widziałem lekcje kriya jogi w wykładach gdzie można było wykonywać ćwiczenia pewnego rodzaju , przy pisemnej łączności z główną siedzibą znajdującej się w Kalifornii . To jakby było dojście do tego co się dostaje na inicjacji . Lecz i tam też pisało że w pełni uczniem Kriya jogi zostaje się po inicjacji . Zaznacza że to było w połowie lat 80 XX w za żelazną kurtyną . Lecz w Polsce były organizacje które te materiały rozprowadzały i jak coś miało trafić do danej osoby to to trafiło.

Radiana dała link na filmik o Kriya jodze i nawet tan nie jest mowa o ćwiczeniach tylko tak ogólnie ta osoba coś pokazuje. Film warty polecenia jak i pozostałe . Gość nie wciska kitu. Też bym polecił muzykę która tam się znajduje do ściągnięcia.

 

escoles

Nikogo nie namawiam do podjecia medytacji, dlugo szukalem i znalazlem.Nie kazdy ma mozliwosc byc inicjonowany

 

Znam kobietę która została kaleką po wypadku samochodowym i też została inicjowana gdzie Mistrz przekazał specjalny rodzaj ćwiczeń tylko dla niej. Proście a będzie dane tak pisze w Biblii . W Biblii jest też pewna modlitwa jak "Ojcze Nasz". Zacznij się modlić w tej intencji i nie ważne że modlitwa chrześcijańska a joga hinduska . Bóg jest Jeden . Jakbyś poszukał to " Ojcze Nasz "jest w interpretacji Joganady . Kołacie a będzie otwarte . I tak do skutku.

Edytowane przez Wali
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdy tak patrzę z boku na Wasze wypowiedzi to widzę ze powtarzacie tylko to, co ktoś powiedział o kija jodze.Gdyby wiedza na temat tej medytacji nie miała by wypłynąć na światło dzienne, to nigdy by się tak nie stało. Przez rok przegladalem internet w poszukiwaniu dokładnego opisu technik medytacyjnych tej gałęzi jogi i cieszę się, ze ta tak zwana tajemnica jest dostępna dla wszystkich poszukujących. gorąco zachęcam do przeczytania książki ze stronki która podalem w pierwszym poście. jest w niej zawarta bardzo przydatna wiedza dla wszystkich, ktorzy praktykuja krija joge, oraz dla wszystkich zainteresowanych tym tematem.pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

escoles

 

Gdy tak patrzę z boku na Wasze wypowiedzi to widzę ze powtarzacie tylko to, co ktoś powiedział o kija jodze.Gdyby wiedza na temat tej medytacji nie miała by wypłynąć na światło dzienne, to nigdy by się tak nie stało.

 

To nie ktoś powiedział o kija jodze tylko Paramahamsa Prajnanananda jak był w Polsce . Nie będę merytorycznie oceniał tej książki bo nie mam odpowiedniej wiedzy a ci co mają to się nie wypowiedzą na forum publicznym . Jeszcze raz powtarzam mają zakaz . Jeśli masz coś takiego to zmiął chęcią poczytam . U mnie z angielskim gorzej niż źle więc tylko mogę czytać przekłady .

 

Na stronie KRIYA YOGA INFO znajduje sie ksiazka z pelnym opisem medytacji wszystkich poziomow krija jogi

 

Mi wiadomo o dwóch inicjacjach i drugiej kija jodze .Gdzie Jogananda pisze w swoim pamiętniku . A tak na marginesie to czy przeczytałeś Autobiografia Jogina Paramahamsa Jogananda .

 

Pamiętaj ze bierzesz pełną odpowiedzialność za swoje życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

escoles

 

 

 

Czy czasami kolejność wykonywania poszczególnych ćwiczeń nie nazywasz poziomami. Mie mogę powiedzieć że przeczytałem dużo o krija jodze ale z tym się nie spotkałem . Z tego co wnioskuje to pewnie pisze w tej książce . Chyba się nie mylę .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość mahadeva
Gdy tak patrzę z boku na Wasze wypowiedzi to widzę ze powtarzacie tylko to, co ktoś powiedział o kija jodze.

 

Krija jogę ćwiczyłem jakieś pół roku od momentu inicjacji i dzisiaj po czteroletniej przerwie nie odważyłbym się tak po prostu ćwiczyć bez odpowiednich przygotowań. Ćwiczę hata jogę od czasu do czasu, od kwietnia tego roku codziennie medytuję, ale krija joga to już jak dla mnie zaawansowane ćwiczenia nawet na pierwszym poziomie. Nie wiem jak inni, ale ja mam łatwość pobudzania energii kundalini nawet podczas długotrwałych ćwiczeń hata jogi czy zwykłego medytowania, a krija joga właśnie dokładnie temu służy, to praca z tą właśnie energią. Oprócz tego, że ktoś się nauczy podnoszenia kundalini to musi też umieć sobie z nią radzić gdy zaczyna trawić cały syf emocjonalno-myślowy jaki napotka po drodze. Każda blokada w dowolnym czakramie powoduje, że kundalini nie płynie dalej tylko trawi to miejsce aż się przez nie przebije, a niestety bywa czasami, że nie może się przebić i dochodzi do poważnego stanu chorobowego w tym miejscu. Przykładowo gdy się nie może przebić przez czakram serca, będzie atakować te okolice co może się objawić wszelkimi dolegliwościami z zawałem włącznie, ale to już skrajny przypadek. Do najczęstszych skrajnych przypadków należy też rak czegokolwiek, powstaje gdy przez wiele lat energia kundalini nie może sobie poradzić z blokadą w tym miejscu, gdzie rak powstał. Przygodę z krija jogą należy zacząć od zdobycia wiedzy na temat samej energii kundalinii. Mistrz właśnie jest po to, by uchronić nas przed wszelkimi komplikacjami o których piszę. Z samą energią kundalini borykam się od dziecka, a świadomie pracuję z nią od jakiś dwunastu lat i przyznaję, że bywało czasami ciężko. To nie są informacje z książek a samo życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...

Ciekawe rzeczy piszecie. Ja dodam moje trzy grosze.

 

Ja mysle ze podstawa w krija (jak i innych systemach rowoju) jest pozytywne myslenie, milosc i wdziecznosc. Jezeli istnieje jakikolwiek strach albo zakaz lub nakaz to znaczy ze cos gdzies w przekazie tej jogi bylo cos nieprawidlowego albo pomylka w tlumaczeniu. Fakt ze krija joga jest szybko sciezka rozwoju jest ze niczego nie zabrania i niczym nie straszy. Dlatego zawsze jak czytam o obawach przed kundalini, albo skutkach ubocznych mam pewne zastrzezenia. We wszechswiecie nie istnieje cos takiego jak strach. Strach jest tylko ludzkim slowem na opis braku istnienia (albo braku milosci). W rzeczywistosci strah po prostu nie istnieje.

 

Poniewaz krija nie ma zakazow ani nakazow umysl czlowieka nie rozdziela sie na dobra czesc i zla czesc (ktora trzeba 'nawracac') ale jest jednoscia. Slyszalem nawet od niektorych mistrzow ze nie nalezy zmuszac umyslu do koncentracji 'na sile' poniewaz to podziela umysl. Sama technika powinna sprowadzic umysl na odpowiednia sciezke.

 

Poniewaz w krija nie ma zakazow tzn ze jak ktos nie praktykuje albo zle praktykuje (bez nauczyciela np.) to po prostu wolniej sie rozwija ale nadal sie rozwija.

W krija nie ma niczego zlego jak i w salym wszechswiecie. Jest tylko nieswiadomosc dobra. Zdaje sobie sprawe ze dla niektorych to tylko slowa ale jak sprubujecie ich doswiadczyc powinniscie sie ze mna zgodzic.

 

A swoja drogo szkoda ze tam malo jest o krija jodze na tym forum bo jest ona niesamowita.

 

No to bylo moje trzy grosze.

pozdrawiam wszystkich.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...