pawel116 Posted August 23, 2011 Share Posted August 23, 2011 Dziękuję, wątek uważam za zamknięty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ewaperez Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 Kilka razy snil mi sie zmarly przyszywany dziadek, rozmawialam z nim i rozmowy mialy sens i wiedzialam ze to nie jest poprostu sen. Po moim ostatnim snie o nim przysnil sie mojej mamie aby odpowiedziec jej na pytanie ktore moja mam mu zadala przed smiercia.Zeby powiedziec jej ze po smierci jest jeszcze ¨cos¨ (on byl nie wierzacy i uwazal ze po smierci jest poprostu ¨jedno wielkie nic¨) i powiediec ze ostatni raz przychodzi i ze wiecej nie przyjdzie.Takich przypadkow jest sporo w mojej rodzinie.Do mojej cioci to co chwile ktos przychodzi przez sen w znaczacym momencie w zyciu naszej rodzinie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pawel116 Posted August 30, 2011 Author Share Posted August 30, 2011 Mnie czasem śni się nieżyjąca babcia, ale nie w taki sposób że mi coś przekazuje czy poucza, tylko jest obecna, widzę ją, czasem rozmawiam o jakiś głupotach... Może to tylko zwykłe marzenia senne a nie spotkania ze zmarłymi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest cyganicha Posted August 30, 2011 Share Posted August 30, 2011 A może jednak masz znak,ze babcia jest i czuwa,opiekuje się z Góry... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tao-Universum Posted August 31, 2011 Share Posted August 31, 2011 Zgadzam się,jeżlei masz takie sny to dopatrywałbym się raczej tego,że ktoś nad Tobą czuwa i ma to bardzo pozytywnysens. Zmarli śnią się nad w różnych momentach i okresach życia,mi też zdarzyło się to co najmniej kilkakrotnie,sny były bardzo rzeczywiste,ale i zarazem pogodne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Orat Posted December 10, 2011 Share Posted December 10, 2011 Ja miałam coś takiego. Po śmierci córki(tydzień przed porodem),po serii dziwnych zdarzeń,przyśniła mi się jako osoba w wieku ok.ośmiu lat.W jakiejś łaźni dla dzieci.Ale z opiekunem i z tego co pamiętam mówiła,że ten "ktoś" pomaga im. Mniej więcej w tym samym czasie przyśniła się memu synowi-miał wtedy 8 lat.Rano powiedział mi,że śniła mu się dziewczynka w koszuli nocnej przy długich umywalkach.Obok niej stał jakiś pan i ta dziewczynka mówiła mu,że ten pan uczy je myć zęby.Od tego czasu śni mi się w wyjątkowych okolicznościach jako niby-niemowlak,ale teraz z opiekunką kobietą.Bo nie potrafię tej osoby inaczej nazwać. Opiekunka pojawiła się też po śmierci babki mojego męża.I to przyprowadziła babcię raczej w celach "informacyjnych",że wszystko ok.Piękny sen.Babcia Stefcia była cudowną osobą. Z kolei moja babcia Ela hmmmm.Różnie to bywa.Zdarza się,że są to sny nieprzyjemne.Pozwólcie,że pominę szczegóły.Koszmary jakieś.To jedyna osoba śniąca mi się w tak przykry sposób.I ani razu nie miała przy sobie tej opiekunki,czy opiekuna. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.