karol1950 Posted November 27, 2012 Share Posted November 27, 2012 (edited) nie pamiętam początku ale podeszliśmy z mężem do wystawy - duże czyste okno widzę kilka grobów, w tym mojej serdecznej starszej pani która jest moją sąsiadką - grób pokryty świeżymy kwiatami, pęk bordowych róż w teofanie które wiedziałam, że są od jej córki, wieńców ani szarf, krzyży nie widziałam. Powiedziałam do męża: jak to nikogo Marta nie powiadomiła, syna, wnuki - pogrzeb szybko zrobiła w sobotę. Wchodzimy do jej mieszkania jest jasno, w ubikacji przewrócona muszla, czysto, jasno - powiedziałam do męża widzisz musiała w nocy upaść a ja wczoraj wieczorem nie przyszyłam do niej. W tym momencie obudziłam się i natychmiast do niej zadzwoniłam było ok, ale nadal jestem niespokojna,co to za sen?Mam faktycznie klucze od mieszkania sąsiadki, pomagam jej bo mieszka sama, bez zobowiązań. Utrzymuję b.dobry kontakt z sąsiadką jej córką i synem a także wnukami - mieszkają w innym mieście, jest to b.kulturalna rodzina. Starsza pani jest osobą kontaktową, pomoc moja to czasem zakupy lub po prostu posiedzieć dla towarzystwa. Edited November 27, 2012 by karol1950 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.