Potrzebuje rozmowy, nauczyciela

[Astarte777]

Po dzisiejszej nocy jestem przerazona. Nie mam pojecia co sie stalo, co to bylo o ile zdarzaja mi sie rozne rzeczy, takiego czegos jeszcze nigdy nie przezylam.

Polozylam sie do lozka, nagle jakby obok (lozka) dobieglo cos dziwnego. Jakby HU HU/ŁU ŁU nie wiem, ciezko to okreslic ( brzmialo troche jak smiech), zawolalam moja wspolokatorke, z tego samego pokoju, okazalo sie ze ona tez to slyszala. Siedzialysmy jakis czas rozmawiajac. Kiedy ja mowilam ona patrzyla na mnie, ja na nia nie, kiedy na nia popatrzylam siedziala, nieruchomo, blada, z rozszerzonymi zrenicami, nie mrugala. Zaczelam ja wolac, nie wiem gdzie skierowalam wzrok, to bylo gdzies na linii miedzy mna a nia, nie wiem czy oczu, wszystko sie wydarzylo bardzo szybko. Poczulam jakby cos we mnie wchodzilo przez oczy, i cieply praliz ( uczucie moze troche podobne do kontrastu przy tomografii), ktory zaczynal sie od glowy i schodzil w dol, zachowujac jakies resztki swiadomosci, mrugnelam oczami odwrocilam wzrok w zupelnie innym kierunku. Kosztowalo mnie to niesamowicie wiele energii. Trwalo to doslownie pare sekund. Zawolalam moja wspolokatorke jeszcze kilka razy i ocknela sie, kompletnie nie wiedzac co sie dzialo, powiedziala, ze bylo jej przyjemnie ( wygladala jak trup) cieplo, ze mnie slyszala ale kompletnie nie wie co sie dzialo.

W pokoju zrobilo sie niesamowicie chlodno po prostu sie wyziebil mimo ogrzewania, ja zaczelam sie zwijac, nie wiem czy to byl bol, czy wykonczenie, zaczelam sie trzasc, chcialam sie poplakac, wyrzucic cos z siebie, potem dostalam dreszczy, i zaczelo mna trzasc, chcac uspokoic np trzesace sie dlonie, zaczynaly telepac mi sie nogi, jak uspokojalam nogi przechodzilo na klatke piersiowa i twarz.

Chcialam jeszcze dodac, ze mam psa, ktory zawsze reaguje na nieproszonych gosci, tym razem nie robila nic.

 

Chcialambym sie z kims spotkac, albo chociaz wymienic maile. Jestem w krakowie.

Kogos kto zna sie na snach, duchach i wyzej wymienionych sytuacjach.

 

Mam nadzieje ze umiescilam watek w dobrym miejscu. Bede wdzieczna za jak najszybsza odpowiedz.

[lyrth]

Witaj, jak chcesz odezwij się do mnie.

gg: 12633968

Spokojnie. Po prostu dzieje się coś co jest inne, nie złe, nie straszne. Weź oddech i napisz do mnie

[WhiteCrusader]

Witaj, jak chcesz odezwij się do mnie.

gg: 12633968

Spokojnie. Po prostu dzieje się coś co jest inne, nie złe, nie straszne. Weź oddech i napisz do mnie

 

Ja nie podzielam twojej stuprocentowej pewności co do tego , że zdarzenie nie było złe . Myślę , że jest co najmniej nieodpowiedzialnym zakładać z góry o czymkolwiek .

Nigdy nie można być pewnym w takich sprawach . Można tylko przypuszczać .

 

Astarte777 jeśli chcesz to napisz do mnie [email protected] . Możemy porozmawiać na temat tego zdarzenia .