Skocz do zawartości

Sprawa Infe


infedro

Rekomendowane odpowiedzi

Czy Leonardo da Vinci był magiem?

Odpowiedzcie sobie na to pytanie sami... :)

 

- oczywiście że był... ;) i to bardziej niż wszystkie pseudo'egoMagusie... na tym Forum ;)

 

- to wobec tego pytanie zasadnicze... czy Jezus Chrystus i jemu podobni Prorocy, byli magami Magii Białej... ?

- dla mnie odpowiedź jest oczywista... a jak dla innych? ;]???

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- hmm... istniał i wciąż istnieje :)

- Jezus Chrystus jest w Nas Ludziach w postaci "Ognia Serca"/iskry bożej/... a jeśli ktoś Go nie odczuwa, to znaczy tylko tyle, że brak mu, albo raczej Sam nie odnalazł własnego Serca... tyle :)^

Z tego wynika, że jest li i jedynie symbolem religijnym, wymyślonym przez wyznawców herosem kulturowym.

 

I uprzejmie proszę o niezdrabnianie mojego nicka i niećwierkanie w tak infantylny sposób. To budzi odruch wymiotny, a nie umyjesz mi klawiatury ani monitora z jego efektów, będę musiała to zrobić sama...

 

Dlaczego niby poza tym mamy przyjmować za prawdę coś, co jest zapisem judeochrześcijańskiej mitologii? Toć to obcy import kulturowy, ja jestem Europejką, nie urodziłam się na Bliskim Wschodzie. I to, że jakaś siłą i z powodów głównie politycznych zaszczepiona na terenie Europy monoteistyczna religia obecnie w niej dominuje (do czasu, niebawem zapewne jej miejsce niestety zajmie islam) w żaden sposób nie przydaje jej w moich oczach wiarygodności - jak w metaforze z kupą i muchami (dla inteligentnych inaczej - "jedzmy kupę, kilkaset miliardów much nie może się mylić").

 

 

Poza tym, infedro, albo zajmij się praktyką magii, albo na litość wszystkich bogów, przestań wypowiadać się w tematach jej dotyczących, bo z każdego twojego (celowo przez małe t, jako wyraz braku szacunku, a wręcz pogardy) postu wynika, że nie masz pojęcia o czym mówisz.

Edytowane przez Hrefna
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już zobaczyłem i nie zdziwiło mnie to co ujrzałem ;)

Może Tobie też kiedyś będzie dane zobaczyć, ale zaprawdę zaprawdę powiadam Ci - nie dla psa kiełbasa.

 

- hmm... słaba parodia jak na experta "Czarnej Magii"... lepiej poczytaj oryginał ;)^

- Zaprawdę, zaprawdę powiadam wam: Wy płakać i narzekać będziecie, a świat się będzie weselił...” Jan 16,20:

- Jakie czasy Jezus miał na myśli?

 

 

--- pozdrawiam... infedro :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem ateistką, Higardzie. Nie wierzę jedynie w bliskowschodni konstrukt zwany stwórcą wszystkiego, obcy natywnie europejskim i indoeuropejskim ludom, a tym bardziej w jego ezoterycznego klona zwanego znanego jako bliżej nieokreślony absolut.

- Nie uważam także, że jakiekolwiek bóstwo stworzyło ten świat. One istnieją w nim i podlegają prawom natury - podstawowemu prawu przyczynowości (Orlog) i Losowi (Wyrd) dokładnie tak, jak wszystko inne co istnieje.

 

Mówisz zresztą że ateista to zombie... ja powiem, że chrześcijanin to sługa, niewolnik wręcz.

 

Natomiast jeśli chodzi o wykrzyczane (bo krzykiem jest używanie caps locka) przez Ciebie zalecenia - już Adam się z nimi rozprawił. Są zwyczajnie śmieszne.

 

hmm... moja miła Hrefuniu ;)

- jeśli przyjąć nasze "ego" za cień tylko naszej Ludzkiej Osobowości /a nie Boskiej/, to co z tego wynika? (jak myślisz)?

- wynika właśnie to że...

1 - to co "niby sama" napisałaś jest tylko "prawdą" wyłącznie z Punktu Widzenia "cienia"... ;>^

2 - a skoro tak... to rzeczywista Prawda... jest akurat twoj'ego pisania Odwrotnością... ;]

3 - bo i właśnie na tym polega "genialność" iluzji Ego, bo odczuwamy ją tylko zmysłami niejako tylko "zewnętrznymi"... i tak właśnie mają wszelkiej maści CzarnoMagiści... ;)^

4 - aby ujrzeć coś co jest poza naszą Ludzką "piaskownicą" trzeba po prostu z niej "wyjść" czyli opuścić jej Punkt Widzenia, właśnie po to by z innego PW zobaczyć to czego nie widać z pierwsz'ego... Amen.

 

a tym bardziej w jego ezoterycznego klona zwanego znanego jako bliżej nieokreślony absolut.

- hmm... dla świadomosci'ego Absolut jest/musi być czymś nieokreślonym gdyż wymyka się z zakresu postrzegania tylko zewnętrznych zmysłów... Do tego potrzebny jest zmysł niejako poza'zewnetrzny który obejmie nie tylko samą sferę 'widzenia materialnego" i tu widać sens w Rozwoju Duchowym... Amen.

 

- Nie uważam także, że jakiekolwiek bóstwo stworzyło ten świat. One istnieją w nim i podlegają prawom natury - podstawowemu prawu przyczynowości (Orlog) i Losowi (Wyrd) dokładnie tak, jak wszystko inne co istnieje.

- hmm... ale zauważ kochana, że skoro jednak czemuś podlegają to znaczy, że nie są ostatnim/pierwszym ogniwem w tym łańcuchu, nieprawdaż... ;)?

- to np. wyobraź sobie, że prawo Przyczynowości i Losu jak mówisz(Orlog/Wyrd) to są tylko "Prawa" czyli tak'jakby schematy działania... a Wszelką Przyczyną tych Praw i tak jest coś ponad Tym, a wiec w naszym ludzkim pojęciu właśnie Absolut... :)

 

 

 

---pozdrawiam... infedro :)

 

Ps.

Natomiast jeśli chodzi o wykrzyczane (bo krzykiem jest używanie caps locka) przez Ciebie zalecenia - już Adam się z nimi rozprawił. Są zwyczajnie śmieszne.

- hmm... śmiech jest też Atrybutem "osła"... wiec skąd wiesz "czyj" to śmiech, moja droga ???

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Więc jak wg Ciebie mam uzyć magii białej?

 

- hmm... uczciwie/czysto/ i tylko w stosunku do siebie, czyli w sensie nie ingerowania w czyjaś Własną Wolna Wolę... Amen. :))

 

 

a skąd wziąłeś te definicje? xD Kto jest autorem takiej właśnie intepretacji magii białej i czarnej?

 

- hmm... po mojemu to przecież oczywiste...

---> jasno z nich wynika że z nieskazitelnej Czystej Mądrości... Amen. ;P^

- nooo... niech który zaprzeczy !!! :bejsbolmj6:

 

 

 

 

---pozdrawiam... infedro :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wg tego (z tyłka wziętego jak rozumiem) podziału na białą i czarną magię, to to co robił Jezus podchodzi pod definicję czarnej magii.

- hmm... a niby dlaczEgo, łaskawco :)^

 

A ja się pytam, Higardzie, kto i kiedy stworzył taki podział. Chyba, że to twój własny, na bieżąco teraz wymyślany... :|

- a ja się Pytam, czy ty nie masz Własnej Duszy?... zajrzyj tam, to się dowiesz , mój drogi :) /cwaniaczki, każdemu tylko podać na tacy... Egomanii ;/

 

 

 

---pozdrawiam... infedro :)

Edytowane przez infedro
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uprzejmie proszę o zaprzestanie zdrabniania mojego nicka i wypowiedzi formułowanych jak niemowlęce spieszczanie.

Poza tym przestań pieprzyć o tym ego - widać masz je makabrycznie rozbudowane, skoro nie jesteś w stanie mówić ani pisać o niczym innym.

 

Zbieram się z tego forum, o jedną osobę jest tu za dużo - albo infedro albo ja. A że mądry głupiemu ustępuje - sprawa jest prosta. Zapomniałam o podstawowej dla forumowej sztuki przetrwania maksymie - "nigdy nie spieraj się z idiotą - najpierw sprowadzi cię do swojego poziomu, a potem pokona doświadczeniem". Zatem bawcie się dobrze w towarzystwie wymysłów infedro i jego dętych bzdur, nic tu po mnie.

 

Pozostając z nieustającą pogardą wobec przedmówcy

Hrefna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy to naginanie rzeczywistości musi polegać na ingerowaniu w czyjąkolwiek wolę?

Jeśli na czyjąś prośbę rzucam czar, który sprawia, że osoba średnio przygotowana dobrze zda egzamin - na czyją wolną wolę tu wpływam? Egzaminatora, zdającego ten egzamin? Boga?

Po prostu doprowadzam do tego, że realizuje się jedna z możliwych opcji przyszłości - ta, w której owa osoba egzaminowana losowo otrzyma na egzaminie takie pytania, na które potrafi odpowiedzieć bezboleśnie i dostać relatywnie wysoką w stosunku do własnego przygotowania do tego egzaminu ocenę.

 

I co to ma do czerni albo bieli albo do wpływania na czyjąś wolę?

 

Infedro, nie ośmieszaj się wypowiadając na tematy o których nie masz pojęcia... zajmij się lepiej walką z własnym ego wyłażącym z każdego twojego postu.

 

Zresztą zostawiam ci tu pole do popisu, dopóki moderatorzy cię zniosą i po raz kolejny nie zbanują. wrócę na to forum dopiero, gdy ty z niego znikniesz, szkoda mi żołądka na odruchy wymiotne spowodowane twoimi wypowiedziami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A od kiedy to naginanie rzeczywistości musi polegać na ingerowaniu w czyjąkolwiek wolę?

- ... od Zawsze, i każdych Narodzin istoty Ludzkiej... moja Piękna :))

 

Jeśli na czyjąś prośbę rzucam czar, który sprawia, że osoba średnio przygotowana dobrze zda egzamin - na czyją wolną wolę tu wpływam? Egzaminatora, zdającego ten egzamin? Boga?

- czar... zawsze jest ingerencją "zewnętrzną"... co automatycznie degraduje Cie do Magii Czarnej... Amen.

 

Po prostu doprowadzam do tego, że realizuje się jedna z możliwych opcji przyszłości - ta, w której owa osoba egzaminowana losowo otrzyma na egzaminie takie pytania, na które potrafi odpowiedzieć bezboleśnie i dostać relatywnie wysoką w stosunku do własnego przygotowania do tego egzaminu ocenę.

- jedna z możliwych opcji przyszłości, jest już przewidziana w w samym "Prawie Losu"... zgodnie z Planem Stwórcy.

- nie jesteś Bogiem... aby wiedzieć co jest dla kogo "dobre" a co "złe"... Amen

 

I co to ma do czerni albo bieli albo do wpływania na czyjąś wolę?

- hmm... skoro tego nie wiesz to żaden z ciebie Mag, "Bóg" dał każdemu człowiekowi WWWole nie po to abyś Ty nią manipulowała, tylko po to by Sam uczył sie na Własnych błędach... bo takie jest Prawo Universum, Amen.

 

Infedro, nie ośmieszaj się wypowiadając na tematy o których nie masz pojęcia... zajmij się lepiej walką z własnym ego wyłażącym z każdego twojego postu.

- hmm... to ciekawe, a jak Ty możesz wiedzieć czym jest ego, skoro własnego nie widzisz moja droga, hmm ?

 

Zresztą zostawiam ci tu pole do popisu, dopóki moderatorzy cię zniosą i po raz kolejny nie zbanują.

- hmm... skoro za Twoje Trollenie Cie nie zbanowali, to jakim prawem mają mnie zbanować kochanieńka, hmm ???

- niestety ale Tu nie ma twojEgo Knusteratora... moja droga :)

 

wrócę na to forum dopiero, gdy ty z niego znikniesz, szkoda mi żołądka na odruchy wymiotne spowodowane twoimi wypowiedziami.

- hmm... skoro masz odruchy wymiotne, to znaczy że organizm wydala to co mu szkodliwEgo zalega, wiec właściwie to jeszcze powinnaś mi podziękować za "kuracje oczyszczającą" moja droga miła adwersarko... :)^

 

 

 

---pozdrawiam serdecznie... infedro :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...