pawellewczuk35 Posted January 1, 2013 Share Posted January 1, 2013 Witam. Proszę o zinterpretowanie mojego snu. Śniło mi się że mam jakąś uroczystość w domu (chyba spotkanie rodzinne). W moim pokoju była część gości kolega i mąż mojej siostry ciotecznej). Rozmawialiśmy miedzy sobą. potem pobiegłem po schodach na dół na niższe piętro (parter). Zobaczyłem dziewczynę bokiem siedzącą na schodach (na drugim stopniu), nogi miała skierowane w stronę schodów. Była blondynką, znam ją. Pokręciłem po korytarzu i widzę jak obok jest moja mama schylona pakuje jajka kurze do wytłaczanki dla niej. Chcę iść na górę po schodach zatrzymuje mnie ta dziewczyna trzymając mnie za rękę( nie wiem którą prawą czy lewą) i prosi żebym został przy niej (nie chce puścić mojej ręki). Powiedziałem jej ze nie mam czasu dla niej goście u mnie są, puściłem jej rękę, i poszedłem na górę. Ten dom przedstawiony we śnie jest domem rodzinnym gdzie mieszkam. Ta dziewczyna blondynka to moja koleżanka ze studiów, znamy się, ja w niej podko****ę. jest fajną dziewczyną. Mąż mojej siostry ciotecznej jest żonaty i z siostrą mają dziecko. Spotykamy się często na spotkaniach rodzinnych. Pokój jest pomalowany na pomarańczowy kolor. zastanawiam się nad tym dlaczego puściłem jej rękę? Dziękuje za interpretację. Pozdrawiam. PS. Wszystkiego najlepszego w nowym roku. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.