Skocz do zawartości

Energia z czakry serca


motylek34

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

jakis czas temu przytulałam sie z przyjacielem i poczułam energie która wypływa z nas z czakry serca.... było to niesamowite uczucie...

 

może głupie pytanie, ale dziękuję jak ktoś pochyli się

pozdrawiam

Edytowane przez motylek34
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwierz mi, ale w tej kwestii TYLKO Ty jesteś w stanie sobie odpowiedzieć na pytanie ;) Przypomnij sobie to uczucie, "poczuj" je ponownie i zastanów się dobrze co ono określa ;) Nikt z obecnych na forum nie czuł DOKŁADNIE tego, WŁAŚNIE tego uczucia, więc nikt Ci nie odpowie co ono oznacza.

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
a mnie zastanawia jeżeli już chodzi o czakre serca , co sie dzieje z człowiekiem kiedy ma czakre serca zablokowaną ?! jakis czas temu powiedział mnie to wróżka ......... ale jak to może sie objawac ?!

 

jeśli idzie o stronę fizyczną, to choroby klatki piersiowej (serca, płuca), czasem dochodzą bule pleców. Natomiast od strony emocjonalnej, może być to huśtawka emocjonalna, chłód emocjonalny, zamknięcie się w sobie i na innych w pzypadku poniesionego np. zawodu miłosnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem o co Ci chodzi motylek, jest to jedno z tych niesamowitych zgrań, nie wiem jak to można by opisać, może jak drgania. Każdy ma swoją energię, być może właśnie w tamtym momencie, zagraliście w tę samą nutę i to połączyło i wzmogło waszą energię serca. To wcale nie musi być od razu miłość, chociaż miłość to też suma suma sumarum energia. Dostosować się do czyichś odczuć można jeśli jest się bardzo empatycznym, nie wiem czy można to wytrenować, w sumie spontanicznie jest to dużo efektywniejsze, hehe z zaskoczenia. Też miałam coś podobnego ale z czakrą korony i moim kolegą - wzniosło nas ku niebu ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba wiem o co Ci chodzi motylek, jest to jedno z tych niesamowitych zgrań, nie wiem jak to można by opisać, może jak drgania. Każdy ma swoją energię, być może właśnie w tamtym momencie, zagraliście w tę samą nutę i to połączyło i wzmogło waszą energię serca. To wcale nie musi być od razu miłość, chociaż miłość to też suma suma sumarum energia. Dostosować się do czyichś odczuć można jeśli jest się bardzo empatycznym, nie wiem czy można to wytrenować, w sumie spontanicznie jest to dużo efektywniejsze, hehe z zaskoczenia. Też miałam coś podobnego ale z czakrą korony i moim kolegą - wzniosło nas ku niebu ;)

 

Masz rację ... to było jak drganie .... całą sobą to czułam.... czułam się z nim jak jedność...

i jeszcze jedno.... nie wiem czy istotne... on nosił talizman na szyi a ja ten talizman wzięłam do ręki, trochę nieświadomie ...on patrzył na mnie zdziwiony ... stwierdził, że możemy mieć podobną energię ..

hahah mieliśmy :) oj bardzo podobną :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

jakis czas temu przytulałam sie z przyjacielem i poczułam energie która wypływa z nas z czakry serca.... było to niesamowite uczucie...

 

może głupie pytanie, ale dziękuję jak ktoś pochyli się

pozdrawiam

 

Witam motylku

 

To oczywiście jest miłość. Cóż by innego.

W czakrze serca tworzy się energia, którą widzę jako różowe promieniowanie. Ona rozgrzewa to miejsce na mostku. Może to czujesz - ciepło, gorąc w klatce piersiowej.

Tę energię wysyłamy wszyscy, nieświadomie. Wszyscy.

Nie tylko ci zakochani. Bo każdy coś, kogoś kocha.

Zakochani po prostu buchają nią, wysyłają strumienie różowej energii do osoby kochanej najmocniej. I do otoczenia również.

Twój przyjaciel na pewno też mocno w Twojej obecności promieniuje.

Gratuluję Wam miłości.

 

Wiem, że niektórzy mogą odczuć tę energię. Odległość fizyczna od osoby kochanej nie ma znaczenia.

To takie napływające znikąd ciepło, powodujące odczuwanie miłego nastroju, oczyszczające z cięższych emocji.

 

 

Sama czakra serca w niskim wymiarze wygląda jak połączone czubkami, wewnątrz ciała, dwa lejki, powoli obracające się. Od przodu koło na mostku, zwężające się w lejek w głębi ciała, po czym ponownie rozszerzający się następny lejek, usadowiony wyjściem, kołem z tyłu pleców, troszkę poniżej, pomiędzy łopatkami.

Natomiast w wyższym wymiarze zmienia się jej wygląd. Jest kulą, o bardzo pięknych odcieniach od ciemnego do świetlistego różu.

Jest niesamowicie piękna, wygląda jak różowy diament.

 

To najważniejsza z czakr głównych, zasilająca wszystkie pozostałe i mocno oczyszczająca. Centrum.

 

Pozdrawiam

ole

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam motylku

 

To oczywiście jest miłość. Cóż by innego.

W czakrze serca tworzy się energia, którą widzę jako różowe promieniowanie. Ona rozgrzewa to miejsce na mostku. Może to czujesz - ciepło, gorąc w klatce piersiowej.

Tę energię wysyłamy wszyscy, nieświadomie. Wszyscy.

Nie tylko ci zakochani. Bo każdy coś, kogoś kocha.

Zakochani po prostu buchają nią, wysyłają strumienie różowej energii do osoby kochanej najmocniej. I do otoczenia również.

Twój przyjaciel na pewno też mocno w Twojej obecności promieniuje.

Gratuluję Wam miłości.

 

Wiem, że niektórzy mogą odczuć tę energię. Odległość fizyczna od osoby kochanej nie ma znaczenia.

To takie napływające znikąd ciepło, powodujące odczuwanie miłego nastroju, oczyszczające z cięższych emocji.

 

 

Sama czakra serca w niskim wymiarze wygląda jak połączone czubkami, wewnątrz ciała, dwa lejki, powoli obracające się. Od przodu koło na mostku, zwężające się w lejek w głębi ciała, po czym ponownie rozszerzający się następny lejek, usadowiony wyjściem, kołem z tyłu pleców, troszkę poniżej, pomiędzy łopatkami.

Natomiast w wyższym wymiarze zmienia się jej wygląd. Jest kulą, o bardzo pięknych odcieniach od ciemnego do świetlistego różu.

Jest niesamowicie piękna, wygląda jak różowy diament.

 

To najważniejsza z czakr głównych, zasilająca wszystkie pozostałe i mocno oczyszczająca. Centrum.

 

Pozdrawiam

ole

 

 

Dziękuje za precyzyjne wytłumaczenie....

a przyjaciel odszedł.... mimo tych wszystkich uczuć....

 

Nie będę gonić za nim ... niech podąża własną ścieżką życia ...

 

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie samo w sobie jest pięknem, choć nieraz może nas zawodzić.

Zachowaj ufność, że spotkasz kogoś wspaniałego, a się wydarzy. Jeśli medytujesz, modlisz się, to poproś o to. Ale bądź precyzyjna i proś dziękczynnie i z miłością.

Dbaj o swoje serduszko.

 

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za radę .... medytuję od niedawna ...

serduszko troszkę boli :) ale wierze,że jest tam gdzieś ktoś tylko dla mnie ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...