Prosze o ratunek Syla3

[tylki2006]

Witam

Mam ogromną prośbę,czy możesz mi jakoś naświetlić sytuację czy uda mi się naprawić relacje z Michałem 15041975??Zalezy mi na Nim,ale zachowywałam sie jak nawiedzona malolata-nie wiem zupelnie czemu tak postapilam.MOwil ze kocha i chce ze mna byc(ale to bylo po pijaku,na trzezwo sie wycofal z tego i nie poruszyl wiecej tej kwestii).Nie rozumiejac czemu tak postapil zaczelam marudzic,bylam nachalna i chcialam zeby mi to wyjasnil,ale mial mnie dosc i powiedzial ze to koniec znajomosci!!!

Chce to naprawic i prosic o wybaczenie,chce byc z nim chociaz w relacji kolezenskiej,choc nie bedzie to latwe.

On jest obecnie na zakrecie,czeka na rozwod.Jest trudnym charakterem.

ja Go kocham naprawde,zaakceptuje wszystko tylko chce to naprawic.

Blagam pomoz mi,jak to wyglada,czy uda sie naprawic,ew ile czasu trzeba na naprawe.Co on czuje do mnie.

Dagmara 27011981

[syla3]

nie wiem kochana czy uda Ci sie naprawic te relacje .Michał jeszcze oglada sie w przeszłosc jeszcze rozwaza sprawy swoje i rzeczywiscie jest na rozdrozu i nie wie dokad ma pójs i jaka wybrac droge , ale nie wiem czy nie pogodzi sie z rodzina na pewien czas, ale potem nastapi rozwód .Jak narazie karty wskazuja na chłód i dystans , ale jest szansa na powrót do tego co było , ale na krótko , potem wszystko sie zawala i est karta cierpienia i rozczarowania.Było go nie naciskac , facet jeszcze z jednego nie ostygł , i nie zakonczył , wiec nie jest gotowy na następny zwiazek.