Veroniczka Napisano 15 Listopada 2012 Udostępnij Napisano 15 Listopada 2012 Dzisiaj miałam wręcz dramatyczny sen. Nie wiem gdzie się znajdowałam, ale było to pomieszczenie gdzie było dużo wody, jakieś kładki też, żeby można było swobodnie przechodzić. Okazało się że poszukują tam jakiegoś dziecka zaginionego, od 3 lat - coś w ten deseń - wypompowali tam tą wodę z tego pomieszczenia, latały tam jakieś szczury i tak dalej, i w końcu znaleźli zwłoki tego dziecka, pod jakąś wielką deską, co się znajdowała właśnie pod tą wodą, którą potem usunęli. Ja się odwróciłam bo nie chciałam na to patrzeć, te dziecko było przebite do jakiegoś małego krzyża - takiego jak miał Jezus - i co dalej było.. no ja się normalnie rozpłakałam w tym śnie.. Tyle pamiętam.. Ehh.. Chyba to był jeden z gorszych snów dla mnie ostatnimi czasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.