Shandy20 Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Witam, jestem nową użytkowniczką - wiem, że na pewno zostane poinformowana o tym, ze nie powinnam zakładać nowego tematu, ale przeglądałam forum i nie wiedziałam zupełnie gdzie zadac moje pytanie. Przywlekło mnie tutaj nie tylko zainteresowanie ezoteryką, ale przede wszystkim moj problem z którym zmagam się już prawie 4 lata. Otóż 4 lata temu w sylwestra poznałam pewnego chłopaka, był miły i przystojny jednak z mojej strony wystąpiła pewna bariera, dopiero co zakonczyłam dość burzliwy zwiazek i nie chciałam brnac w cos powaznego, a z jego strony ewidentnie było widac ze liczy na powazny zwiazek. W ten sam wieczor zaprosił mnie na wazna dla niego impreze a ja nie umiejąc odmówic ( a moze raczej chcac się go pozbyć ) zgodziłam się. Podałam mu swoj numer telefonu. Nastepnego dnia zaczął męczyc mnie telefonami i esemesami, ciagle dzwonił co bardzo mnie do niego zniecheciło - nie lubie tak natarczywych i natretnych osob. Po kilku dniach doznałam kompletnego szoku, przez okno zobaczyłam ze ten chłopak stoi pod moim domem i dzwoni do moich drzwi. Otworzyła mu moja mama, ja byłam wsciekła nie chciałam zupełnie z nim rozmawiac. Szczerze mowiac rozmawialismy przez zamkniete drzwi. Potem zgodził sie wyjsc, ale przez jakis czas nadal nekal mnie telefonami. Po dwoch miesiacach cos we mnie pekło, nie poznałam sama siebie. ZACZELAM MYSLEC O NIM BEZ PRZERWY. Napisałam i dzwoniłam ale to tym razem on mnie zwabiał. Od tamtej pory przez 4 lata bez przerwy o nim mysle, nie jestem w stanie spojrzec na innego mezczyzne a co dopierwo wiazac sie z kims. Co gorsza ten chłopak jest w zwiazku z moja byla kolezanka z dawnej klasy. Codziennie ogladam jego zdjecia, jezdze pod jego miejsce pracy ale on nigdy mnie nie zauwazyl. Kiedys podczas przypadkowego spotkania udawał ze mnie nie zna... Zupełnie nie mogę sobie z tym poradzic, walcze ale nie daje rady. To co sie ze mna dzieje zupelnie mnie osłabia, nie moge na niczym sie skupic, on czesto mi sie sni. Prosze o jakakolwiek pomoc. Wiem ze wielu z was moze okreslic to jako obsesje ale wcale tak nie jest. Mam pewne podejrzenie, ze byc moze on nieswiadomie rzucił na mnie jakis urok, za to w jaki sposob go potraktowałam. Nie moge sobie z tym poradzic. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alkalyn Napisano 14 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Cześć, http://www.ezoforum.pl/szukam-pomocy-oferuje-pomoc/31842-pomoge-kazdemu-12.html W tym wątku Beneton oferuje swoją pomoc, zwróć się do niego może będzie w stanie stwierdzić czy nie ciąży na Tobie jakiś urok miłosny. Jeśli by takowy był to szukaj pomocy w dziale magia lub może sam Beneton coś zaradzi. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Shandy20 Napisano 14 Lutego 2013 Autor Udostępnij Napisano 14 Lutego 2013 Dziekuje bardzo za odpowiedz. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kobalt60 Napisano 18 Lutego 2013 Udostępnij Napisano 18 Lutego 2013 Mam dziwne wrażenie, że nakręcasz się sama. Aż nazbyt poetycki jest ten Twój problem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.