monika890 Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 ostatnio myslalam nad swoim zyciem(ot taka chwila refleksji) i nad życiem członkow mojej rodziny i doszłam do wniosku że cos tu nie gra(nie będę opisywać bo wyszła by książka a treść była by drastyczna). wybrałam się po pomoc. Oto rytuały które odprawiałyśmy: - pisałam na kartce imiona i nazwiska osób którym wybaczam i na drugiej kartce prosiłam o wybaczenie wszystkich którym mogłam skrzywdzić,taka kartke należy spalić, otóż moje nie koniecznie chciały się palić troche to trwało zanim się spaliły - potem było okadzanie świecą, palenie czerwonej i białej świecy, cos tam z witkami brzozowymi - na koniec kazano mi zrobić to chyba nazywa się len czy konopie( takie do uszczelniania rur) więc kazano mi zrobić 6 kulek z tego lnu trzeba było je spalić, otóż(wiem że sie powtarzam) spaliłysmy całe pudełko zapałek i moje kulki nie spali ly się wogóle jedynie osmoliły z wierzchu a ponoć to bardzo łatwopalny materiał Pani która to odczyniał powiedzaiała mi że takich obrzędów przeprowadziła mnóstwo i zawsze oweklulki sie paliły i ona nie jest w stanie mi pomóc. Więc co teraz? Do kogo się zwrócić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaligraf Posted January 22, 2012 Share Posted January 22, 2012 możesz pisać [email protected] postaram się cosik podpowiedzieć. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gullfaxi Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 miły kolego czy nie mógłbyś chociaż trochę pociągnąć tematu na ogólnym forum można by się czegoś ciekawego dowiedzieć,ja wiem po sobie ze nie jest to mile narażać się różnym mędrkom,ale ważne jest to ze może ktoś się czegoś nauczy.Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Atapi Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 Monika- a może nie chciały się palić bo nie ma klątwy ani uroku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gullfaxi Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 jest Czarna energia trzeba oczyścić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Wiedźmin Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 No cóż. Nie zawsze proste sposoby są skuteczne na wszystkie klatwy. Jeśli ktoś wprawny rzucił ją na twoją rodzinę(jak rozumiem jest to klatwa rodowa?) to trzeba czasem spróbować róznych, bardziej skomplikowanych sposobów. Polecałbym jakąś szeptuchę z Podlasia. Te ezowiedźmy zazwyczaj nie mają za bardzo pojęcia co robią i z czym się to je;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kaligraf Posted January 23, 2012 Share Posted January 23, 2012 bo ja wiem, jak się mniej chleje, można osiągnąć niezłe wyniki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nazwa użytkownika1 Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 otóż(wiem że sie powtarzam) spaliłysmy całe pudełko zapałek i moje kulki nie spali ly się wogóle jedynie osmoliły z wierzchu a ponoć to bardzo łatwopalny materiał na 100% mozna to wytlumaczyc racjonalnie - po prostu czesto golym okiem nie widac wszystkiego a to ze pakuly nie chcialy sie spalic nie ma najmniejszego zwiazku z jakas ewentualna klatwa opisana przez ciebie praktyka nie tworzy mostu (z braku lepszego okreslenia nazwe to) "w czasie rzeczywistym" z ewentualna energia obarczona nieporzadanym ladunkiem czy informacja, tylko dziala to na zasadzie pocisku. idac ta analogia to odpowiednio mamy: opisana przez ciebie praktyka - bron zgromadzona przez ciebie energia obarczona intencja - pocisk energia na ktora chcemy oddzialywac - cel odprawiasz wiec praktyke i wysylasz w otoczenie energie ktora ma wplynac na cel - efekt nie nastepuje w momencie gdy konczysz wypowiadac ostania zgloske/wyklonywac ostania czynnosc lecz w momencie gdy zgromadzona przez ciebie energie wejdzie w interakcje z energia na ktora chcialas wplynac - czasem jest to na drugi dzien, czasem kilka dni, ale nigdy nanosekunda cel moze oddzialywac na pocisk dopiero w momencie kontatku, gdy pocisk w niego uderze, jednak cel nie moze oddzialywac na pocisk gdy ten jest jeszcze w lufie, nie mowiac juz o tym aby cel mogl oddzialywac na sama bron mozna to zauwazyc gdy sie chociaz troche eksperymentuje - z mojego doswiadzenia wynika ze energie sie scieraja niejako 'w locie', tworzac przeciwstawne wydarzenia a nie na zasadzie wplywania na elementy fizyczne praktyk kobieta ktora prosilas o pomoc mogla nie miec nigdy takiej sytuacji - ale skoro juz na starcie mowi ze nie wie jak pomoc to do nazbyt rozgarnietych chyba nie nalezy, to tak jakby trafic na hydaulika ktory jak zobaczy rure z niestandardodym gwintem rozkladal rece innymi slowy nie masz sie czym przejmowac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filippo Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 Ja na twoim miejscu zwrócił się do zdrowego rozsądku. Powinnaś dobrze wiedzieć o tym że wszelkie wróżby i inne podobne pierdoły mogą być skutkiem działalności szatana.Dobrze ci radze zaprzestań takich obrzędów póki jest czas,bo znam zbyt wiele historii do tego podobnych.Nie istnieją zadne klątwy to moze tak ci sie zdawac a to moze prowadzic do załąmania psychicznego,naprawde radze ci sie dobrze nad tym zastanowic. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gullfaxi Posted January 24, 2012 Share Posted January 24, 2012 ja na twoim miejscu zwrócił się do zdrowego rozsądku. Powinnaś dobrze wiedzieć o tym że wszelkie wróżby i inne podobne pierdoły mogą być skutkiem działalności szatana.dobrze ci radze zaprzestań takich obrzędów póki jest czas,bo znam zbyt wiele historii do tego podobnych.nie istnieją zadne klątwy to moze tak ci sie zdawac a to moze prowadzic do załąmania psychicznego,naprawde radze ci sie dobrze nad tym zastanowic. kolejny od ojca natanka czy tylko od ojca dyrektora Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
siloam Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 Musisz się wzrócić do sklepikarza i zareklamować kulki ;p Moż przeszły wilgocią i dlatego się nie paliły -,-. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
OazaSpokoju Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 skoro w twoim życiu dzieje się źle, to może tak już sie do tego przyzwyczaiłaś, że twoja podświadomość sabotuje wysilki w celu poprawy? może poprawa wiązałaby się z tak wdużą zmianą, że ciężko ci ją zaakceptować. Nie wierzę w klątwy, ale nasze umysly wierzą.Rytuały powinny pomóc. Jeżeli nie pomogly może to oznaczać, że potraktowałaś sprawę od złej strony. Spróbuj robić odwrotnie. Zamiast oczyszczać i wypalać skup się oddzielnie na każdym mniejszym problemie z osobna i spróbuj zająć się ich pozytywnym rozwiązywaniem. Możesz pomóc sobie rytuałem jeżeli chcesz. Ale nie wszystkimi na raz i bo to tak jak z wiązką patyków. Jeden złamiesz łątwo, ale wiązki już nie. I nie oczekuj rozwiązania od ręki, w przypadku większych problemów to może trwać lata. Powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filippo Posted January 25, 2012 Share Posted January 25, 2012 zebys sie tylko pozniej na tym nie przejechala.Pamietaj ze chcialem ci tylko pomoc,przemysl to jeszcze. A tak dodatkowo:nie jestem zadnym ojcem dyrektorem czy natankiem tylko prostym czlowiekiem jak kazdy:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.