robaki

[Agnes1105]

Witam, od dłuższego czasu nie pamiętam swoich snów, a dzisiaj miałam taki dziwny sen, byłam z moją przyjaciółką w duzym budynku i trafiłyśmy na jakąś konferencje zupełnie przypadkiem. Na zapleczu przygotowany był poczęstunek dla uczestników i my zaczełysmy wyjadać bułki i słodycze były pyszne. Sprzątacz ktury tam chodził nie reagował ale organizatorki się wkurzały a my beszczelnie wyjadałysmy słodycze i kradłyśmydo pudła co by bylo na później. Zachowywałyśmy sie jakbysmy miały po 15 lat chociaz obecnie jesteśmy dorosłymi kobietami z własnymi rodzinami W pewnym momencie koleżanka zobaczyła na swoim brzuchu obrzydliwą kroste, podniosła bluzke i część brzycha i całą pierś miała pokryta w krostach, durze, obrzydliwe jedna przy drugiej z tych krost czaczeły robic sie rany, z których zaczeły wychodzić robaki strasznie dużo małych, czarnych robaczków i zaczeły ją obłazić. Nie wiem skąd ale wiedziałam co jej pomoże i powiedziałam że ten sprzątacz miał taki sprej i żeby się nim popsikała no i pomogło. Ciało znów było normale gładkie bez bąbli. Co jakiś czas te robaki chciały wyjść więc pryskała pociele i przechodziło. Zaczełyśmy z tamtąd uciekć gdzies do lekarza ale jeszcze w biegu zabierałysmy te słodkie bułki. Jak z tamtąd wyszłysmy zobaczyłam że ja tez pod skórą mam te robaki ale nie wyszły bo je spryskiwałam. Bałam sie tylko, że nie zdążymy po pomoc zanim nam się ten psikacz skończy.

Bardzo proszę o interpretację