blueeyes210 Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Czesc Jutro mam wizytę u znanego w naszym mieście (i podobno dobrego) tarocisty.Sama wróżeniem nie zajmuję się długo,jednak wszystko co przepowiedziałam na ogół sprawdzało się.Nie wiem czemu ale mam tak, że niechętnie wróżę sobie.Może boję się po prostu , że źle zinterpretuję karty itp... Zastanawiam się,czy on zobaczy w kartach, że się tym zajmuję? Czy to w jakikolwiek sposób wpłynie na niego? I jak powinnam się zachowywac,nie pokazywac tego, że się na tym znam? Czyli np nie pytac go jakie karty wyszły itp..? Umawiałam wizytę jakieś 15 min temu,po tej rozmowie jakoś dziwnie mi się zrobiło,ręce mam zimne i spocone,głowa gorąca..Kurcze,może jakoś energiami się wymieniliśmy ?... Co o tym myślicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Arbogast Napisano 30 Grudnia 2012 Moderator Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 E tam, nie dorabiaj sobie teorii do tego. Nie mów mu czym się zajmujesz, ale patrz mu na karty jakie wyszły. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ewuniaaa Napisano 30 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 30 Grudnia 2012 Zgadzam się z Arbogast- patrz, co mu wyjdzie i słuchaj, jak je interpretuje. Ja sobie tez staram się nie wróżyć, przynajmniej robię to rzadko. Na wizycie "u wróżki" robiłam notatki, oczywiście najpierw zapytałam, czy nie ma nic przeciwko... Wtedy mogłam w domu spokojnie przeanalizować sobie jeszcze raz całą wizytę... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
nosferatku Napisano 31 Grudnia 2012 Udostępnij Napisano 31 Grudnia 2012 CzescJutro mam wizytę u znanego w naszym mieście (i podobno dobrego) tarocisty.Sama wróżeniem nie zajmuję się długo,jednak wszystko co przepowiedziałam na ogół sprawdzało się.Nie wiem czemu ale mam tak, że niechętnie wróżę sobie.Może boję się po prostu , że źle zinterpretuję karty itp... Zastanawiam się,czy on zobaczy w kartach, że się tym zajmuję? Czy to w jakikolwiek sposób wpłynie na niego? I jak powinnam się zachowywac,nie pokazywac tego, że się na tym znam? Czyli np nie pytac go jakie karty wyszły itp..? Umawiałam wizytę jakieś 15 min temu,po tej rozmowie jakoś dziwnie mi się zrobiło,ręce mam zimne i spocone,głowa gorąca..Kurcze,może jakoś energiami się wymieniliśmy ?... Co o tym myślicie? A to już zależy od Ciebie. Dlaczego masz zatajać, że zajmujesz się Tarotem? Za drzwi Cię nie wyrzucą. A jak tarocista się zmiesza, zapętli albo zrobi nieprzyjemny, innymi słowy-informacja, że wiesz coś o Tarocie go zestresuje-to już wiesz, do kogo nigdy więcej nie iść, bo prawdopodobnie się nie zna. Ręce zimne i spocone, a głowa gorąca. Proponuję polopirynę i ciepłą herbatę, sezon mamy nieciekawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość lopses Napisano 17 Marca 2013 Udostępnij Napisano 17 Marca 2013 jesli chodzi o wizyte u tarocisty , o co chodzi z tym zakazem krzyzowania rąk i nóg podczas wróżenia?! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.