asys Napisano 13 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 Witam, Proszę o pomoc, ponieważ czuję, że w moim związku coś się dzieje- nie jest to nic dobrego. Nie chodzi tu o zdrady..tylko o to, że czuję się jakbym żyła z obcą Osobą. Wraz z Moniką poznałyśmy się 3 lata temu. Jednak od roku jestesmy razem i pracowałyśmy razem w tej samej firmie do października. Następnie awansowałam i przeniesiono mnie do innego sklepu. Od tego momentu wciąż coś jestnie tak, Monika twierdzi że się zmieniłam..Ale ja naparwdę jestem wciaż tą samą osobą. Boję się że dalej, będzie coraz gorzej...Nie chcę Jej stracić i boję się że Ona odejdzie..albo że już się odcieła jakąś grubą warstwą chłodu i lodu, że wcale do niej nie docieram.. Czy nadal będziemy razem? Natalia (09.02.1988) i moja Partnerka Monika (29.05.1986r) Dziękuję z góry za poświęcony drogocenny czas.. Pozdrawiam Natalia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
protina Napisano 13 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 Droga Natalio, karty pokazują, że niestety dojdzie między Wami do rozstania,bo niestety, ale jej nastawienie się nie zmieni. Ciągle będzie wywoływac kłótnie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asys Napisano 13 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 Dziękuję Protina... Chciałabym to zmienić..ale czasem brak mi sił..Mam cichą nadzieję, że tak się nie stanie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
protina Napisano 13 Grudnia 2011 Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 W takim razie trzymam kciuki aby nie doszło do rozstania. Niestety, ale karty ewidentnie mówią, że problem leży po jej stronie, bo Twoje intencje są bardzo dobre. pozdrawiam cieplutko i przesyłam pozytywną energię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
asys Napisano 13 Grudnia 2011 Autor Udostępnij Napisano 13 Grudnia 2011 Protino dziękuję raz jeszcze... Mimo to, nasuwa mi się myśl i pytanie: dlaczego mój drugi związek nie przeżył nawet 2 lat...pierwszy z inną Kobietą zakończył się masakrycznie, a z Moniką myślałam że odnajde szczęście i zrozumienie..bo była dla mnie jak Anioł...który teraz się pogubił... Przepraszam wiem, że nie powinnam w tym miejscu opowiadać o swoim życiu...ale boili mnie fakt, że mimo iż kocham, to i tak zawsze później czuje się oszukana przez "Górę"... Dziękuję raz jeszcze. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.