Sparrow3344 Napisano 8 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Macie jakieś sposoby żeby utrzymać dłużej stan skupienia podczas medytacji ? Np. Czytanie książki przedmedytacją albo jakieś afirmacje ? Wiem, że wszystko jest zależy odemnie ale chciałbym sprawdzić jakie wy macie metody i może mi jakaś się spodoba i spróbuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eon Napisano 9 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 9 Lutego 2013 Tak jak w życiu, nie ma jakiejś żelaznej zasady, najważniejsze jest to, co pasuje Tobie. Możesz afirmować, wizualizować lub przeprowadzić modlitwę dziękczynną, uczynić to rozgrzewką, a następnie przejść do obserwacji umysłu czy koncentracji na oddechu, ćwicz tyle na ile czujesz potrzebę i siły ^^ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Asper Napisano 10 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Medytacja zaraz po przebudzeniu - to chyba najlepszy sposób, na krystaliczną i wysoką jakościowo medytację. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eon Napisano 10 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Rano, po południu i po północy, to moje, zlokalizowane trzy najlepsze momenty na medytację, chociaż ten najbardziej optymalny jest popołudniu, najlepiej po pracy fizycznej, wykonywanej w sposób świadomy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Horned Rat Napisano 10 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 10 Lutego 2013 Wiesz co, ja zawsze medytuję z muzyką i jakimś kamieniem, po prostu mi to pomaga, afirmacje też. Przy czym muzyka jak dla mnie powinna być pozbawiona wokalu (nie mówię o mantrach), oraz mocniej brzmiących dźwięków (chyba się domyślasz że metal odpada) bardzo fajne do tego celu są hemi-sync muzyka tybetańska i japońska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
tranquil Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Dobre jest liczenie od 10 w dół i utrzymywanie stanu "bezmyslnosci", tj. jak tylko zauwazysz ze zaczynasz gdzieś odlatywać, liczysz od poczatku, spokojnie bez napinania się. Zauważyłem również że na leżąco jest dużo cięzej się skupić niż w pozycji siedzącej, chociaż minusem tutaj są bolące plecy na początku.. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Eon Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Ja stosuję różne chwyty. Praca umysłu jest sinusoidalna, w różnych okresach przybiera bardzie intensywną lub łagodniejszą formę, w tych bardziej wzmożonych okresach pracy umysłu, podczas praktyki, pozwalam umysłowi się wyszumieć, "wygadać" nie ograniczam się, gdy się umysł znudzi, a czasami nawet w trakcie, budzi się świadomość, z tego chaosu wyłania się porządek. Czasami wspieram się wizualizacją białej energii. W czasie niżej aktywności nie mam większych problemów z medytacją "na pustkę", czasem w trakcie przyjdzie rozgryźć jakiś temat egzystencjalny. Co do pozycji medytacyjnej, zawsze praktykuje leżąc, bo tak mi najwygodniej i nie mam problemów z wypuszczeniem powietrza przy wydechu, jak to miało miejsce podczas pozycji siedzącej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alathea Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 chociaż minusem tutaj są bolące plecy na początku.. mozna sie oprzec o sciane, serio Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.