Skocz do zawartości

Przygotowanie do medytacji


Sparrow3344

Rekomendowane odpowiedzi

Macie jakieś sposoby żeby utrzymać dłużej stan skupienia podczas medytacji ? Np. Czytanie książki przedmedytacją albo jakieś afirmacje ? Wiem, że wszystko jest zależy odemnie ale chciałbym sprawdzić jakie wy macie metody i może mi jakaś się spodoba i spróbuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak w życiu, nie ma jakiejś żelaznej zasady, najważniejsze jest to, co pasuje Tobie. Możesz afirmować, wizualizować lub przeprowadzić modlitwę dziękczynną, uczynić to rozgrzewką, a następnie przejść do obserwacji umysłu czy koncentracji na oddechu, ćwicz tyle na ile czujesz potrzebę i siły ^^

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rano, po południu i po północy, to moje, zlokalizowane trzy najlepsze momenty na medytację, chociaż ten najbardziej optymalny jest popołudniu, najlepiej po pracy fizycznej, wykonywanej w sposób świadomy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz co, ja zawsze medytuję z muzyką i jakimś kamieniem, po prostu mi to pomaga, afirmacje też. Przy czym muzyka jak dla mnie powinna być pozbawiona wokalu (nie mówię o mantrach), oraz mocniej brzmiących dźwięków (chyba się domyślasz że metal odpada) bardzo fajne do tego celu są hemi-sync muzyka tybetańska i japońska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobre jest liczenie od 10 w dół i utrzymywanie stanu "bezmyslnosci", tj. jak tylko zauwazysz ze zaczynasz gdzieś odlatywać, liczysz od poczatku, spokojnie bez napinania się. Zauważyłem również że na leżąco jest dużo cięzej się skupić niż w pozycji siedzącej, chociaż minusem tutaj są bolące plecy na początku..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja stosuję różne chwyty. Praca umysłu jest sinusoidalna, w różnych okresach przybiera bardzie intensywną lub łagodniejszą formę, w tych bardziej wzmożonych okresach pracy umysłu, podczas praktyki, pozwalam umysłowi się wyszumieć, "wygadać" nie ograniczam się, gdy się umysł znudzi, a czasami nawet w trakcie, budzi się świadomość, z tego chaosu wyłania się porządek. Czasami wspieram się wizualizacją białej energii.

 

W czasie niżej aktywności nie mam większych problemów z medytacją "na pustkę", czasem w trakcie przyjdzie rozgryźć jakiś temat egzystencjalny.

 

Co do pozycji medytacyjnej, zawsze praktykuje leżąc, bo tak mi najwygodniej i nie mam problemów z wypuszczeniem powietrza przy wydechu, jak to miało miejsce podczas pozycji siedzącej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...