Skocz do zawartości

Wspolpraca z godformami itp


Przegrany

Rekomendowane odpowiedzi

  • 7 miesięcy temu...

To samo pytanie chciałam postawić.

Jak pracować z Aniołami? Pewna os. z forum zwrócila mi na to uwagę, że powinnam zacząć pracować z Aniołami. Bedę wdzieczna za wszelkie informacje. Zajmuje się tym ktoś tu na forum?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dog formy z tego co mi wiadomo to nie anioly.. zreszta jak można pracować z aniołami.. ? a god forme trzeba sobie najpierw stworzyc... bo jeśli sie nie mylę rozchodzi sie o magie chaosu ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A tak nawiasem mówiąc, to wg mnie, ten temat niebardzo pasuje do tego działu.

Godform może istnieć w Twojej wyobraźni. Jak sama nazwa wskazuje - jest to jakaś forma boga, do której się modlisz, składasz prośby itd. Przykładowo Zeus, Anubis czy Dażbóg. Czy to zahacza o magię? Pozostawiam to Tobie do oceny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

niestety wczesniej otworzylem akrte niz ty odpowiedzials.. wiec nowa odpowiedz pojawila mi sie po tym jak ja odpowiedizalem.. .co jednak mnei nie satysfakcjonuje... nadal nie rozumeim.. jak mozna rpacowac z aniolami.. ? anioly sa i ci pomagaja.. nie trzeba z nimi pracować... a jesli pracujesz.. to chbya nie z aniolami...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do tego, że Zeus i Anubis są prawdziwymi Bogami, lub po prostu Aniołami, ew. Bytami Duchowymi to nie mam wątpliwości co do tego faktu. Więc ta 2 jest jako przykład nie na miejscu. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

AoiMizu, a ja mam wątpliwości, ale jeśli są wg kogoś nie na miejscu, to można zignorować te przykłady.

Nie dociekam czy Zeus to tak naprawdę jakiś realny byt duchowy(bo Anioł, to ostatnie, co bym pomyślała), jeśli jest, to nie zmienia to stanu rzeczy.

Godform nie musi być tylko imaginacją.

Ale sam sobie odpowiedz na pytanie komu potrzebny jest godform.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie właściwie też chodziło o Anioły. Ale po tym co pisaliście zaciekawiło mnie co to są te 'godformy' i przyznam szczerze, że to pierwszy raz, że o czymś takim słyszałam. A jeśli o nie chodzi to gdzieś wyczytałam, że to"wszyscy Bogowie jacy zostali stworzeni przez naszą wiarę i jacy mogą zostać stworzeni przez naszą wiarę. Krótko mówiąc osiąganie naszego celu przy pomocy godform polega na pomodleniu się do odpowiedniego boga o odpowiednią rzecz złożenie mu darów, a po dokonaniu się tego o co prosimy zmienienie sobie Boga na takiego jaki odpowiada naszym celom". Ciekawe, ale mnie to jakoś nie przekonuje, żeby coś takiego robić :P Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Patryk8
."wszyscy Bogowie jacy zostali stworzeni przez naszą wiarę i jacy mogą zostać stworzeni przez naszą wiarę. Krótko mówiąc osiąganie naszego celu przy pomocy godform polega na pomodleniu się do odpowiedniego boga o odpowiednią rzecz złożenie mu darów, a po dokonaniu się tego o co prosimy zmienienie sobie Boga na takiego jaki odpowiada naszym celom". Pozdrawiam

 

Czy ten Bóg stworzony przez każdą religię to nie jest przypadkie erkregor?

(byt wymyslony nawet nieświadomie przez grupę ludzi)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś czytałem, że w Radzie Karmicznej zasiada Atena więc skoro Atena istnieje i jeśli dobrze pamiętam narodziła się po tym jak Zeus się schlał i ktoś go po głowie chlustnął czymś tam bo o to prosił i Ona wyszła to nie mam wątpliwości, że Zeus istnieje więc nie można ich nazwać godformami. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ten Bóg stworzony przez każdą religię to nie jest przypadkie erkregor?

(byt wymyslony nawet nieświadomie przez grupę ludzi)

 

To chyba nie całkiem to samo, bo gdzieś w Internecie znalazłam, że "istnieja różne typy egregorow, i ze część z nich cechuje sie wlasciwosciami samodzielnego bytu, tj. niezależnego od naszych emocji, wyobrażeń itp. i w tej swojej części odbiega od "generujacych" je zbiorowosci ludzkich obrazow egregora. dzieje sie tak częściowo dlatego, ze współczesne egregory nosza w sobie "odbicia" starszych form egregorotworczych ( vide objawiająca sie to tu to tam tzw. Matka Boska, niegdys Izyda, Wielka Matka neolitu itd. a z drugiej strony jeszcze starsza, solarna Bogini niebios w jaka wierzyly spolecznosci paleolityczne, ktora doskonale "wpasowuje sie" w "niebiańska niewiaste" z Apokalipsy św. Jana )." Wpisując w przeglądarkę nie znalazłam żadnego odniesienia do erkregor, nie wiem czy o tym samym mówimy :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś czytałem ,tak o godformach , i Patryk8 ma nieco racji ,jest w podobieństwo godformy do egregorów i memów -wspułczesnego pojęcia tego tematu ,poniżej podaję linki.

Po omówieniu sygili i serwitorów kolej przyszła na główne danie - godformy. Czym zatem one są? Odpowiedź tkwi poniekąd w samym terminie. Godforma to forma boga, rodzaj bardzo mocnego archetypu zakorzenionego w samym jądrze ludzkich potrzeb emocjonalnych. Kiedy przyjrzymy się wielu mitologiom i porównamy je z łatwością ukażą się naszym oczom pewne podobieństwa postaci w nich występujących. Trudno jest znaleźć taką mitologię, w której nie byłoby jakiegoś stwórcy, boga wojny, mądrości itp. itd. mnożyć można to bez końca. Głównym powodem występowania tych zbieżności jest specyfika ludzkiego mózgu, który niezależnie od miejsca na tej planecie zawsze jest podobnie zbudowany, podobnie czuje, podobny świat obserwuje i podobnych bogów sobie tworzy. Kiedyś tworzenie bogów wynikało z ludzkiego praktycyzmu. Człowiek, który miał wiele rzeczy na głowie - polowanie, szukanie schronienia, ubranie itd. nie miał ani możliwości, ani ochoty bezproduktywnie zastanawiać się skąd się bierze piorun. Tworząc boga za to odpowiedzialnego znajdował najszybsze wyjście z odpowiedzi na to pytanie i nie musiał już dalej męczyć się nad odpowiedzią.

 

Podobnie jak wzmiankowany człowiek, myślało wielu jemu podobnych. Tak powstały godformy. Z czasem zaczęło się ich pojawiać coraz więcej. Rzeczony człowiek pewnego dnia mógł np. zauważyć, że jego współplemieniec został porażony przez piorun - wytłumaczył to sobie w oczywisty sposób jako karę boską; inny z kolei mógł takie uderzenie przeżyć. Jako taki stawał się wybrańcem bogów - tym, którego miał propagować ich kult. Zostawał kapłanem. Kapłani mają to do siebie, że zwykle mało robią, a dużo myślą - tak powstały boskie panteony, legendy, opowieści, rytuały i ofiary itd. Narodziły się z potrzeby serca i kieszeni. Dalej wszystko już potoczyło się dość szybko.

 

Najistotniejszą jednak rzeczą, jaka powstała wraz ze wszystkimi wcześniej wymienionymi elementami jest wiara w same godformy. Ludzie słuchali kapłanów, wierzyli w ich słowa, a ich wiara jednostkowa, pomnożona przez skumulowaną potęgę wiary całych narodów powoływała do życia faktyczne byty - stokroć potężniejsze niż te, którymi się dotychczas zajmowaliśmy. To jest podstawowa różnica między godformami a niższymi bytami. Godformy nie są tworzone przez pojedynczych ludzi by służyć woli maga. Najczęściej pojawia się pogląd, że jest odwrotnie. To mag przez wytrwałą służbę godformie (można przez to rozumieć bardzo wiele - od modlitwy, przez studiowanie mitologii, aż do na przykład astralnego jednoczenia się z godformą) zostaje przez nią obdarzony łaską, która umożliwia spełnianie jego woli. Kiedy mag przyzywa godformę wysyła link w stronę archetypu zakorzenionego w zbiorowej podświadomości, którego nie stworzył i którego nie może zmienić - musi dostosować się do reguł i powiązań, które godformie już zostały przypisane. Dobrym przewodnikiem po tym jest Liber 777. Dobrą rzeczą jest też wybranie sobie jakiegoś konkretnego systemu wierzeń, w którym będziesz się poruszał i dobre go poznanie. Powinien on być w miarę kompleksowy i zawierać pełny wachlarz godform, które mogą się przydać przy różnych okazjach.

 

Po co jednak pracować z godformami - jest to przecież w jakiś sposób ograniczająca, czasem nawet bardzo i na pierwszy rzut oka to ograniczenie kłóci się z samą ideą magii chaosu. Odpowiedź jest zasadniczo jedna - dla potęgi. Jeśli do tej pory bawiłeś się tylko serwitorami lub sygilami to lizałeś lizaka przez papierek. Są to dobre metody, ale w zderzeniu ze spektakularnością sukcesów przy pracy z godformami są niczym. Uświadom sobie, że używając godform przyzywasz bogów, z definicji samej nie ma na świecie nic potężniejszego. Godformy nadają się świetnie do załatwiania spraw długoterminowych i pochłaniających dużo energii, chociaż ja używam ich do bardzo wielu rzeczy doraźnych. Wszystko zależy od tego, jakie godformy przyzywasz (niektóre nigdy nie pozwolą ci się do siebie mocno zbliżyć) i ile wiary wkładasz w to, co czynisz.

 

Pamiętać musisz o jednym. Każdy byt, nawet godforma to nic innego jak projekcja twojej psychiki. Tutaj wielu chaotów popełnia błąd kardynalny. Kiedy piszą o godformach stwierdzają, że są one dobrym środkiem do osiągnięcia celów, gdyż wyzwalają te pokłady ludzkiej mocy, w które człowiek sam z siebie nigdy nie uwierzy. Piszą także, że jest to uzasadnienie jedynej dostępnej rytualnej formy obcowania z godformami - modlitwy. Z doświadczenia własnego tą tezę obalam.

 

według mnie egregor to pojęcie starożytne ,tu podaję link :

 

http://himalaya-wiki.org/index.php/Egregor

 

natomiast pojęcie współczesne to mem ,

 

http://zenforest.wordpress.com/2007/12/21/memy-i-wirusy-umyslu-niewola-wyobrazen-i-mysloksztalow/

 

to może i nie ten dział,ale podałem te linki żeby porównać.

Edytowane przez Pit
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...