Skocz do zawartości

Moje nieziemskie pochodzenie...


metaforaaa

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Cale życie spotykają mnie kiepskie sytuacji w kontaktach z ludźmi.. Kiedy byłam małą dziewczynką miałam przez pewien okres problem ze snami-koszmary i strach oraz lunatykowałam (zaczęło się to nagle). Później zauważyłam kilka dziwnych blizn na nadgarstkach np. które pojawiły się z nikąd... Dziwne istoty do mnie przychodziły w snach i ciągle czułam się obserwowana... no i bardzo samotna.. Chciałabym wykonać regresing, aby poznać wcześniejsze życie. Jasnowidz mi powiedział że moje dusza nie jest z ziemi i że dwa razy już byłam zabrana na statek. Chce wiedzieć dlaczego i co to miało znaczyć... Czy ktoś może pomóc?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie według mojej wiedzy, żadne z nas nie pochodzi z tego świata tylko spadamy tu za swoje winy - albo żeby zebrać doświadczenie. Idea swiatów może pokrywać się z ideą cywilizacji.

Nie używam regresingu, zazwyczaj wsłuchanie się w swoją duszę wystarcza żeby przypomnieć sobie przeszłość - przynajmniej fragmentarycznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cale życie spotykają mnie kiepskie sytuacji w kontaktach z ludźmi..

 

Jakiś konkret?

 

Kiedy byłam małą dziewczynką miałam przez pewien okres problem ze snami-koszmary i strach oraz lunatykowałam (zaczęło się to nagle)

 

Przy niedojrzałym układzie nerwowym to żaden kosmiczny efekt :)

 

Później zauważyłam kilka dziwnych blizn na nadgarstkach

 

Jak wyglądają te blizny? Jakieś zdjęcie?

 

Co do reszty. Czy powiedział Ci kto Cię porwał, a może przypominasz sobie jak wyglądali?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasnowidz mi powiedział że moje dusza nie jest z ziemi i że dwa razy już byłam zabrana na statek. Chce wiedzieć dlaczego i co to miało znaczyć... Czy ktoś może pomóc?

 

Proponowałbym zmienić panią jasnowidz:>

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mnie często nie rozumieją... ze względu na to że mam otwarte serce byłam za dobra i dostawałam po dupie... Może to swoją drogą, ale od zawsze czułam, że wiele rzeczy po prostu "wiem". Często tak po prostu przychodziły mi do głowy informacje z którymi nie miałam styczności a później się okazywało, że mówiłam o jakichś prastarych faktach i filozofiach.

Jeśli chodzi o te akcje z dzieciństwa, to zaczęło się to NAGLE no i fakt dziwnych snów, że jakieś istoty do mnie przychodziły "pogadać" oraz badać moje pole energetyczne poprzez światło. (Uczucie, że nie spotka mnie krzywda od ich strony również było obecne.) Podświadomość ciągle mi pokazywała różnymi sposobami że jednak jestem jakoś z nimi związana... Ciągle sny że jestem obserwowana i wrażenie, że coś im zabrałam... (wiedza o innych światach i cywilizacjach).

Blizny-idealnie równe linie na nadgarstkach jakby laserowo cięte i na szyji. Jestem wręcz PEWNA że tego typu rany jeśli bym miała sama zrobić to pamiętałabym ich pochodzenie... bo to są raczej miejsca delikatne i wrażliwe..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ci co ze mną pracowali to nie były niższe rasy ani jaszczurowato podobni. Zabrali mnie pierwszy raz niskie istoty, (prawdopodobnie aby nie wystraszyć) :D a na statku zajmowały się mną istoty mające parę metrów-ogólnie jakaś starożytna rasa. Powiedziano mi, że nie były to eksperymenty w celu badawczym, ale że coś z kodem genetycznym robili, aby było lepiej i podnosili energię abym mogła się rozwijać bardziej i efektywniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludzie mnie często nie rozumieją... ze względu na to że mam otwarte serce byłam za dobra i dostawałam po dupie.

 

Nic niezwykłego :) Jak to mawiają. Jak masz miękkie serce to musisz mieć twardą d... :]

 

Często tak po prostu przychodziły mi do głowy informacje z którymi nie miałam styczności a później się okazywało, że mówiłam o jakichś prastarych faktach i filozofiach.

 

Przykład?

 

Jeśli chodzi o te akcje z dzieciństwa, to zaczęło się to NAGLE no i fakt dziwnych snów, że jakieś istoty do mnie przychodziły "pogadać" oraz badać moje pole energetyczne poprzez światło. (Uczucie, że nie spotka mnie krzywda od ich strony również było obecne.) Podświadomość ciągle mi pokazywała różnymi sposobami że jednak jestem jakoś z nimi związana... Ciągle sny że jestem obserwowana i wrażenie, że coś im zabrałam... (wiedza o innych światach i cywilizacjach)

 

Spoks to wg snów jestem kosmicznym żołnierzem walczącym z robalami. Czytałaś Kawalerie Kosmosu? :D

 

Ale tak w temacie. W snach pojawia się wiele rzeczy i wiele się w nich czuje. Szczególnie dzieci mają ten "dar". Ile raz mnie gonił posąg z brązu? :D To wszystko idzie przenieść na całkiem realny poziom bez potrzeby wpychania ufoludków i ponadwymiarowych cywilizacji :)

 

Blizny-idealnie równe linie na nadgarstkach jakby laserowo cięte i na szyji. Jestem wręcz PEWNA że tego typu rany jeśli bym miała sama zrobić to pamiętałabym ich pochodzenie... bo to są raczej miejsca delikatne i wrażliwe..

 

Nie tylko lasery robią proste cięcie :] poczekam na zdjęcie

 

I co to był za jasnowidz z którym pracowałaś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykład... hmm. Np. ide sobie ulicą i nagle zaczynam mówić kumpeli że tak naprawde czasu nie ma, że to ludzkie wyobrażenie linearne czasu sprawia że w ten sposób go postrzegamy i tym podobne.

Ze snami, gdybym nie przeżywała i nie znała siebie tak dobrze to może i bym Tobie Adamie i przyznała racje, aczkolwiek jest to mój sposób na kontakt z "tamtym" światem. Wybrała sobie taki kanał już dawno temu i w ten sposób to jest nadal realizowane. Kontaktują się ze mną zmarli i właśnie jako sen odbieram podróże astralne, które poprostu pamiętam w taki sposób. Byłoby to łatwiejsze sądzić, że bójna wyobraźnia itp. ale powtarzam się, sny w moim życiu odgrywają bardzo dużą rolę.

Przykład: Wstałam "duchem" z łóżka podeszłam do okna bo "coś" mnie wołało. Za oknem był niewielki statek. Otworzyłam okno i myśle sobie z beką: "haha, inaczej sobie ufo wyobrażałam :D" no i automatycznie odpowiedź w myślach :" Gdybyś zobaczyła statek matkę którym podróżujemy, to byś się po prostu wystraszyła" :D logiczne w sumie i prawdziwe.. Zapytali następnie czy mogą zbadać moje ciało energetyczne. (Zaznaczę, że koło mnie ciągle stała "dusza" mojej mamy, która bardzo efektywnie i pieczołowicie chroni nasz dom energetycznie przed wejściem weń jakichś nieznanych bytów z resztą sama często wpada na statki w astralu i że tak ujmę współpracuje z tymi istotami) Odpowiedziałam, że tak.. mama też nie miała nic przeciwko. Wpuścili we mnie "kulę" światła i że tak powiem prześwietlili mnie :D. Po chwili wylądowałam w ciele i się obudziłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Amfora

"stała "dusza" mojej mamy, która bardzo efektywnie i pieczołowicie chroni nasz dom energetycznie przed wejściem weń jakichś nieznanych bytów"

Piękny literacki język, Coelho pewnie zazdrości ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przykład... hmm. Np. ide sobie ulicą i nagle zaczynam mówić kumpeli że tak naprawde czasu nie ma, że to ludzkie wyobrażenie linearne czasu sprawia że w ten sposób go postrzegamy i tym podobne.

 

Ale to ogólnie znana teoria wywodząca się z fizyki kwantowej, a nie coś nieznanego. Teoria znana już od całkiem dawna. Jest możliwość, że gdzieś ją przeczytałaś i z podświadomości wypłynęło ;]

 

Ze snami, gdybym nie przeżywała i nie znała siebie tak dobrze to może i bym Tobie Adamie i przyznała racje, aczkolwiek jest to mój sposób na kontakt z "tamtym" światem. Wybrała sobie taki kanał już dawno temu i w ten sposób to jest nadal realizowane. Kontaktują się ze mną zmarli i właśnie jako sen odbieram podróże astralne, które poprostu pamiętam w taki sposób. Byłoby to łatwiejsze sądzić, że bójna wyobraźnia itp. ale powtarzam się, sny w moim życiu odgrywają bardzo dużą rolę.

 

To w końcu sama wybrałaś sobie taki kanał komunikacji czy od dziecka Cię nawiedzają? Bo to dwie różne sprawy. Też używam snów do komunikacji ale nie robię tego od dziecka mimowolnie, a z własnej woli.

 

Przykład: Wstałam "duchem" z łóżka podeszłam do okna bo "coś" mnie wołało. Za oknem był niewielki statek. Otworzyłam okno i myśle sobie z beką: "haha, inaczej sobie ufo wyobrażałam :D" no i automatycznie odpowiedź w myślach :" Gdybyś zobaczyła statek matkę którym podróżujemy, to byś się po prostu wystraszyła" :D logiczne w sumie i prawdziwe.. Zapytali następnie czy mogą zbadać moje ciało energetyczne. (Zaznaczę, że koło mnie ciągle stała "dusza" mojej mamy, która bardzo efektywnie i pieczołowicie chroni nasz dom energetycznie przed wejściem weń jakichś nieznanych bytów z resztą sama często wpada na statki w astralu i że tak ujmę współpracuje z tymi istotami) Odpowiedziałam, że tak.. mama też nie miała nic przeciwko. Wpuścili we mnie "kulę" światła i że tak powiem prześwietlili mnie :D. Po chwili wylądowałam w ciele i się obudziłam.

 

No aha. Skoro z nimi współpracujesz w astralu to po co musiał Ci o tym mówić jakiś jasnowidz i czemu zaczęłaś temat od tego, że potrzebujesz pomocy? Chcesz się odciąć od czegoś z czym współpracujesz z własnej woli? Bez sensu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Raz. Jesteś ezo, gratuluję, i to jedyna moja wypowiedź na temat dziwnych Twoich zdolności. to dobrze że się przebudziłaś, teraz bierz się do nauki i opanuj dziki talent.

 

Dwa. To zę ktoś Cię zabrał i CIę modyfikował, nie jest bardzo rzadkie. Ja miałam podobnie, ale inną wizualizację. Ty mogłąś mieć umysł który determinuje "obce ci dusze" jako "inne rasy, kosmici" , ja mam "obce mi dusze" jako "istoty z fantasy". To obojętne. To że się wpada na statki , to dalsza część wizualizacji. Owszem, statki, mogą byc różne, ja je widzę jako bardziej drakkary. Ale to to samo. Więc się nie stresuj i przyjmij że ten świat istnieje.

 

Więc konkluzja - zapisz to, posegreguj w zdolności danych kategorii i zacznij to ćwiczyć, bo według tego co wiem - dziki talent potrafi kogoś zniszczyć. Lepiej go ujarzmić.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Adamie... szanuje Twoje poglądy i próby udowodnienia mi, że może jednak być inaczej niż to wszystko widze :) Wiesz, chodzi tu bardziej o moje własne odczucie sprawy i tzw. Intuicje. Szukam pomocy w celu poznania wcześniejszych żyć, gdyż intryguje mnie to i jestem strasznie ciekawa co te wszystkie kontakty mają na celu. Nie szukam potwierdzenia samego faktu-raczej większej ilości informacji na ten temat stąd rozmowa z jasnowidzem i post na ezo :D:) proste

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

Cale życie spotykają mnie kiepskie sytuacji w kontaktach z ludźmi.. Kiedy byłam małą dziewczynką miałam przez pewien okres problem ze snami-koszmary i strach oraz lunatykowałam (zaczęło się to nagle). Później zauważyłam kilka dziwnych blizn na nadgarstkach np. które pojawiły się z nikąd... Dziwne istoty do mnie przychodziły w snach i ciągle czułam się obserwowana... no i bardzo samotna.. Chciałabym wykonać regresing, aby poznać wcześniejsze życie. Jasnowidz mi powiedział że moje dusza nie jest z ziemi i że dwa razy już byłam zabrana na statek. Chce wiedzieć dlaczego i co to miało znaczyć... Czy ktoś może pomóc?

 

Jak myslisz jaki sens ma ci odpowiedzenie dlaczego tak było i co to znaczyło.

Skoro ty nawet sama w to wszystko do konca nie wierzysz, wiec jaki sens jest wierzyc wyjaśnieniom tego, bo takowych dostaniesz wiele, uwierz.(ciekawe jak je odróżnisz)

 

Zanim zaczniesz pytać mnie o powód dlaczego byłaś 2 razy uprowadzona na statek.

Najpierw mi odpowiedz, czy wierzysz w w takowe statki, co uprowadzają ludzi.

(bo chyba nie zaczęłaś w to wierzyć, bo ktoś tak ci powiedział)

...inaczej dalsza dyskusja mija się z celem, bynajmniej dla mnie

 

 

btw... zabawne ze jak w dzisiejszych czasach ktos napisze ze byl uprowadzany przez ufo to wszyscy doradzają, wszyscy mądrzy,

a jak ja bym napisał, ze jestem krasnalem ,na bank kazdy by mnie wysmiał.

(ciekawe, kiedy się zmieni trend na inne wariacje)

Edytowane przez metalage
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest kwestia szanowania czy nie szanowania czyjegoś poglądu tylko racjonalnego spojrzenia na otoczenie.

Można użyć paradygmatu gdzie wszystko ma duchowe znaczenie ale najpierw trzeba opanować współczesny sposób spojrzenia na świat bo pomaga w unikaniu błędów przeszłości

 

btw... zabawne ze jak w dzisiejszych czasach ktos napisze ze byl uprowadzany przez ufo to wszyscy doradzają, wszyscy mądrzy,

a jak ja bym napisał, ze jestem krasnalem ,na bank kazdy by mnie wysmiał.

(ciekawe, kiedy się zmieni trend na inne wariacje)

 

E tam. Zrób eksperyment i przekonaj mnie, że jesteś krasnalem. Koncepcja UFO też mnie nie przekonuje

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

tak wierze ze są istoty innych ras i wibracji, bo bylibysmy wielkimi egoistami twierdząc że jestesmy sami we wszechswiecie i tak wręcz jestem pewna, że porwania były są i pewnie jeszcze będą. Ograniczanie umysłu i texty typu że "nie ma takiego czegoś jak ufo i zabieranie ludzi na statki" do mnie raczej nie trafiają. Jeśli ktoś ma inne poglądy typu wyobraźnia czy za dużo filmów sci fi to lepiej nie wypowiadać się, bo nie po to post stworzyłam, aby ktoś miał mnie przekonać że jest inaczej ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...