vivid Napisano 21 Stycznia 2013 Udostępnij Napisano 21 Stycznia 2013 Piszę, nawet nie wiem, czy w dobrym miejscu, bo właśnie mnie coś natchnęło. Jestem wdzięczny za wszelkie przesunięcie tematu do właściwego miejsca, oraz zmianę jego nazwy na bardziej pasującą. No to z koksem: przed chwilą na chatboxie jedna osoba napisała o tym, że próbuje interpretować sny kartami tarota. Mieszane odczucia. Niby tak, niby nie. Wiecie, nawarstwienie symboli może zagłuszać prawdziwy przekaz. Symbole ze snu + symbole kart = metasymbole. Sama "Incepcja" i weź tutaj cokolwiek zrozum. Wtedy mi wpadło do głowy, że skoro karty T. mają zapisane czytelne dla nieświadomości, wręcz archetypiczne symbole, co w takim razie powinno je obrabiać? Która część psychiki? Świadomość, czy nieświadomość, czy może jeszcze coś innego? Z tego uknułem teorię, żeby spróbować interpretować karty w transie, gdzie kontakt z nieświadomością powinien być najmocniejszy. Czy ktoś ma z tego jakieś doświadczenia? Czy ktoś uważa to za ciekawy pomysł? Interpretacja w stanie głębokiej medytacji, pod warunkiem, że umie się na tyle skupić wydaje się być (teoretycznie) dobrym narzędziem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.