kaffka Posted January 1, 2009 Share Posted January 1, 2009 Prosiłem Boga... Prosiłem Boga o danie mi mocy do osiągnięcia powodzenia - uczynił mnie słabym abym się nauczył pokornego posłuszeństwa. Prosiłem o zdrowie dla dokonania wielkich czynów - dał mi kalectwo ażebym robił rzeczy lepsze. Prosiłem o bogactwo, ażebym mógł być szczęśliwym - dał mi niemoc abym odczuwał potrzebę Boga. Prosiłem o towarzysza, ażebym nie żył samotnie - dał mi serce abym mógł kochać wszystkich braci. Prosiłem o radość - a otrzymałem życie abym mógł cieszyć się wszystkim. Niczego nie otrzymałem, o co prosiłem ale dostałem wszystko to, czego się spodziewałem. Prawie na przekór sobie moje modlitwy nie sformułowane zostały wysłuchane. Jestem pośród wszystkich ludzi najhojniej obdarowany. [Anonimowy tekst wyryty na tablicy z brązu w instytucie rehabilitacyjnym w Nowym Jorku] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaffka Posted January 1, 2009 Author Share Posted January 1, 2009 We śnie szedłem brzegiem morza z Panem, oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego zycia. Po każdym z minionych dni zostawały na piasku dwa ślady - mój i Pana. Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad odciśnięty w najcięższych dniach mego życia. I rzekłem: "- Panie, postanowiłem iść zawsze z Tobą, przyrzekłeś być zawsze ze mną; czemu zatem zostawiłeś mnie samego wtedy, gdy mi było tak ciężko?" Odrzekł Pan: "- Wiesz synu, że Cię kocham i nigdy Cię nie opuściłem. W te dni, gdy widziałeś jeden tylko ślad, ja niosłem Ciebie na moich ramionach". [Anonim brazylijski] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
caliah Posted January 2, 2009 Share Posted January 2, 2009 Szkoda, że nie można powielać postów. Twoje ze względu na ich wartość powinny znajdować się jednocześnie w kilku działach. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kaffka Posted January 2, 2009 Author Share Posted January 2, 2009 Caliah, żadna w tym moja zasługa To tylko to, na co kiedyś natrafiłam sama i bardzo mi to wtedy ogrzało serce. Może komuś kiedyś pomoże tak, jak pomogło mi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarodziejka9 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 (edited) ,,We śnie szedłem brzegiem morza z Panem, oglądając na ekranie nieba całą przeszłość mego zycia. Po każdym z minionych dni zostawały na piasku dwa ślady - mój i Pana. Czasem jednak widziałem tylko jeden ślad odciśnięty w najcięższych dniach mego życia. I rzekłem: "- Panie, postanowiłem iść zawsze z Tobą, przyrzekłeś być zawsze ze mną; czemu zatem zostawiłeś mnie samego wtedy, gdy mi było tak ciężko?" Odrzekł Pan: "- Wiesz synu, że Cię kocham i nigdy Cię nie opuściłem. W te dni, gdy widziałeś jeden tylko ślad, ja niosłem Ciebie na moich ramionach". [Anonim brazylijski] Znam ten tekst,przeczytałam go kiedyś,dawno temu gdy było mi bardzo ciężko w życiu. Przeczytałam i popłakałam się,a później poczułam ulgę,a wszystkie problemy i kłopoty stały się ,, lżejsze,,Tak jakby ktoś zdjął ciężar z moich ramion. Edited January 14, 2010 by czarodziejka9 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
czarodziejka9 Posted January 14, 2010 Share Posted January 14, 2010 (edited) Przytocze tu słowa DESIDERATY z 1692 roku znalezione w małym kościołku w Baltimore,ktore nie straciły nic ze swojej aktualności. Mozna je potraktować jako ,, receptę na szczęście,, Krocz spokojnie wśród zgiełku i pośpiechu - pamiętaj jaki pokój może być w ciszy, tak dalece jak to możliwe, nie wyrzekając się siebie, bądź w dobrych stosunkach z innymi ludźmi. Prawdę swą głoś spokojnie i jasno, słuchaj też tego co mówią inni, nawet głupcy i ignoranci, oni też mają swą opowieść. Jeśli porównujesz się z innymi możesz stać się próżny lub zgorzkniały, albowiem zawsze będą lepsi i gorsi od ciebie. Ciesz się zarówno swymi osiągnięciami jak i planami. Wykonuj z sercem swą prace, jakkolwiek by była skromna. Jest ona trwałą wartością w zmiennych kolejach losu. Zachowaj ostrożność w swych przedsięwzięciach - świat bowiem pełen jest oszustwa. Lecz niech ci to nie przesłania prawdziwej cnoty, wielu ludzi dąży do wzniosłych ideałów i wszędzie życie pełne jest heroizmu. Bądź sobą, a zwłaszcza nie zwalczaj uczuć: nie bądź cyniczny wobec miłości, albowiem w obliczu wszelkiej oschłości i rozczarowań jest ona wieczna jak trawa. Przyjmuj pogodnie to co lata niosą, bez goryczy wyrzekając się przymiotów młodości. Rozwijaj siłę ducha by w nagłym nieszczęściu mogła być tarczą dla ciebie. Lecz nie dręcz się tworami wyobraźni. Wiele obaw rodzi się ze znużenia i samotności. Obok zdrowej dyscypliny bądź łagodny dla siebie. Jesteś dzieckiem wszechświata, nie mniej niż gwiazdy i drzewa masz prawo być tutaj i czy jest to dla ciebie jasne czy nie, nie wątp, że wszechświat jest taki jaki być powinien. Tak więc bądź w pokoju z Bogiem cokolwiek myślisz o jego istnieniu. I czymkolwiek się zajmujesz i jakiekolwiek są twoje pragnienia: w zgiełku ulicznym, zamęcie życia zachowaj pokój ze swą duszą. Z całym swym zakłamaniem, znojem i rozwianymi marzeniami ciągle jeszcze ten świat jest piękny. Bądź uważny, staraj się być szczęśliwy. Edited January 14, 2010 by czarodziejka9 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.