teatr, czepialska dziewczyna

[222]

Hej

 

Proszę o analizę snu.

 

Idę do teatru z koleżanką, siadamy w pierwszym rzędzie z bok - ona twierdzi, że będzie lepiej widać. Stwierdziłam, że wcale tak nie jest i obróciłam się za siebie szukając innego miejsca. Zaważyłam tam kilku znajomych i chciałam się do nich dosiąść, jednak zostałam na miejscu z koleżanką, której nie lubię.( próbuje zakończyć tą wieloletnią znajomość).

 

W trakcie przerwy poszłam do łazienki, gdy wróciłam usiadłam na innym miejscu, w wyższych rzędach by było lepiej widać, wśród nieznanych mi osób. Siedziałam koło mnie młoda dziewczyna i co chwile mi przeszkadzała- głośno się zachowywała, koleżankom coś mówiła na mój temat.

 

Mówiłam jej, żeby przestała a ona nadal swoje. Aż w końcu się wkurzyłam i pokazałam jej moje dłonie i mówię: widzisz te pazurki, są długie i zaraz mogę Ci nimi krzywdę zrobić jak się nie zamkniesz.

Ona zamarła, już nie przeszkadzała, ale zaczęła ze mną rozmawiać.

 

Pytam jej się dlaczego się tak w stosunku do mnie zachowuje przecież się nie znamy. A ona na to, że jej chłopak zdradza ją ze mną. Ja mówię skąd ten pomysł?!

W telefonie chłopaka zobaczyła awatar z moja podobizną i ciągle jej chłopak wypytywał się o mnie. Na pytanie czy ją zdradza, zawsze odpowiadał, że nie. Powiedziała, że jak mnie zobaczyła tutaj w teatrze to od razu poznała, że to ta dziewczyna z telefonu i dlatego tak się zachowywała. Pokazała mi zdjęcie swoje z chłopakiem a w tle kilka dziewczyn o zamazanych twarzach. Mówiła, że z nimi ją właśnie zdradzał.

 

Pytam się jej ile wy się znacie 2 dni czy 2 lata?, ze nie masz do niego zaufania, że pozwalasz sobie na zdrady i nadal z nim jesteś? Nic nie odpowiedziała. Wyjaśniłam jej, że ja go nie znam i nie miałam pojęcia, że ktoś może się o mnie dopytywać, a już w ogóle mieć moją podobiznę w telefonie.