Gość aco123 Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Błagam potrzebuje pomocy, nie wiem co się ze mną dzieję, już nie umiem sobie ze sobą poradzić, czuje się jakby ktoś decydował o moim losie, strasznie źle wpływają na mnie inni ludzie, cierpię na tle fizycznym i mentalnym, nie daje już rady, nie poznaję siebie ani swojego umysłu, wszystko przynosi mi ból, cały czas wyczuwam negatywną energię, czuje jak moje ciało mentalne jest w rozsypce, już dawno zapomniałem co to duchowość, czuje się jak inny żerują tylko na mnie, a ja już padam z wycieńczenia, gubię się na swojej ścieżce życia, nie umiem sam zadecydować, jestem w jakimś letargu, chce się uwolnić, ale nie potrafię, proszę pomocy... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TrutH's Napisano 11 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 11 Lutego 2013 Daj jakiś namiar na siebie bo nie można Ci pw wysłać Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lilith Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 aco, to się nazywa depresja. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aco123 Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 to nie depresja, proszę namiar: [email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lilith Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Objawy, ktore opisales, to ksiazkowe objawy depresji. Chyba, ze na sile chcesz, zeby ktos ci wykminil jakis super-hiper-czaderski wplyw demonow, szatanow, duchow i cholera wi czego jeszcze -.- Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
iridos Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 ot taki młodzieńczy wyrost dojrzewasz skup sie na maturze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aco123 Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 taki wyrost już za mną, na prawdę sądzę że to nie depresja, podejrzewam że osoby które są w moim otoczeniu, ciągle na mnie źle wpływają, wręcz to czuję, nie umiem się oderwać od tej skały która ciągnie mnie cały czas w dół... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TrutH's Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Też uważam że to psychika. Spróbuj poszukać może jakiejś pomocy psychologa bo raczej ciężko Ci będzie bez najmniejszej swojej chęci wyjść z tego stanu jeżeli nie masz oparcia w bliskich. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Lilith Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 aco, naprawdę, każde słowo, które piszesz, każde określenie tego, jak się czujesz, to jakby wyciągnięte z podręcznika. Nie myl źródła swojego złego samopoczucia, z tym, co się dzieje z tobą w tej chwili. W tej chwili masz depresję. A to jest choroba i trzeba to leczyć, bo żadne czary-mary ci tu nie pomoże, jeśli będziesz tak potargany emocjonalnie. Potrzebujesz kogoś, kto wesprze cię psychicznie i właściwie z tobą porozmawia. Takiej osoby nie szukaj w internecie. To może być wyłącznie psycholog, z którym spotkasz się na żywo. I nie myśl, że ktoś tu robi z ciebie wariata. Depresja to normalna rzecz, a psycholog to normalny człowiek, który z tobą porozmawia we właściwy sposób. Bo niestety, depresji nie można zostawić tak o sobie. To nie jest coś, co mija samo z siebie. Sam się z tego nie wyciągniesz. Nie ma opcji. I zaufaj mi - nie szukaj szarlatanów w internecie, bo cię jeszcze bardziej skrzywdzą, niż mogłoby się wydawać. Naprawdę wiem, co mówię. Zdziwisz się, jaką ulgę przyniesie ci rozmowa z psychologiem. To kto, kto będzie chciał cię zrozumieć i przede wszystkim będzie umiał ci pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cadaveris Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Jak chcesz to napisz do mnie na GG-8014076. Myślę, że będę w stanie pomóc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
WhiteCrusader Napisano 12 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 12 Lutego 2013 Pisz [email protected] jeśli jeszcze będzie potrzebna Ci rozmowa . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość aco123 Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 A więc tak, po części mieliście rację, dotknęła mnie depresja, ale na siłę się jej pozbyłem, udało mi się jednej nocy, zmienić tok myślenia, wyrobić całkiem inne nawyki, a przyczynę tego wszystkiego Wam tu opiszę, to już dzieje się od bardzo dłuższego czasu i to nie wzięło się z sytuacji czy traumatycznych przeżyć, po prostu utrzymywałem kontakt z osobą która wywierała na mnie taki wpływ i to nie była manipulacja,jak również nie podlegało to też pod psychologię, to była sfera mentalna, czułem jak moje czakry wręcz wszystkie na raz przestają działaś w harmonii, szczególnie serca, splotu słonecznego i korony. Dziś definitywnie zerwałem tą znajomość co przyniosło natychmiastową ulgę Chciałbym się Was zapytać jak to było możliwe, czuje że mam jeszcze kilka osób w swoim środowisku które na mnie tak oddziałują, na pewno w mniejszym stopniu, ale jednak tak, zarówno chciałbym się dowiedzieć jak się przed tym bronić. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
LoonyMystic Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 (edytowane) już nie umiem sobie ze sobą poradzić, czuje się jakby ktoś decydował o moim losie, strasznie źle wpływają na mnie inni ludzie to się nazywa "syndrom wyuczonej bezradności" Wyuczona bezradność na prawdę sądzę że to nie depresja Czyli jesteś optymistą, bo wszelkie potencjalne złe wpływy ludzi to nic w porównaniu z depresją. Chociaż człowiek z depresją czy innymi chorobami może być bardziej narażony na złe wpływy. podejrzewam że osoby które są w moim otoczeniu, ciągle na mnie źle wpływają, wręcz to czuję to znak, że albo z twoim myśleniem coś nie tak (czemu pozwalasz, żeby na Ciebie wpływali), albo źle dobierasz sobie znajomych... Chciałbym się Was zapytać jak to było możliwe, czuje że mam jeszcze kilka osób w swoim środowisku które na mnie tak oddziałują, na pewno w mniejszym stopniu, ale jednak tak, zarówno chciałbym się dowiedzieć jak się przed tym bronić. poprzez wyrobienie sobie pewności siebie oraz asertywności. Także poprzez czasową izolację (fizyczną np. słuchawki na uszy, albo mentalną, czyli olewasz kogoś po prostu, nie gadasz z nim, masz go w d). Edytowane 16 Lutego 2013 przez LoonyMystic Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cadaveris Napisano 16 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 16 Lutego 2013 aco123, widzisz to jest tak że z każdą osobą jaką rozmawiasz wymieniasz energie. A nawet na ulicy mijając blisko osoby, wchodzimy sobie wzajemnie w aury. W obu przypadkach jeżeli jesteśmy wystarczająco wyczuleni jesteśmy w stanie poczuć daną osobę, jej energie, jej uczucia, a nawet myśli, właśnie dzięki wymianie energii. W Twoim przypadku miałaś do czynienia z ludźmi których aura po prostu Ci szkodziła. Nie będę wnikał dlaczego, bo to nie potrzebne teraz. Ważne, że jak czujesz, że czyjaś obecność Ci nie służy to musisz zerwać ten kontakt, albo znaleźć powód tego zgryzu i go wyeliminować. Czasami to kwestia nastawienia się na kogoś. Jeżeli z góry zakładamy że ktoś nam się " nie podoba" to wysyłamy do niego negatywne energie/emocje przez co w odpowiedzi również takie dostajemy, w takich wypadkach warto spróbować przestawić się na pozytywne myślenie wobec danej osoby i czekać na efekty;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Soleil Napisano 17 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 Oj tak, skądś znam uczucie jakby cudza energia przyczepiała się do mnie. Wystarczy, że obok kogoś przejdę. Faktycznie, można zacząć od tego fiksować. Przedmówca rzucił pomysł pozytywnego myślenia. Dobry pomysł, ale chyba nie zawsze się tak da. Nie każde straszydło da się pokonać lampką nocną Jeśli kogoś naprawdę się nie cierpi albo czujemy, że obecność tej osoby jest nie do zniesienia (szkodzi nam), to można takich ludzi unikać. Albo, lepiej, spróbować zablokować napływającą od innych energię, nie dać się nią tak bombardować, narzucić jakąś tarczę. To jest np. niezłe rozwiązanie przy wzmożonej empatii, więc może tobie aco123 też pomoże ;-) Tylko trzeba uważać, żeby się całkiem nie zablokować na cokolwiek, także na dobre oddziaływanie innych osób. Musisz próbowac różnych metod obrony przed negatywną energią i zobaczyć, co akurat tobie pomoże. Czasem starcza zwyczajny olew na cały świat i innych ludzi, ale ten błogi stan umysłu jest dość rzadki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość rastar Napisano 17 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 17 Lutego 2013 (edytowane) Moim zdaniem do autora wątku... jesteś także osobą empatyczną i być może jest tak że mocno odczuwasz te osoby i ich niechęć i także inne złe wibracje jak to nazywam. Jednym ze sposobów na radzenie sobie z tym jest zdanie sobie sprawy że takowe istnieją i z pozycji biorcy stać się nie jako obserwatorem tego. Mógłbym wysnuć teorię ale może być ona błędna że problem polega na tym ze za mocno koncentrujesz się na samym odczuwaniu tego. Pomogła by ci weryfikacja tego obserwacja jakoby z boku siebie. Następnym punktem jest wyrobienie w sobie czestotliwosci domowej ,, jak ja nazywam tej naszej własnej która teraz może być w tobie stłumiona. Mi to przypomina trochę rzucanie się na fale, gdy rzucasz się na nie pod prąd czujesz si wyczerpany, możesz też stanąć obok lub wsiąsc na deskę i na nij popłynąć. Nie wiem do końca czy moje porównania pomogły, reasymując wypowiedź, wokół nas jest wiele syfu ale nie wszystko trzeba brać na siebie . Sam decyduj z czym chcesz rezonować. Edytowane 17 Lutego 2013 przez rastar Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.