Phojboss Posted January 7, 2012 Share Posted January 7, 2012 (edited) "Ćwiczyłem" wizualizacje nie wiedząc, że ona istnieje i ma nazwę i, że tak powinno ją trenować m.in: Z paru ułożonych rys na ścianie powstawał obrazek, postać coraz bardziej kolorowa. Uczyłem się dla mnie nie logicznych definicji z np. Fizyki przy pomocy wyobrażenia obrazka który na moją logikę opisywał ją. Z otwartymi oczyma układałem scenki w którym towarzyszyły mi odczucia jak adrenalina, strach choć łatwiej było z zamkniętymi. Dzięki takim zabiegom potrafię od 6 minut wzwyż nie mrugać. Nie mając pojęcia o niej używałem jej już w praktyce przy modlitwie gdyż ciągle się to urzeczywistniało, wystarczyła ta formułka którą przed chwilą znalazłem o wizualizacji Wiary: Jezus: „Wszystko, o cokolwiek byście się modlili i prosili, tylko wierzcie, że otrzymacie a spełni się wam.” Ewangelia św. Marka 11:24. Jak już napisałem wszystko w 98% się spełniło i mam pytanie, czy te "przyciąganie myśli" może mieć jakieś konsekwencje? Można je obrócić przeciwko komuś, bo miałem przypadki takiego użycia i się też się sprawdzało. Wszystko przypisywałem Bogu, to czy teraz mam uwierzyć, że to przez wizualizacje? Edited January 7, 2012 by Phojboss Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
LoonyMystic Posted February 19, 2013 Share Posted February 19, 2013 (edited) Mam wrażenie, że próbujesz się cofnąć w rozwoju. Opanowałeś sztukę wizualizacji, nie wiedząc jak ona się nazywa - okej - ale teraz trochę się cofasz: czy te "przyciąganie myśli" może mieć jakieś konsekwencje? Można je obrócić przeciwko komuś, bo miałem przypadki takiego użycia i się też się sprawdzało. Wszystko przypisywałem Bogu, to czy teraz mam uwierzyć, że to przez wizualizacje? new age'owska wiara w super skuteczność wizualizacji, map marzeń i innych bzdetów to często wishful thinking. W rzeczywistości jest to o wiele bardziej złożona sprawa i ciężko to sprowadzać do "maszynki spełniającej życzenia" jak to sobie widzą new age'owcy. Jeśli chodzi o to "jak działa modlitwa" to są to sprawy duchowo-religijne i wykraczają poza możliwość naszego racjonalnego zrozumienia. Wszystko przypisywałem Bogu, to czy teraz mam uwierzyć, że to przez wizualizacje? kwestia wiary, poglądów religijnych. Nie da się tego wytłumaczyć obiektywnie. Istnieją różne teorie, ale... Jak się czyta wątki o wizualizacji choćby na tym forum, to można odnieść wrażenie, że skuteczność np. "wizualizacji w celu przyciągnięcia czegoś" jest dosyć niska - dużo osób pisze, że im nie wyszła wizualizacja, albo wyszła kompletnie inaczej niż chcieli. Natomiast to jest fajne: Uczyłem się dla mnie nie logicznych definicji z np. Fizyki przy pomocy wyobrażenia obrazka który na moją logikę opisywał ją. bo to już dojrzałe wykorzystanie wizualizacji w celach praktycznych. Czego w sumie we wszechobecnym new age'owskim pojmowaniu wizualizacji mi brakuje (new age'owcy zwykle traktują wizualizację jak jakiegoś dżina z lampy, który spełnia życzenia, a nie dostrzegają, że to normalna zdolność ludzkiego umysłu, którą to zdolność można wykorzystać w różnych, rozmaitych celach). Edited February 19, 2013 by LoonyMystic Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.