mIREK ORIm Posted January 5, 2009 Share Posted January 5, 2009 Jakie macie doswiadczenia ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sweet_dreams88 Posted January 8, 2009 Share Posted January 8, 2009 Z własnego doświadczenia i innych wiem, że nie dużo mają ze sobą wspólnego… Jak minie początkowe zauroczenie zaczną się problemy i zacznie przeszkadzać różnica w stylu bycia i zdań…. No, ale to nie musi być przecież regułą Życze powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
BLISS Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 To ja i moj maz. Tworzymy super pare i super rodzine (mamy 2 dziewczynki). Jestesmy inni moze dla tego uzupelniamy sie i nie nudzimy soba!! Duzo rozmawiajcie, jesli cos jest nie tak-wyjasniajcie sobie dla czego, badzcie dla siebie tolerancyjni, okazujcie sobie milosc kazdego dnia i przy kazdej rozmowie telefonicznej, pielegnujcie JA. pamietaj ze wolnosc przywiazuje bardziej niz kontrola. W naszym przypadku, im dluzej ze soba jestesmy, tym bardziej jest nam ze soba dobrze. Milosc nie tworzy sie na poczatku- poczatek to chemia i zauroczenie ktore mija po roku a moze jeszcze szybciej, milosc to sztuka bycia ze soba, akceptacji drugiej osoby i pokochania jej takiej jaka jest , za to ze jest, bezwarunkowo,wzajemnego wspierania siebie i szacunku- tylko oczywiscie dziala to w dwie strony!! oboje musicie chciec!!! Ten uklad jest genialny na zasadzie przyciagania sie, poznawania i pracy nad soba. Nigdy sie soba nie znudzicie - powodzenia !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jasna Posted January 10, 2009 Share Posted January 10, 2009 ja i moj byly.. poczatek byl dobry potem si ezaczelo wszystko sypac i jak myslalam ze juz sie wszystko ulozy, ja bylo dobrze to pan wodnik nagle z niewyjasnionych przyczyn nikomu nie znanych ze mna zerwal..potem zmiienil sie nie do poznania..a czasami niektorymi zachowaniami jakby robil mi na zlosc wiedzac ze caly czas o kocham.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
_Domi_ Posted February 23, 2009 Share Posted February 23, 2009 (edited) Musze przyznać że ciężko , on chce być wolny a ja wymagam zainteresowania i bez względnej lojalności . Najdziwniejsze jest to iż jak byłam z mężczyzną z innego znaku wszystko było OK pod względami w których teraz się z Wodnikem nie dogaduje i odwrotnie. On mnie nie rozumie i jest uparty ,a ja staram się ciągle go zrozumieć z tym często jest to po burzy gdy emocje opadną . Wodnik mężczyzna wzbudza we mnie niepokój i ciągle robi cos co mi się nie podoba (on nie potrafi zrozumiec mnie i nie uważa na słowa-a dobrze wie co mi sprawia ból)a ja nie potrafię i nie akceptuje tego ,moje starania często są pogrzebane w jednym momencie..Podsumowując czuje rywalizacje miedzy nami. Mogłabym wiele jeszcze na ten temat pisać ale nie tym razem:chytry_na: Edited February 23, 2009 by _Domi_ Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sennik.biz Posted July 30, 2010 Share Posted July 30, 2010 i wlasnie tutaj zagadka jedni pasuja idealnie a 2 ani grama...moze to zalezy od fazy poczatkowej albo po prostu od tego jak komu zalezy?sobisci jestem koziororzcem i wodnik mnie bardzo zauroczyl swoim stylem i wogole wiem jedno pan wodnik lubi byc adorowany i chyba ciezko mu bylo by sie z tym pozegnac;p Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.