Jump to content

Katastrofa, samochód


myslo89

Recommended Posts

Powiem szczerze, że do teraz mam całą tą scenę przed oczami.

Jechałem z dwójką znajomych autem w delegacje, oczywiście ja prowadziłem i nagle jadąc zbyt szybko nie wyrobiłem na lekkim zakręcie

i zamiast wjechać na most wyleciałem obok mostu. Auto dachowało, ale wszyscy pasażerowie przeżyli, nawet ja mimo że nie miałem zapiętych pasów.

Warunki na drodze jaką jechaliśmy nie były zbyt dobre, bo było pochmurnie i tak nużąco.

 

Dalej samych czynności po zatrzymaniu auta nie pamiętam, ale tak jak pisałem wszyscy przeżyli. Ludzie postronni zaczęli biec w naszym kierunku aby pomagać rannym, którzy byli zmasakrowani, większość poprzecinana w pasie, nogi i tułów leżały wszędzie lekko wkopane, ja sam na początku miałem wrażenie że się czołgam na rękach bez nóg, takich osób które chodziło tak jak ja było sporo, ale okazało się że mi nic nie jest i mogę normalnie chodzić. Samych strażaków, policji czy karetki na miejscu nie było, tylko widziałem jak cywile w jakichś zielonych strojach przerzucali na ciężarówki zwłoki z wypadku.

 

Później chciałem zadzwonić do swojej firmy powiadomić ich o wypadku, ale przyjechał jakiś główny inspektor żeby mnie przesłuchać, a w mojej głowie było

tylko pytanie ile lat dostanę za taką katastrofę, lecz do przesłuchania nie doszło bo obudziłem się przerażony i roztrzęsiony.

 

Sam co tydzień jeżdżę w delegacje (dość dalekie trasy), często widzę wypadki na drodze, nie wiem czy to ma znaczenie ale wolałem napisać.

Przed zaśnięciem oglądałem film "In Time" o tym jak ludzie pracowali i ich zapłatą był czas ich życia, każdego dnia pracowali i dostawali kilka godzin życia, płacąc za rachunki, zabierano im czas życia.

Wiem że łatwiej będzie interpretować sen wiedząc coś o osobie która miała takie zdarzenie senne.

Jestem przedstawicielem handlowym, jednocześnie kierowcą, w chwili obecnej podoba mnie się pewna dziewczyna, o której dużo myślę, ale inni mówią

że nie jest to dziewczyna dla mnie.

Emocje jakie u mnie przeważają to radość, bo powodzi mnie się w pracy i na studiach.

 

Mam 23 lata.

 

 

Pozdrawiam i proszę o pomoc w interpretacji

Link to comment
Share on other sites

hmm..uważałabym w pracy, skoro jeździsz w delegacje to sen może oznaczać twoją pracę. Nie wyrywaj za szybko do przodu za wszelką cenę, prawdopodobnie jesteś już przemęczony i należy ci się urlop. Jeżeli przeholujesz z pracoholizmem to może się to skończyć chorobą, która zdezorganizuje ci życie.

  • Like 1
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...