Skocz do zawartości

Dlaczego On nie oddaje mi ciagle moich kluczy? zweryfikuje jak odda..


Sznuflina

Rekomendowane odpowiedzi

Moja karmiczna milosc.. milczy.. nie daje znaku zycia.. niby zakonczona z jego strony ale mial zwrocic moje klucze,

jednak jakos ciagle ich nie mam...

 

Wyciagnelam trzy karty aby ich zapytac o powod:

 

1. Rycerz Bulaw - On schowal sie przedemna.... Walczy o swoje uczucia...

 

2. 5 Mieczy - Jakis konflikt..moze on walczy sam ze soba..chce je oddac ale nie ma sily..wie, ze wtedy bedzie koniec na zawsze..

 

3. 6 Bulaw - Dostane moje klucze... sam je przyniesie.. wraz ze swoimi rzeczami...

 

Danuta..siedz cicho i czekaj...

 

A co Wy myslicie?

Odnośnik do komentarza
Gość SooYoung

Brzydkie karty, bo 5 mieczy to sedno sprawy a to najgorsza karta na relacje miedzy ludźmi. Tu nie ma uczuć tylko świadome ranienie :/

 

5 mieczy mówi o świadomym i niecnym działaniu na szkodę drugiej osoby i o tym że Pan może użyć kluczy kiedy chce.

6 buław to karta zwycięzcy - w tym przypadku Panu sprawia przyjemność fakt że ma Twoje klucze, że możesz się niepokoić, a on cały czas ma coś do daje mu możliwość wejścia do Twojego świata = domu

 

ryc buław pokazuje też podróż - dzieli was odległość ? ale tez wskazuje na stan zapalny w relacji więc choć sprawa skończona to widać Pana jeszcze boli, no i dzięki kluczom może się choć trochę odegrać

 

Patrząc na to wszystko to dobrze by było jakbyś zmieniła zamki.

Odnośnik do komentarza
Gość MyStErIoUs_WoMaN

On trzyma te klucze ponieważ wciąż liczy na to że w odpowiednim momencie sytuacja pomiędzy Wami ulegnie poprawie...że naprawiicie to "nieporozumienie" które pomiędzy Wami zaszło...suma - Umiarkowanie upewnia mnie w tym że On liczy na poprawę stosunków pomiędzy Wami...a te klucze to taka "furtka" do Ciebie...

On na ten moment po prostu poddał się losowi - póki co nie bardzo widzi co mógłby zrobić aby pomiędzy Wami było lepiej...

Odnośnik do komentarza

Jak się "wyszaleje" i najdzie go ochota to pojawi się u ciebie i będzie przy tym pewny, że go przyjmiesz.

To, że nie oddaje może być zagrywką z jego strony, aby mieć łatwiejsze wejście do ciebie, ale ja nie widzę tu uczuć i szczerych intencji, a raczej wygodnictwo jego

i myślenie o tym aby to jemu było dobrze.

Odnośnik do komentarza

Klucze ma żeby się podroczyć, to jakby taka karta przetargowa trochę, mały szantażyk emocjonalny z jego strony. Bodaj Jóźwiak kartę 5 mieczy nazywa "pyrrusowe zwycięstwo", no i On własnie takie zwycięstwo odnosi wciąż będąc w ich posiadaniu. "Nie mam jej, to chociaż kluczy nie oddam tak łatwo". A przy tych kartach to nawet jeśli nastąpi weryfikacja z Jego str to nie sądzę, by była ona szczera, raczej cos w stylu "no wiesz nie upominałaś się, a ja miałem ważniejsze sprawy na głowie niż myślenie o jakiś kluczach";]

Odnośnik do komentarza
Klucze ma żeby się podroczyć, to jakby taka karta przetargowa trochę, mały szantażyk emocjonalny z jego strony. Bodaj Jóźwiak kartę 5 mieczy nazywa "pyrrusowe zwycięstwo", no i On własnie takie zwycięstwo odnosi wciąż będąc w ich posiadaniu. "Nie mam jej, to chociaż kluczy nie oddam tak łatwo". A przy tych kartach to nawet jeśli nastąpi weryfikacja z Jego str to nie sądzę, by była ona szczera, raczej cos w stylu "no wiesz nie upominałaś się, a ja miałem ważniejsze sprawy na głowie niż myślenie o jakiś kluczach";]

 

No ale skad wiesz, ze sie nie upomnialam?.. On sam powiedzial, ze je odda..i pytal jak to zrobic..

Pozyjemy .. zobaczymy..

Odnośnik do komentarza
Brzydkie karty, bo 5 mieczy to sedno sprawy a to najgorsza karta na relacje miedzy ludźmi. Tu nie ma uczuć tylko świadome ranienie :/

 

5 mieczy mówi o świadomym i niecnym działaniu na szkodę drugiej osoby i o tym że Pan może użyć kluczy kiedy chce.

6 buław to karta zwycięzcy - w tym przypadku Panu sprawia przyjemność fakt że ma Twoje klucze, że możesz się niepokoić, a on cały czas ma coś do daje mu możliwość wejścia do Twojego świata = domu

 

ryc buław pokazuje też podróż - dzieli was odległość ? ale tez wskazuje na stan zapalny w relacji więc choć sprawa skończona to widać Pana jeszcze boli, no i dzięki kluczom może się choć trochę odegrać

 

Patrząc na to wszystko to dobrze by było jakbyś zmieniła zamki.

 

Pan moze uzyc ich kiedy chce..ale nie uzywa..i nie uzyje... Pan - Panu nie rowny.

 

Pan nie ma sie za co ..na nikim odgryac..chyba, ze sam na sobie..

To ja musialabym byc tutaj obrazona.. a nie on.. i on na pewno nie jest..

Odnośnik do komentarza

Skoro sam pytał, to te karty mówią o tym, że zwyczajnie ma to w nosie teraz (w sensie nie jest to dla Niego priorytet), bo się nie składa mu czasowo i serio ma te ważniejsze sprawy niż Twoje klucze, tak jakby cały czas coś mu wypada. Dlatego przy interpretacji ważny jest krótki opis sytuacji, choć jeśli liczyłaś na to, że karty pokażą, że nie oddaje ich bo chce powrotu, no to tak czy siak nie pokazały tego... Powodzenia.

Edytowane przez Czarownica
Odnośnik do komentarza

Rycerz Bulaw, 5 Mieczy, 6 Bulaw ---> suma XV Diabel, suma HB XI Pasja i II Kaplanka

 

 

On po prostu nie chce Ci dac, bo czuje, jakby przegral. Nie wiem, ego mu na to nie pozwala, chce Cie przetrzymac. Poza tym nadal ciagnie go do Ciebie i nie potrafi pogodzic sie z tym, ze tak poszlo. Nadal mysli, ze moze swoim zachowaniem cos ugra.

Jezeli zalezy Ci na tych kluczach, to musisz tupnac noga (Pasja); jednak z wyczuciem (Kaplanka).

Odnośnik do komentarza

ja mam wrazenie, ze Ty tez chcialabys powrotu tej relacji, tylko zeby pan troche sie pomeczyl, przemyslal - zeby poczul jak Ci bylo ciezko

on nie chce oddac tych kluczy, bo jeszcze krazy wokol Ciebie

 

dasz znac, jak sie odezwie i jak rozwiaze sie sprawa kluczy?

:bukiet:

Odnośnik do komentarza
Gość MyStErIoUs_WoMaN

Danusiu...nikt nie siedzi w głowie tego Pana ani Twojej więc Nikt nie wie tak naprawdę co Wam w głowach siedzi...

 

A z kart - ja w ogóle nie obawiaiłabym się tych 5 Mieczy (bo w Jej sąsiedztwie sa fajne karty a i suma wiele tutaj mówi) - bo jak dla mnie ona pokazuje Jego obecny nastrój/odczucia - On na coś w chwili obecnej się zdecydował...ale wcale Go to nie cieszy, nie cieszy Go obecna sytuacjia ~ i jak dla mnie to właśnie pokazuje w tym układzie ta 5 mieczy, no i też to właśnie że On na ten moment poddał sie losowi bo póki co nie widzi innego rozwiązania...

Czy myśli o sobie (?) o swoim szczęściu (?) na pewno tak - bo kto nie myśli (?)...i ja tutaj widzę że "tam" gdzie obecnie jest - szczęśliwy nie jest...dlatego wciąż trzyma te Twoje klucze...

Odnośnik do komentarza

Tak, jak pisze Mysti. 5 Mieczy nie zawsze jest taka okrutna. To tez mechanizm negatywnego myslenia. Jezeli jest jak jest, Wasza znajomosc jest na tym etapie, to nic dziwnego, ze pan ma nastroj w 5 Mieczach. Zakladanie, ze nie moze byc lepiej, ze juz sie nie uda itd...

Odnośnik do komentarza
ja mam wrazenie, ze Ty tez chcialabys powrotu tej relacji, tylko zeby pan troche sie pomeczyl, przemyslal - zeby poczul jak Ci bylo ciezko

on nie chce oddac tych kluczy, bo jeszcze krazy wokol Ciebie

 

dasz znac, jak sie odezwie i jak rozwiaze sie sprawa kluczy?

:bukiet:

 

Dam znac..oczywiscie :*

Odnośnik do komentarza
Ja wciąż widzę tego pana jako kogoś, kto żywi się Twoim cierpieniem. W tym pytaniu również.

 

Widzisz pytanie i widzisz Pana, ktorego stwarza Twoja wyobraznia..a wyobraznia jest nieraz inna niz rzyczywistosc...

 

Widzac kogos kto wychodzi z apteki.. okreslisz byc moze, ze jest chory...

Nie chce wiedziec.. co pomyslisz, jak zobaczysz ..ta sama osobe wychodzaca z cmentarza?

 

Czesto myslimy.. zupelnie odwrotnie..

 

Pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie moim pytaniem.

Odnośnik do komentarza
  • Maestro

1. Rycerz Bulaw 5 mieczy 6 buław

 

dla mnie to on chce Ci je oddać, ale wie, że jak to zrobi to będzie to już definitywny koniec relacji, a tak to ma coś Twojego, jak w 5 mieczy - pyrrusowe zwycięstwo ... On wie, że Ty masz swoją dumę i honor, w 6 buław to jest postawienie na swoim z Twojej strony na zasadzie: chciałeś to masz, zobacz co tracisz..

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza
Widzisz pytanie i widzisz Pana, ktorego stwarza Twoja wyobraznia..a wyobraznia jest nieraz inna niz rzyczywistosc...

 

Widzac kogos kto wychodzi z apteki.. okreslisz byc moze, ze jest chory...

Nie chce wiedziec.. co pomyslisz, jak zobaczysz ..ta sama osobe wychodzaca z cmentarza?

 

Czesto myslimy.. zupelnie odwrotnie..

 

Pozdrawiam i dziekuje za zainteresowanie moim pytaniem.

 

Droga Sznuflino, jedna mała uwaga:

Widzę pytanie, patrzę na karty i czytam to, co sama napisałaś. Może trafnie, może nie. Tak to wygląda w moim przypadku.

Mam wrazenie, że szukasz tutaj wyłącznie potwierdzenia dla własnych wyobrazeń i marzeń, bo każde słowo, które je burzy odrzucasz jako coś nieprawdziwego i niewłaściwego. A prawda wygląda tak, że cierpisz, bo kiedyś podjęłaś decyzję o związaniu się z żonatym mężczyzną zostawiając za sobą całe dotychczasowe życie a teraz nie potrafisz uszanować jego decyzji o odejściu od Ciebie, tłumacząc się jakąś misją zbawienia kogoś, kogo potwornie idealizujesz. Wg mnie to rodzaj opętania, uzależnienia od własnych pragnień. Chcesz osiągnąć cel za wszelką cenę a cena jest wysoka, bo jesteś nią Ty sama. I widzę dwa wyjścia: albo samodzielnie uwolnisz się od tego, używając własnego rozumu albo życie Cię do tego zmusi a uwierz mi, że druga opcja bardziej boli.

Do reszty nie będę się odnosić, bo już dostałam upomnienie od Daffne a Twój wątek jest niezgodny z regulaminem. Zresztą, to co napisałam, również.

 

Ja również pozdrawiam i trzymam kciuki za Ciebie :-)

  • Lubię to! 1
Odnośnik do komentarza

Kluczy jak nie bylo tak nie ma.. ani kontaktow tez nie...

jedno co bylo to sen z nim w roli glownej... z obcietymi wlosami... opisalam na forum..

Pozostaje mi nic innego jak czekac dalej..

Odnośnik do komentarza

A czekasz biernie czy jakos dajesz mu znak (poprzez kontakt, jakkolwiek), ze chcialabys jakiejs decyzji (ewentualnego zwrotu) w sprawie tych kluczy?

Bo podsum HB wyraznie mowil, ze tu potrzebny Twoj ruch. Samo sie nie zrobi ani od pana nie wymagaj. Cokolwiek, jakkolwiek mialoby sie wydarzyc, Pasja (Moc) sugeruje ruch z Twojej strony.

Odnośnik do komentarza

Ja czekam narazie.. czekam na rozwoj sytuacji. Dam mu czas na zycie z jego decyzja.. a moze lepiej, z decyzja w ktora zostal wkomponowany.

z racji niezdolnosci do podejmowania wlasnych.. Nawet decyzja o oddaniu klucza bedzie moja a nie jego..jesli sie po niego zglosze... tak mysle.. Byc moze, ze mysle zle.. ale na dzien dzisiejszy tak mysle.

Odnośnik do komentarza
  • 2 tygodnie później...

Dostalam klucze w czerwonej kopercie z liscikiem..na czerwonym papierze.

 

Interwencja u jego siostry pomogla z pewnoscia..ze je oddal.

 

Dopiero teraz zrozumie, ze mnie tez oddal.

 

Zapytam kart.. co mysla na ten temat.. :)

Odnośnik do komentarza

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...