Guest enke89 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 bardzo proszę o pomoc w interpretacji snu. z góry dziękuję! dzisiaj śniło mi się, że pewien mężczyzna (dodam, że konkretny) mnie całuje (o ile dobrze pamiętam, to w szyję) i rozpina mi guziki w białej bluzce (rozpiął 3), miałam oczy zamknięte. nagle kilka osób weszło do pokoju, przerwaliśmy, a ja z powrotem zapinam moje guziki... zanim przytoczę moją interpretację w powiązaniu z rzeczywistością, chciałabym się dowiedzieć, jak Wy interpretujecie rozpinanie i zapinanie guzików? chodzi mi konkretnie o ten motyw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Witam! Ja opiszę ci jak widze twoj sen. Calowanie w szyje to lekka perwersja z twojej strony - bo sen jest twój czyli chaciałabyś aby na ciebie zwrócił wiekszą uwagę - on ma zmkniete oczy czyli tak jakby cie nie zauważał ale jak by już zauważył jesteś skłonna na wile pozwolić - to to rozpinanie gózików. Biała bluzka wskazuje na twoje usposobienie jesteś osobą która "sznuje się" a wrecz może być odebrana jako oziębła. To że wchodzą do pokoju jakieś inne osoby świadczy że może być to relacja z mijsca pracy, uczelni lub z miejsca w którym przebywasz większość dnia - nie wiem czym się zajmujesz. Zapinanie gózików świadczy o twojej postawie a mianowicie ty nie zrobisz pierwszego kroku bo "co sobie inni pomyślą" a raczej "coon sobie o mnie pomyśli". Pozdrawiam: Sławomir Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest enke89 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Witam!Ja opiszę ci jak widze twoj sen. Calowanie w szyje to lekka perwersja z twojej strony - bo sen jest twój czyli chaciałabyś aby na ciebie zwrócił wiekszą uwagę - on ma zmkniete oczy czyli tak jakby cie nie zauważał ale jak by już zauważył jesteś skłonna na wile pozwolić - to to rozpinanie gózików. Biała bluzka wskazuje na twoje usposobienie jesteś osobą która "sznuje się" a wrecz może być odebrana jako oziębła. To że wchodzą do pokoju jakieś inne osoby świadczy że może być to relacja z mijsca pracy, uczelni lub z miejsca w którym przebywasz większość dnia - nie wiem czym się zajmujesz. Zapinanie gózików świadczy o twojej postawie a mianowicie ty nie zrobisz pierwszego kroku bo "co sobie inni pomyślą" a raczej "coon sobie o mnie pomyśli". Pozdrawiam: Sławomir bardzo dziękuję Panu za genialną interpretację! sama nawet bym się tylu ukrytych motywów nie doszukała... oczy w tym śnie to ja miałam zamknięte. czy w tej sytuacji to działa odwrotnie - że ja go nie zauważam, próbuję odsunąć? ale się zaczynam poddawać intymnej sytuacji? tak się składa, że w chwili obecnej w rzeczywistości nieco oddaliłam się od tego mężczyzny z własnej woli, nie chciałam się narzucać i przeszkadzać, bo na naszej drodze stanęły jego problemy rodzinne. wejście tych osób we śnie, które przerwały całą akcję, odczytuję właśnie jako nadejście przeszkód na drodze do "spełnienia"... ale właśnie te guziki mnie zastanawiają - czy zapinanie ich przeze mnie we śnie świadczy o tym, że się zamknęłam, albo może, że powinnam zamknąć (chociażby chwilowo, z powodu tych "osób-przeszkód w pokoju") na tego mężczyznę? czy w połączeniu z Pana interpretacją i moją rzeczywistością dobrze rozumiem przesłanie snu? z góry dziękuję za odpowiedź! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Czy ja juz na prawdę jestem taki "old"? czuje jak łamie mnie w kościach, garbie się i zaczynmam mówić "ta dzisiejsza młodzież", Pan brzmi to dostojnie ale staro - chyba ukryje mój wiek w moim opisie. Wracając do twojego snu pamietaj że to ty śnisz ja podpowiadam ci znaczenie ale prawdziwą interpretację stworzysz sobie ty sama. Zamkniete oczy - moze czegoś nie chcesz dostrzec? raczej idź w tą stronę. Co do zapinania zwroć uwagę że dopiero pod wpływem "ingerencji" osób trzecich zaczęłaś je zapinać. Jak rozumiem z twoich słów - pan jest zajęty, a ty jesteś tą drugą i poprostu czekasz na wyklarowanie się sytuacji. Pozdrawiam: Sławomir Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest enke89 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 dziękuję za odpowiedź! przepraszam, ale naprawdę nawet nie spojrzałam na Twój wiek ten mężczyzna nie jest zajęty. ma problemy rodzinne, których nie da się "przeskoczyć" i generalnie nie ma obecnie głowy do bliższych relacji z kimkolwiek. według mnie ten sen pokrywa się z rzeczywistością, tylko nie wiem, czy dobrze myślę - było między nami rewelacyjnie (patrz: rozpinanie guzików - otworzyliśmy się na siebie), nagle pojawiły się przeszkody (patrz: ktoś wchodzi do pokoju, przerwana "akcja") i musieliśmy się od siebie oddalić nie wiadomo na jak długo (patrz: odsuwamy się od siebie, ja zapinam guziki). tylko właśnie te guziki uznałam za jakiś głębszy przekaz, symbol, znak... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Slawomir Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 Nasza podświadomość w przekazach przeważnie jest bardzo prosta czasem tylko coś ukrywa przed świadomością ale wtedy przekazuje nam symbole pomocnicze. Tu takich nie ma czyli najprostsza interpretacja jest tą najlepszą. Nie szukaj drugiego dna bo poprostu go nie ma. Co do jego problemów rodzinnych to że się wycofałaś na jakiś czas jestem w stanie zrozumieć ale wiedz że czasem każdy mimo "ochłodzenia relacji" chciałby porozmawiać z kimś życzliwym i kimś kto go poprostu wysłucha nie oczekując czegoś w zamian. W końcu chcesz być z nim na dobre i na złe - czyż nie tak? Pozdrawiam: Sławomir Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest enke89 Posted January 3, 2013 Share Posted January 3, 2013 jasne, że chcę, nawet nie wiesz, jak bardzo. ale, niestety, jak on ma problemy, to woli być z nimi sam. moja pomoc i wsparcie zostały wielokrotnie odtrącone, więc musiałam się wycofać... ale nadal jestem "gdzieś obok" i on dobrze wie, że może na mnie liczyć. związek karmiczny, więc można się spodziewać utrudnień. a jest nam tym trudniej, że nasze relacje dopiero się rozwijały i nagle spadły na nas tak poważne zakłócenia niejedna młoda kobieta na moim miejscu w takiej sytuacji już dawno by sobie odpuściła... ale jak mi zależy, to się nigdy nie poddaję. jak jego problemy się skończą i wszystko się wyklaruje, a my zechcemy dalej budować związek, to czeka mnie poważna z nim rozmowa o tym, jak wspomniałeś wyżej "na dobre i na złe" pozdrawiam serdecznie! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.
Note: Your post will require moderator approval before it will be visible.