Burza, czarne chmury

[asiam]

Bardzo proszę o interpretację.

Śniła mi się burza. Taka zwykła, z piorunami, deszczem. Zdążyłam schować się w trakcie tej burzy z dzieckiem i innymi osobami, ale nie pamiętam z kim, do klatki w bloku. Pamiętam jednak, że stałam w niej i przyglądałam się jej dłuższy czas ciesząc się, że jestem bezpieczna. Potem dziecko mnie obudziło (na jawie;). Jak ponownie zasnęłam śniły mi się ogromne, granatowe chmury, nie było deszczu ani piorunów. Tylko te chmury, które zapowiadały potworną burzę. Były bardzo nisko, przesuwały się tak nisko, że zasłaniały bloki. Wiedziałam, że muszę się przed nią schować w bezpiecznym miejscu, bo inaczej mogłabym jej nie przeżyć. Udało mi się wócić do domu. Czekałam w nim aż te chmury miną, mając cały czas nadzieję, że burza rozpęta się gdzieś dalej. Chmury przesuwały się, burzy nie było. Tu się obudziłam.

Dodam, że od zawsze boję się burzy. Ten drugi sen był zatrważający. NIe wiem jednak, czy sama się nie nakręciłam tym pierwszym i po chwilowym przebudzeniu te złe emocje nie wróciły ze zdwojoną siłą. Oby, bo interpretacja z sennika jest mało przyjemna.

[patsy]

czy nie przezywasz teraz trudnego okresu w swoim zyciu?stad te chmury,pioruny i deszcz,napisalas,ze przygladalas sie im,wiec moze na poczatku zachowalas sie biernie uwazajac,ze to minie(czulas,ze jestes bezpieczna).W nastepnej czesci snu pojawily sie ciemne chmury,ktore zblizaly sie coraz bardziej i podswiadomie obawiajac sie zagrozenia chcialas ich uniknac,stad nadzieja,ze jednak burza Cie ominie.Uwazam,ze po prostu jest to sen,ktory mowi o tym,ze mimo zagrozen z zewnatrz,bedziesz miala na tyle sily w sobie,ze ich unikniesz.