YASMIN19 Posted November 28, 2012 Share Posted November 28, 2012 Szłam ze swoim synkiem chodnikiem,bardzo śpieszyłam się na dworzec autobusowy.Nagle zaczoł padać deszcz,zatrzymałam się i zaskoczona patrzyłam w niebo....czułam się bardzo podekscytowana,szczęśliwa...z nieba zamiast kropli deszczu leciały ryby...najpierw malutkie ,pózniej większe i coraz większe-duże....były żywe,kolorowe i ich widok mnie zachwycał i one spadały na mnie tak jak deszcz.... Jestem pod ogomnym wazeniem tego snu ale nie mam pojęcia co on może znaczyć....co może oznaczać dla mnie? Bardzo proszę o pomoc w zrozumieniu mojego snu.Dziękuję i gorąco pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest Lilith Posted November 29, 2012 Share Posted November 29, 2012 Hmm ryby są bardzo ważnym, ale też niejednoznacznym symbolem i byłabym ostrożna tutaj w interpretacji, więc zadam zagadkę. Wybierz, któryś z poniższych punktów, który jest w twoim przypadku prawdziwy i pod którym byś się 'podpisała'. Pamiętaj, że sen jest głosem twojej podświadomości, więc niekoniecznie musisz sobie zdawać sprawę z problemu. Szukaj głęboko w sobie. 1. Ostatnio /aktualnie mierzysz się z jakimś problemem na poziomie duchowym. 2. Odczuwasz potrzebę 'wyzwolenia', ujawnienia się. 3. Przeżyłaś ostatnio jakieś szczęśliwe chwile związane z pyt. 1-2. 4. Czujesz się niespełniona seksualnie, lub dopiero niedawno poczułaś się spełniona w tej kwestii. 5. Jesteś chrześcijanką i sporo rozmyślasz o Bogu. Liczysz na jego pomoc, lub poczułaś jego 'obecność'. 6. Chciałabyś zajść w ciążę, lub właśnie w nią zasłasz, co cię bardzo ucieszyło. Po wybraniu któregoś z punktów, możesz dopiać coś od siebie, nakreślając sytuację. Oczywiście powyższe zdania nie muszą być w 100% zgodne. Jeśli żaden z powyższych punktów ci nie pasuje, to i tak opisz swoją obecną sytuację. I na poziomie duchowym, i fizycznym. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
YASMIN19 Posted November 29, 2012 Author Share Posted November 29, 2012 Witam i pozdrawiam Cię Lilith Bardzo dziękuję za odpowiedz. Napisze tak;jestem chrześcijanką ,często rozmyślam,rozmawiam i zwracam się z prośbą do Boga o pomoc kiedy jej potrzebuję...ostatnio może częściej proszę o pomoc w rozwiązaniu problemów finansowych.... Od przeszło dwóch miesięcy jestem w związku z mężczyzną,który jest sporo młodszy ode mnie i czuję się kochana przez niego jak chyba nigdy wcześniej w swoim życiu-a trochę już przezyłam bo mam 40 lat. Mam dwoje dzieci;dorosłą córke i kilkuletniego syna...nie myślę o następnej ciąży chociaż mój partner bardzo chciałby mieć ze mną dziecko.... Ogólnie gdybym miala powiedzieć w jakim stanie jestem dzisiaj to najlepiej by pasowało stwierdzenie że mogłabym być szczęśliwa gdybym pozamykała wszystkie problemy finansowe wychodząc na zero i mogąc zacząć wszystko od początku.... Nie wiem czy to wystarczające informacje co do mojej osoby ale inne nie będą bo tak właśnie jest i tak się czuję... Pozdrawiam raz jeszcze. Yasmin Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.